totalna załamka

właśnie dowiedziałam się, że w czwartek jadę do szpitala, do Ochojca (mam krzywy kręgosłup) na rehabilitacje... spedze tam 3 tygodnie.... :( bede miała ogromne zaległości w nauce i na dodatek będą mnie tam katować od rana do wieczora męcząc mnie codziennymi, okropnie męczącymi, wyczerpującymi, strasznymi, bolesnymi ćwiczeniami nic mi sie nie chce :(

na dodatek będe tam zupełnie sama, bez kolegów, koleżanek i rodziny :(

ja mam tam znajomoego blisko ;) moze zapoznasz ;) Nie przejmuj sie! ja kiedys 2 miesiace w szpitalu w gliwicach przesiedzialem calkiem sam, a jak wypisywali mnie to żałowałem że mi sie takie fajne wakacje kończą, bo wielu fajnych ludzi tam poznałem :) współczucie łączy ludzi ;)

no tak, może poznam tam fajnych ludzi, ale jak sobie pomyśle o tych ćwiczeniach to mnie ciary przechodzą :o zresztą nie wiem jak ja wyciągne na przyzwoitą średnią, jak mnie w szkole teraz nie będzie :o p.s. daj namiary na tego kumpla :D:D:D ;)