Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poleć coś

Kły i Pazury pilnie poszukiwane

Polecane posty

no ja w sumie tez w zeszlym roku odliczalalam-bo coz to miesiac pfrzed bylo.a teraz? 😭 ale nie ma tego zlego:) wrzesien tez bedzie cudny:) Kly co powiesz o Rysach-ale konkretnie chodzi mi o zejscie lub wejscie ze strony slowackiej(nie usmiecha nam sie ta sama trasa i kombiunujemy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie cierpię powtarzania tras, choć zawsze wiadomo, że to co w górę, to inaczej niż w dół, ale bez przesady. Zawsze tak wybieram drogi, by ich nie powtarzać, nawet jak idę do sklepu. Nudzą mnie, a poza tym jeśli o góry chodzi, zdobywamy doświadczenie na dwóch różnych odcinkach. Planowałam sobie w tym roku Tatry słowackie i Rysy własnie od tamtej strony, ale o ile pojedziemy, to pewnie tylko do Zakopca i zdążymy machnąć zaledwie OP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mamy tak samo:) myslalam,że moze cos wiesz na temat tego wejscia/zejscia na stronę słowacką.No nic będziemy szukać w necie:) Tak sobie słucham prognoz,że lato takie upalne i mysle sobie ze wrezsnien tez mam nadzieje;)pozdrawiam milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I minął kolejny tydzień. Strasznie szybko. A już za cztery tygodnie URLOP :D wczoraj wpłaciłam zaliczkę na pokój, więc już wszysko mamy zaklapane. Już się nie mogę doczekać. A weekend zapowiada się raczej w domu, bo pogoda ma być fatalna. No ale zobaczymy. A Wy jakie plany?? pisać, pisać, bo coś tu ostatnio pusto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje weekendowe plany są następujące: sobota praca 8-16, :P a w pracy sauna :D niedziela odpoczynek za cały tydzień, nie wiem jak, ale jakoś to zrobię. Uleńka, odliczam z Tobą poczuję się troszkę jakby to był mój urlop 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki,że się nie odzywałam ale miałam awarię netu dość poważną. Moje miasto od 4 dni tonie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę powiedzieć, że moje, ale to, w którym mieszkam, też tonie. W upale. Nie wiem co lepsze, ale jest tak, że człowiek przed zimnem się schowa, okryje ubraniami, kocami, wytrzyma duże mrozy. Ale przed upałem nie ucieknie tak łatwo. I chyba właśnie to odczuwam. Uwielbiam upały, ale ostatnio stają się dla mnie bolesne. W południe odczuwam już taką słabość, że muszę stwierdzić, iż upały sa w tym roku dla mnie męczące. Jak nigdy, do tego stopnia, że źle się czuję. Artemida, zabiorę trochę ulew od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabierz zabierz kochana:) ja przez ten tydzień już 6 razy zmokłam wracając z pracy w burze. Upały też są ale tylko do momentu deszczu potem gwałtownie się obniża temperatura nawet o 10-15 stopni. Ale powiem, że w życiu nie widziałam u nas czegoś takiego-wszystko zalane co tylko znajduje się w jakimś w dołku.Szkoda tylko parków-najbardziej ucierpiały. Ja też czekam Uleńka na Twoje wakacje jak na swoje:D Potem nam wszystko opowiesz;) Do mojego urlopu jeszcze...niech policzę...... 11 tygodni 😭 😭 😭 ale czuję,ze będzie warto:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co?mamy kolejną ofiarę gór:( Choć ja uważam,że zabić się można nawet na prostej drodze to jednak w górach trzeba uważać 1000 razy bardziej. milego początku tygodnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pod Rysami zginął 17 latek.Czytałam 2 wersje apropo wycieczki 3 chłopców: 1- zeszli troche ze szlaku,potknal sie lub pośliznął i spad ok 500m w dół w szczelinę 2-pojawil sie świadek w szpitalu z zapytaniem o zdrowie chlopaka,gdy mu powiedzuieli,że nie żyje powiedział ,że był świadkiem kłótni między 3 chłopakami i jeden pchnął drugiego a tamten spadł nie wiem co jest prawdą-nie zweryfikowali tego ostatecznie-fakt faktem chłopak był i go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takich sytuacjach dociera do mnie jak bardzo balansujemy swoim życiem, ile przecież było takich sytuacji, że tylko nasza rozwaga pomagała, że pewnie centymetr dalej i noga poślizgnęłaby się... Ulewy dotarły i do mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a do mnie wreszcie dotarło słoneczko:) Góry to niebezpieczna pasja-i z jednej strony to zle ,ze czasami w ogole o tym nie pamietamy a z drugiej moze to i lepiej bo pod presja czlwieka ruchy staja sie zatrwozone i mniej precyzyjne. moze trzeba wychodzic z zalozenia ze co komu pisane.... poki co odliczanie do urlopu nasz pierwszych taterniczek trwa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mamy mamy nareszcie:D dla mnie wlasnie rozpoczal sie sezon wakacyjny w pracy czyli mozna zlapac oddech zanim na nowo zrobi sie kociol. Wreszcie pozalatwiam pare zaleglych spraw-chocby nowy dowod ale jak sobie pomysle o staniu w urzedzie to .....:O a dzis wielkie zarcie-domowa pizza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie mam piekarnika i nie mogę sobie pozwolić 😭 ale tydzień temu zajadałam w pizzerii. U mnie sezon urlopowy jest najgorętszym okresem w roku. Nie wiem jak oni to godzą, urlopy pracownicze i najazd zainteresowanych. Zobaczymy, o zastoju na pewno nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiadomo inna branża-inne zasady.Ba!nawet w działach jest inaczej -u nas zaczyna sie luz u kolegów po sąsiedzku niezła harówka. No nic ja tam sie cieszę-nadrobie zaległości w sprawozdaniach;) kurcze Uleńka ty na serio niedlugo jedziesz:)lipiec za pasem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za trzy tygodnie będę właśnie siedzieć w autobusie do Zakopanego. Dobrze że to kurs nocny, więc całą drogę prześpię :) A dziś pogoda fatalna, w sumie cały dzień w domu. Może jutro będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pięknie:)Ja się cieszę razem z Tobą na ten urlop i wyjazd:) A Gracjam i Rwący Potok też chyba jakoś w lipcu jadą. wczoraj pojechała w góry moja znajoma z mężem- z \"zazdrością\" patrzyłam jak się pakują-cóż jeszcze 10 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już w przyszły piątek wieczorkiem wyjeżdżam. Ale zleciało:) Jedziemy niemal znad morza, więc całą nockę i pewnie kawałek sobotniego poranka mamy \" z głowy\". A po drodze zapewne odwiedzimy Częstochowę i Kraków, dla mnie to jedyna i niepowtarzalna okazja w ciągu całego roku. Już się nie mogę doczekać. Oczywiście, żeby nie było mi za dobrze, moja wielka plomba z górnej czwórki postanowiła jak na złość właśnie teraz się odkleić, więc przed wyjazdem czeka mnie bankowo wizyta u dentysty. Trochę się boję, ten ząb już podczas poprzedniego plombowania był kruchutki, a perspektywa jego \"nieuratowania\" strasznie mnie przeraza. Ja nie chcę \"obcego\" w buzi! Jeszcze nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Rwący Ty szczęściaro:D pozdrów od nas górki i powiedz ,że mamy nadzieje wszystkie je oglądać w tym roku osobiście:) koniecznie sie do nas odezwij po powrocie i wszystko opowiedz:) ja mam taki kalendarz w pracy na ścianie który zrywam co miesiąc i mam 3 m-ce na ścianie-czekam zatem do końca czerwca by ukazał mi się mój upragniony wrzesień:) Freedom co u Ciebie Słoneczko?Jak interes?jest już czy jeszcze nie ma?kurs ukończony na 5?:D 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, a tak z ciekawości zapytam, jesteś pewna, ze chcesz odwiedzić Częstochowę? Tam nic nie ma, naprawdę, oprócz Jasnej Góry, i gdyby nie ona, o tym mieście nic by się nigdy nie mówiło. Umiera zamiast się rozwijać, szkoda go. W przyszły piątek Taterki :) miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Częstochowie na moment będziemy, właśnie po to, by na Jasnej Górze Bozię pozdrowić ... i tyle:) Dla mnie Częstochowa ofranicza się właśnie do Jasnej Góry. Tylko i wyłącznie. Z innej strony kompletnie tego miasta nie znam - i jak widzę- nie mam czego żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tatry! czemuż jak siedzib szukające ptaki Myśli moje ku waszej zamarłej pustyni Lecą przez mgłę tęsknoty i przez marzeń szlaki? Chcecie więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×