Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poleć coś

Kły i Pazury pilnie poszukiwane

Polecane posty

:D Dziewczyny Zdrowych, Wesołych, spędzonych w miłej rodzinnej atmosferze Świąt Wielkiej Nocy. Mokrego Dyngusa i zebyście się nie objadły za bardzo:) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WESOŁYCH ŚWIĄT, DUŻO SŁOŃCA, ABYŚCIE WYPOCZĘŁY , NAJADŁY SIĘ SMAKOŁYKÓW I WSZYSTKIEGO NAJ.... U mnie super :) od kilku dni polubiłam pracę. Teraz już nie zostaję po godzinach ( chyba że chcę ), podoba mi sie . Ludzie mili ( no, może z jednym wyjątkiem, jednen pracownik dalej działa mi na nerwy ), atmosfera też ok. Kierwonicy w porządku, zwłaszcza jeden. Nawet za bardzo ostatnio o nim myślę. Muszę wybić go sobie z głowy, obie jesteśmy zajęci ;) A ja jak zwykle rozpaczałam, że jest źle . Na początku było, ale teraz sie zmieniło. Zawsze za wczesnie panikuje. No i zapłacili nam za nadgodziny :) Jak przygotowania do Świąt. Ja muszę zabrać sie do porządków, z jedzenia właściwie nic nie robię. Na śniadanie idziemy do moich rodziców, na obiad na rodziców M. A w poniedziałek, jak pogoda dopisze chcemy jechać na pierwszą wycieczkę rowerową w tym roku. Z okazji urodziny dostałam od M rower :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WESOLUCHNYCH SMACZNYCH I MOKRYCH (w poniedziałek) Uleńka, fajnie, że wreszcie jesteś. Powiem tylko, uważaj na tego kierownika ;) Ale dobrze, że tak się poukładało. Taka osoba, która Cię wkurza zawsze będzie, takie życie, nic nie jest idealne, nie można się po prostu przejmować. Wierzyć tylko, że i jak tak dobrze wkrótce trafię. Zapowiadają 20 stopni na poniedziałek, a dzisiaj u mnie 5, teraz się przejaśnia i słońce wyjrzało, więc może... A co do objadania, to nie po to sięodchudzałam cały tydzień, żeby się teraz nie objadać ;) Żartuję oczywiście, na razie skromnie, tylko ciasto, ale piekarnik zajęły mięsiwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie zimno jak w styczniu. Nieby jest słonecznie, ale wiatr lodowaty , brrrrr kończę sprzątać, jeszcze tylko podłogi, ale to już działka M :) a kierownika to wiem, że muszę sobie wybić z głowy. Dziwne, że tak na mnie działa, nigdy nie byłam specjalnie kochliwa. M to mój pierwszy facet , tak na poważanie. Tych na mniejj poważnie też nie było wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leje deszcz :( gdzie to zapowiandane kilka dni temu słońce ? jakoś nie umiem odpczywać, a jedzenia mam już dość. Chyba jestem nienormalna bo ciągnie mnie do pracy :) Wczoraj byłam u mojej babci na śniadaniu, potem u rodziców M. a dziś idziemy do moich rodziców. Planowałam przejażdżkę na rowerze, ale pogoda pokrzyżowała mi plany. A jak u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleńka to chyba choroba-nazywa si pracoholizm:D Oczywiście żaruję;) U mnie nie pada-chyba ,że dzieciarnia dba o to by było mokro:O ale zimno:( a obiecali piękną pogodę 😭-ja się cieszę ,że juz koniec Świąt ale tylko dlatego ,że na serio chyba z 5kg więcej:( od jutra wszystko wróci do normy czyli 4 małe posiłki:) niestety-powrót do pracy od jutra:( a tak sie smacznie spało do 9:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nie jem, nawet leżałam przed chwilą i trochę nóżkami pomachałam ;) Pogoda fatalna, tzn. pochmurnie i zimno, rano chyba tylko padało, ale zawiodłam się, bo miało być tak ciepło. Byliśmy w lesie wczoraj i dzisiaj. Dzisiaj na Jurze, wyobraźcie sobie buczynowy las i ściółkę całą pokrytą dywanami z białych i fioletowych kwiatków. Mam tam takie miejsce, które przez kilometry ciągnie się takie ukwiecone, jest przepiękne o tej porze roku. W tym ciepłym roku wyjątkowo wcześnie, prawie 2 tygodnie szybciej niż zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego u mnie nie ma takich pięknych miejsc?:( Są jakieś ale żeby znowu tak uroczo było to nie powiem. Jutro wracamy do rzeczywistości-i muszę trochę sie pogłodzić i poruszać bo idzie wesele kuzyna a ja w kieckę nie wejdę:D Dziewczyny czy Wy gdzieś ruszacie na długi weeknd majowy? W tym roku 2 dni urlopu=9 dni wolnego. Nie dla wszystkich ale mam nadzieję,że chociaż Wy gdzieś ruszacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka beznadziejna kratka wychodzi z tego weekendu i akurat na 2.05 mam wizytę w pupie. Myślimy właśnie, żeby gdzieś wyjechać, bynajmniej nie na 9 dni, ale 3-4 pewnie się uda. Zakopane raczej odpada, chytrzy górale pewnie poprzyjmowali już na kwatery ludzi na 9 dni właśnie i na krótsze terminy nie biorą. Z resztą po Tatrach jeszcze się nie pochodzi, najwyżej na Halę Gąsienicową, więc zostaną nam albo Beskidy albo Kotlina Kłodzka. Już nie mogę doczekać się gór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się nie mogę doczekac a to tak długo jeszcze i w sumie to nie wiadomo czy w ogole:( łudzę się ,że problemu nie będzie ale.... buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś na pewno da Ci wypocząć. A jak nie, to co drugi dzień wsiadajcie w auto i np. na Jurę, z Łodzi to ze 150 km, ale jak pięknie! Ćwiczyłam dzisiaj 1,5 godziny, żeby odpracować świąteczne obżarstwo. A tu jeszcze tyle dobroci zostało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Kły?Kochana jesteś:)Fajnie tak poczytać ,że wszystko będzie oki albo jest jakaś miła alternatywa jak cos😘 Weszlam na wage-1 kg wiecej-ale to norma!Przeciez przy takim obzarstwie nic dziwnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️ Ładnie się objadałaś, skoro aż 1 kg przybył. Ja jadłam często, ale małymi porcjami i jakoś specjalnie nie narzekam, niemniej jednak trzeba popracować nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kilgo ale nie wiem czy wazenie sie w rzeczach i to 2 razy rzonych jest adekwatne:P pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że z latem przychodzi mniejszy apetyt i zdrowsze jedzenie, a ja uwielbiam warzywa. Pamiętasz jak kiedyś wkuwałaś ustawę, bo starałaś się gdzieś o pracę, i było to potrzebne? Rozumiem, że była to jakaś jednostka administracyjna? W jakim stopniu znajomości ustawy musiałaś wykazać się na rozmowie? Wkuwam właśnie taką ciężką sprawę i zastanawiam się, czego mogą oczekiwać ode mnie, nie wiem jak bardzo się uczyć. Żeby mieć pojęcie czy bardziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkuwałam ustawę-umiałam naprawdę sporo i co?posadzili mnie przed komputerem i kazali robić zadania na nim:O wiec trzeba brać poprawkę na to co piszą a czego później wymagają. Myslę, że powinnaś się orientować-to wystarczy.Przynajmniej powinno bo ustawy są po to by do nich zaglądać a nie się ich uczyć na pamięć. Tzn tak myślę ja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi hi, jedną już znam prawie na pamięć, ale miała zaledwie 3 strony, natomiast kodeksu już się nie wyuczę, za długi, nudny i jak to przepisy prawne, zawikłany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zdrówka, zdrówka, zdrówka! Ale poszłas do pracy? Żal tylko tej pogody, chyba, że nie będzie wiatru, to mogłabyś wygrzewać się w jakimś zacisznym nasłonecznionym miejscu. Ostatnio analizowałam sobie moje zdrowie i wyszło mi na to, że w ciągu pół roku miałam 2 przeziębienia, grypę i katar, stanoiwczo za dużo. Dawniej przeziębiałam się raz na rok, ale miałam mniej stresów i nie jadłam mięsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w pracy:( jejku jaki mam katar-na szczescie tylko katar!czuje sie paskudnie z tym cieknącym jak kran nosem:( a jutro na angielski😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjemnych konwersacji. Jak chodzisz na angielski? Do szkoły, prywatnie, i ile płacisz. Zastanawiam się nad prywatnymi lekcjami, bo jakoś zabawa w grupie mnie zniechęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzę do szkoły jeżykowej;płacę tak ok 200 zł za miesiąc w tym mam 2 spotkanie po 3h lekcyjne; w grupie tak ok 10 osób-nie jest źle choć teraz jestem w innej grupie i tamta bez porównania była lepsza-ale nie mam wyboru.Miłej soboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba tanio wychodzi. Tak naprawdę to nie chce mi się angielskiego uczyć, wolałabym włoski albo hiszpański. Tylko, że angielski jest wszechobecny. Co robicie w ładny weekend? Opalałam się teraz ze dwie godzinki, niesamowicie przyjemnie jest na słońcu. Uleńka, wybrałas sie w końcu na nowy rower? Freedom, jak idą bukiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×