jest tylu samotnych, trzeba to zmienic!

Ale powialo pesymizmem ;) Witam :)

lepiej nie ryzykowac

pan nocy jesli mozesz podaj konkrety, co ci nie odpowiadalo; wyglad, zachowanie, wiek czy moze calkiem cos innego?

*Niemniej Ale było miło, żeby nie było że zniechęcam ;) Po znajomych wiem, że i tak się niektórym udaje :)

To długie historie, zwłaszcza ostatnia. Może napiszę coś więcej później, właśnie wychodzę na grilla topić smutki ;)

tak najlepiej topic smutki w butelce wodki ( piwa)

Zbyt świeże by inaczej przeciwdziałać rozległej \"rozpaczy\" ;) Papa.

nie ma to jak topic smutki w polowie tygodnia a do piatku tak daleko

Ja tez ostrzegam trafilam na perfidną świnie opowiadalam o sobie co mnie boli byłam w dołku psychicznym i tak umiał grac słowami czy cos więcej że na necie zgodzilam się żeby sie tylko spotkac z kims a i tak bym, z nim nigdzie nie poszla jestem za strachliwa więc obiecywalam ot tak w ciemno dla podsysania afdrenaliny a on wiedząc gdzie mieszkam roztrąbil to chyba na cale wojewodztwo ...........boże a czulam się jak dziewica mialam w zyciu tylko jednego mężczyzne byłego męża więc chciało mi sie może zaszaleć ale znam siebie nie zrobilabym tego bez uczucia.Dlaczego mnie to spotkało nienawidze teraz siebie zycia i nawet nie pociesza mnie mysl że kocham i jestem kochana cos we mnie pękło

wspolczuje

a ja tylko raz spotkałam sie z kimś z neta. tak spontanicznie. bez rewelacji, ale nie żałuje :) i jest jeszcze ktoś kogo bardzo chciałabym poznać, ale to tylko chyba mi zależy...Cóż począć, takie życie...

Ja też przez neta poznalam swojego obecnego mężczyzne co znaczy wszystko jest mozliwe.Ale jak się nie zna internetu i nie wie się co i jak to powinno się byc bardzo ostroznym ten świat znieksztalca.