Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co zrobić

Help!!

Polecane posty

Gość Co zrobić

Dziewczyny, faceci pomóżcie. Mam okropny problem z moim chłopakiem. Spotykamy się od roku. Nasza miłość to było coś niesamowitego, nie mogłam myśleć o niczym innym, tylko o nim. Ja latałam, a nie chodziłam ze szczęścia:)Byliśmy tak zakochani, że po paru miesiącach zamieszkaliśmy razem. Seks był cudowny. (Miałam już paru facetów, ale z nim to było jakby metafizycZne przeżycie za każdym razem) Potrafiliśmy mieć łzy ze szczęścia, z miłości, nie mogliśmy się od siebie oderwać. Teraz od jakiś trzech miesięcy zaczęła się pogarszać sfera seksu. Najpierw zmalała częstotliwość, potem został już tylko seks oralny, a teraz od jakiegoś czasu wogóle się nie kochamy. Ja jak tylko widzę, że choć trochę mu napęczniał, wsówam się pod kołderkę i zaczynam robić mu dobrze, ale nie trwa to długo, on się spuszcza i to też nie tak jak kiedyś wygląda. Potem mnie już nie pieści, tylko całuje w czoło i mówi dzień dobry. Czuję się paskudnie i nie chciana. Rozmawiałam z nim, że potrzebuję tego, a on mówi, żebym się nie martwiła, że mu wróci ochota na seks, ale narazie jej nie ma. Jak się spytałam dlaczego w takim razie ma ochotę na to, żebym robiła mu laskę, odpowiedział, że przecież nigdy mnie o to nie prosi, że sama się za to zabieram. Wyobrażacie sobie?? Ręce mi opadły. To mój trzeci dłuższy związek i nigdy nie miałam takiego problemu. Seks stanowił ogromny procent związku. Nic z tego nie rozumiem, bo on mówi, że mu zależy na mnie, zajmuje się mną, troszczy, jest kochany, ale jeżeli chodzi o sypialnie, to jest okropnie. Mam już dosyć wymykania się do łazienki i chlipania, ale ja go kocham i potrzebuję, więc cierpię ogromnie. Pomóżcie mi proszę jak mam sobie z tym poradzić? Co zrobić? To dla mnie bardzo ważne, więc błagam o potrzktowanie sprawy poważnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
Proszę was. Napiszcie coś:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisałam cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
Dlaczego on może nie mieć ochoty? Dlaczego tak się dzieję? Przecież to facet, a podobno to mężczyźni mają zawsze problem z tym, żeby namówić kobietę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
napisałam coś, oby nigdy nie dopadł Cię taki ból jakim jest odrzucenie w łóżku przez twojego ukochanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
i trzeba to przeczekac - oczywiscie rozmawiajac o tym problemie tez czułam sie nieatrakcyjna juz zaczełam nawet podejrzewac zdrade ale jak minał mu stres w pracy wszytsko wóciło do normy z poczatku związku :) utarło sie, ze zwykle kobiety odmawiaja sexu ale jak na tym forum widać brak zainteresowania sexem to ostatnio czesty problem u mężczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaaaa
tak to jest jak sie mieszka z facetem przed slubem. Koleś sie wypstrykał i tyle. Znudziłas mu sie w sferze seksu. widziałas moze "gorzkie gody" Polańskiego? od początku za ostre tempo i on sie wypalił, to smutne, ale pora szukac szcześcia gdzie indziej - pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
Ale ja jak z nim zaczynam o tym rozmawiać mam wrażenie, a nawet wiem, że go to męczy i się denerwuje. Boję się, żeby to nie urosło do jakiś niebotycznych rozmiarów i żeby nie zaczął się bać, że nie sprosta moim oczekiwaniom. On jest bardzo zamkniętym i trudnym człowiekiem. Dużo czasu trzeba, żeby się otworzył, a naciskanie na niego nie przynosi rezultatów pozytywnych. Czuję się jak w sytuacji bez wyjścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
Droga amaaaa , wątpię, żeby mieszkanie z facetem miało wpływ na jego temperament seksualny, mieszkałam już z jednym chłopakiem, byliśmy razem trzy lata i temperatura nam nigdy nie stygła w tych sprawach. Moi znajomi też mieszkają ze swoimi lubymi i jakoś nie mają takiego problemu. A w gorzkich godach, to oni lekko przeginali z tymi swoimi obsesjami i zabawami, nie dziwne, że padło w końcu. Ja jednak staram się mieć zdrowy związek. Dlatego pytam o radę was. Myślałam, że pomagacie tu sobie na wzajem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
bo to jest tudna systuacja i trudna rozmowa - ja jak rozmawiałam o tym problemie z moim facetem to tez miałam wrazenie, ze wpedzam go w kompleksy dotyczace jego meskosci no ale chyba trzeba mówić sobie prawde , ja mówiłam mu o swoich potrzebach, ze bardzo zle sie czuje bez sexu, jestem rozdrazniona i pewnie bedzie jeszcze gorzej nie wiem czy cos z moich słow do niego trafiło,moze po prostu odstresował sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co zrobić Czy twój facet ma jakieś problemy, które mogą być przyczyną takiego zachowania? Stres w pracy, jakieś klopoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
A czy rozmawiałaś z nim o tym w sypialni, czy przy okazji, czy specjalnie jakoś się przygotowywałaś. Np. Chcę z tobą porozmawiać..usiądź itp? Ja już wariuję zastanawiając się jak zacząć rozmawiać byle nie zrobić czegoś przeciwko sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
J.T: ma teraz sesję, ale to trwa już długo, ten zastój. Po za tym bierze jakieś lekarstwa od trzech lat, bo miał wypadek, ale brał je też na początku, kiedy wszystko się między nami układało. Jeżeli chodzi o pracę, to on raczej ją kocha, więc zbytnio zestresowany nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
Haaaloo, jesteście?;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak możesz mówić że dba
o Twoje potrzeby skoro NIE DBA gdyby Cię kochał to by Ci kupił wibrator i nim zaspokoił albo zrobił inaczej dobrze zamiast się wymigiwac "nie mam ochoty" bo partnerstwo i związek opiera się na tym że ludzie robia sobie dobrze poza łózkiem i w łóżku- ja myslę że tak już zostanie, był taki czas kiedy mój przychodzil z pracy i też nie miał ochoy, był sfrustrowany i zmęczony bo goniły go terminy projektów i wiecie co? Zawsze coś zrobił żeby mi było dobrze, żebym nie odczuła jego braku zainteresowania, żebym nie pomyslała że mnie nie kocha, czy że już mu się nie podobam, tak więc jeśli facet by Cię kochał to by nie pozwalał Ci się zaspokajac bo to zwykłe lenistwo i krętactwo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak możesz mówić że dba
aha i jeszcze jedno- nie rozumiem tego że Cię nie luli i nie pieści to nie chęci na sex ale zwykła potrzeba bliskości którą faceci tez odczuwają jeśli tego u was nie ma to znaczy że facet ewidentnie ma Cię gdzieś... co nie rokuje na dobry czy jakikolwiek związek... od kiedy tak wogóle macie ten problem od kiedy się nie kochacie wcale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
Od jakiś dwóch miesięcy, może półtora, ale ostatni seks był dla mnie koszmarem, bo musiałam się prosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
Dzięki, że ze mną rozmawiasz, bardzo potrzebuję rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
Myślisz, że on mnie nie kocha już? To czemu mówi, że Kocha i że chce być ze mną? Czy mam z nim się rozstać pomimo tego, że na jego widok serce mi się ściska i że po za nim nie istnieje dla mnie prawie nic. Nie potrafię wyobrazić sobie siebi z nikim innym...Bo on rozstać się nie chcę, już odchodziłam parę razy, a on za każdym razem błagał bym tego nie robiła. O co tu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
A może za bardzo sie tym przejmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
Brondynka, jak mam się nie przejmować? Przecież nie jest dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Jeśli było super to znaczy, że facet lubi seks. Pewnie ma jakiś problem, z pracą, zdrowiema może po prostu ze wzwodem, Z tego powodu ma kompleksy. Może mu powiedz żeby cie zaspokajał np. pieszczotami. On gotów pomyśleć, że jak nie masz z nim seksu to jest ci niepotrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
Brondynka : Na pewno tak nie myśli, bo wie, że ja mam duży temperament seksualny i że to jest dla mnie problem, a pomimo tego z nim jestem. Staram się być wyrozumiała, ale uwirz mi, że ciężko jest być blisko kogoś kogo kochasz, a ten ktoś nie chcę się z Tobą kochać. Proszę go czasem o pieszczoty i czasem to robi, ale to nie jest dla mnie przyjemnie kiedy muszę się prosić. Rozumiesz? Dlatego nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
J.T Zadałeś/łaś mi jakieś pytanie i co? Proszę pomóżcie mi. Już sama nie wiem gdzie mam się zwrócić, do kogo? Ta kafeteria to moja ostatnia szansa, żeby się czegoś dowiedzieć. Potem już muszę podjąć konkretne decyzje. Więc piszcie. Kobiety, mężczyźni, zakochani, porzuceni,samotni........Piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak możesz mówić że dba
moim zdaniem problemy problemami ale facet jak jest zdrowy i kocha to potrzebuje sexu choćby do rozładowania napięcia w pracy albo z powodu potrzeby bliskości i akceptacji w trudnych chwilach- wg. mnie facet znalazł sobie już kogos innego i szuka momentu na odejscie od Ciebie, albo jest chory i nie che o tym mówić... z drugiej strony gdyby tak było to nie pozwoliłby się wcale dotknąć, ale wydaje mi się że już kogos ma innego... skoro odsuwał się od Ciebie systematycznie po trochu, a teraz pozwala na robienie laski a le sam nic nie daje... hmmm poprostu ma inna taki mój werdykt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
dziewczyno nie wpedzaj sie w histerie, ze Ciebie nie kocha a jak układa sie poza sypialnią? tez czułam sie poniozona kilka razy jak prosiłam sie o sex a rozmowy nie wyglądały tak "usiadz, chciałabym z toba powaznie porozmawiac" mój facet nie jest zbyt wylewny i nienawidzi powaznych rozmów na poczatku troche wspominałam ze mam ochote na sex tak mimochodem potem juz niestety miałam pretensje i zwykle w łozku przed zasnieciem rozmawialismy o tym , tzn ja mówiłam a on słuchał dodatkowo jak byłw pracy wysyłałam mu erotyczne smsy i sprawdzałam jego reakcje :) ciesze sie ze mam to juz za soba ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Rozumię... i nie bardzo wiem co ci poradzić... Dziwne, że jemu to nie przeszkadza, a może tylko sie nie przyznaje.. może on potrzebuje np. porady seksuologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
Gratuluję, że już nie masz problemu, zazdroszczę...Ja jestem tak zagubiona, że nie wiem co robić. Jak ma inną, w co wątpię, chyba, że tylko o niej myśli, to niech mnie zostawi w spokoju. Po co się z kimś męczyć i oszukiwać jak nie jest się po ślubie. Nie rozumiem tego. Wiem, że ciężko mi poradzić, ale napisałam tu o tym mając nadzieję, że ktoś miał podobnie i powie mi dokładnie co się stało, że to się zmieniło na lepsze, może to naiwne, ale spróbować nigdy nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
chciałabym Ci pomóc ale nie wiem jak to u Was dokładnie jest w sprawach sexu - czy rozmawiacie otwarcie o tym , co lubicie trudno soe wczuc w czyjąś sytuacje ja u siebie od razu wykluczyłam inna kobiete - miałam taka pewność ( wiem ze mozna sie na takiej pewnosci przejechac) ale po prostu mój facet nie miał zadnej mozliwości na zdrade moja siostra w kilka miesiecy po slubie miała podobny problem - maz w ogole stracił zainteresowanie sexem , nie miał zadnych stresujacych powodów okazało sie ze po prostu poczuł sie niezagrozony , "złapał zwierzyne" i juz nie musiał polowac i lezał na kanapie jako lew zdobywca poczatkowo siostra kusiła go sexowna bielizna , striptisami a potem za rada jakiejs kolezanki wymysliła sobie adoratora, kupiła sobie kwiaty, przysyłała sobie smsy i lew poczuł sie zagrozony i zaczał znów sie starac teraz tez im sie dobrze uklada, choc mówi ze ma tygodnie pzrerwy a potem jak mu mija to sie od niego opedzic nie moze moze to wszytsko smiesznie brzmi, szczegolnie zachowanie mojej siostry no ale jest wiele powodów dla któryc mezczyzna nie ma ochoty na sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zrobić
Dziękuję ci "miałam podobnie" W jakiż sposób mi pomogłaś. Spróbuje w takim razie paru sztuczek, ale nie wiem ile tak wytrzymam, bo ja raczej nie jestem z tych co umieją grać. Co do naszych rozmów, to raczej ja mówię niż on, ale to tak zwykloe bywa... Całuję mocno i dziękuję:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×