Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapłakana....

facet na meczu...znowu to samo

Polecane posty

Gość zapłakana....

Otoz dzisiaj sa derby lodzi, no i oczywiscie moj chlopak musial pojsc. A tak go blagalam zeby zostal, martwei sie strasznie o niego, a ten tak bez namietnie poszedl, i mowi ze wezmie komorke, po czym dzwoni i mowi ze nie ebdzie mogl puszczac gluchych, bo cos sie zacina, pewnie przez helikopter ktory ciagle lata. Mecz dopiero o 19, a oo ni eoczywscie musial isc na marsz i na pieszo pod stadion. Mam ochote powiedziec, ze go nienawidze. Mowie mu, ze mnie tym rani, a on ze przeciez nic sie dziac nie bedzie itd. ale to nie zmienia raczej faktu ze mnie to boli. Traktuje mnie jak dugorzedna postac. Jak ja mam sie uczyc teraz gdy ciagle placze, i sie strasznie martwie. On wie o tym, ale pewnie ma to gdzies. Napisalam mu esa, zeby mi napisal w takim razei bo mam zrobic zeby moc sie uczyc, lub nie myslec o tym. Dlaczego on mi to robi?? 3 razy byl juz na derbach, za kazdym razem tak samo cierpialam, musial ten 4 i to jeszcze w trakcie moich matur? Czy tak sie zachowuje chlopak, ktory kocha? nienawidze go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nienawidzisz tylko kochasz :) troche egoistycznie...nie wiem takie derby sa niebezpieczne? bo sie nei znam :P ale tez trudno zeby rezygnowal ze swoich pasji...powinien jednak pomyslec o Tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana....
no 12 tys kibicow, i policja, z lodzi i okolic, czestochowy, plocka, warszwwy i z kilku innych miast. lks z widzewem logiczne nienawidza sie jak cracovia z wisla. jest niebezpiecznie, albo beda walczyc miedzy soba, albo z policja. do jakiejs awantury na pewno dojdzie. choc na szcsescie moj nie bral jeszcze w takiej udzialu, choc widzial jak koles lezal bez oka na ulicy bo policja gumowej amunicji uzywala. jest niebezpiecznie. on tweirdzi ze narzekam i nie mam wiekszych problemow. mam, w piatek matura z niemieckiego,ktora musze napisac perfekt, a ten sobie idzie na derby! mam ochote sie zemscic na nim, zeby przezywal to samo co ja, moze by sie nauczyl brania mnie pod uwage...a 3 lata jzu jestesmy razem, i bardzo wycierpialam przez ten zcas, przez mecze, treningi itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOchana mój facet też jest piłkarzem i wiem czym to pachnie 4 razy w tygodniu treningi + sparingi + mecze swoje + czasami jeździ na inne :O no ale widziały gały co brały i moge go na kolanach błagać a on i tak zawsze mecz wybierze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana....
no i nie rani cie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem co czujesz..ja czasem mam ciezej moj chlopak gra w II lidze w koszykowke wiec codziennie dlugie treningi, w weekendy mecze (przewaznie wyjazdowe) :/ ale nie martw sie..to jest pasja fecetow..nie da sie tego zmienic..rozumiem ze sie martwisz..ale skoro bedzie policja i wiesz ze twoj chlopak nie wdaje sie w zadne rozruby nie masz co sie martwic..bedzie dobrze a wieczorem sie do niego przytulisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem wyolbrzymiasz wszytsko, ja sama pracuje w piłkarskim klubie sportowym i wiem na czym polega organizacja tego typu meczu, policja zawsze musi być na imprezach masowych typu mecz piłkarski podwyższonego ryzyka, jesli twój chłopka ma głowe na karku to na pewno nie wplącze się w jakąś głupią sytuacje. pozatym powinnaś sie z nim wybrac na taki mecz zobaczyłabyś sama że to fajne i nie warte twoich nerwów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana....
tylko ze moj nie trenuje pilki, tylko sztuki walki :( i ciagle przychodzi z podpitym okiem, rozcieta warga itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana....
tylko ze moj nie trenuje pilki, tylko sztuki walki :( i ciagle przychodzi z podpitym okiem, rozcieta warga itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana....
tylko ze moj nie trenuje pilki, tylko sztuki walki :( i ciagle przychodzi z podpitym okiem, rozcieta warga itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana....
raczej nie przytule bo w domu bedzie po 23 a nie mieszkamy razem jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci że z czasem coraz bardziej (jesteśmy juz 4,5 roku razem) na początku jakoś to znosiłam ale teraz jakoś mnie to drażni, że on zawsze ma ważniejsze sprawy i zawsze wybiera mecze i wiesz najgorsze jest to, że jego nikt do tego nie zmusza on to robi bo mówi że to kocha a ja wtedy mam wrażenie że mnie w takim razie nie kocha skoro dla mnie się nie poświęca no ale moja droga co mam zrobić ? ultimatum nie chce stawiać a bardzo go kocham i to nie jest dla mnie powód żeby go zostawić no i tak tkwie i cierpie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana....
_iwia_ problem w tym, ze chcialam isc, a onnie chce mnie zabrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana....
kocham, ale chyba bede musialo cos zrobic , zeby go zranic, chce zeby poczul sie tak samo jak ja. ma ktos jakis pomysl??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejuuuu
Moja koleżanka tez nie lubiła ani piłki, ani wszystkiego co jest z tym związane...a dzisiaj lata z nim na mecze:) polecam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem powinnas z nim porozmawiac i powiedziec jak sie czujesz, ze sie okropnie martwisz, z eplaczesz,ze nie mozesz sie uczyc..szczera rozmowa jest lepszym wyjsciem niz ukartowane intrygi bo te moga tylko zaszkodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to faktcznie masz problem, trzeba było sie upierac ze koniecznie chcesz iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natia 🖐️ skąd wiedziałaś ?? :P :D nie rób takich numerów zapłakana bo to raczej nie pomoże a nawet zaszkodzić możesz o jejuuuu--- > ja też kiedys jeżdziłam na mecze ale po 4 latach już mi one bokiem wychodzą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana....
ale ja z nim rozmawialm tysiac razy. a on mowi swoj staly tekst. "Oj kasia narzekasz na mnie ciagle, zobacz jaki jestem kochany, masz wszystko" a jak sie juz bardzo wkurzy to mowi : ojej jaki ja straszny, znajdz sobie lepszego" czy wszyscy faceci sa tak ograniczeni umyslowo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybierz odpowidni moment i moze tez powinnas któregos dnia wyjść sama z koleżankami i nie mówic mu o tym gdzie sie wybierasz, wyłanczając komórke moze wtedy zrozumie co ty czujesz jak on sam wychodzi na mecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszyscy, którzy mają klapki na oczach pt SPORT :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejuuuu
he he a ja krzyczę na swojego, że raz w tygodniu wychodzi na salę z szefem pograć:) Od dzisiaj chyba sama będę Go pakowała i nawet odprowadzała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana....
no wlasnie widzicie u mnie tez jest taki problem, ze ni eumiem sie bawic bez niego z kolezankami, mam straszne wyrzuty sumienia, ze go zostawiam, ze moglby sie ze mna spotkac itd...a on? zimny, bez srupulow pojdzie i mnie zostawi, i to nie z kolegami grac w pilke czy cos, tylko na mecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana....
wlasnie napisal mi esa laskawie, ze jest w polowie drogi i ze jest mu zimno. jeszcze ubral sie letnio pewnie a wiatr jest zimny, co debil!! jak 5 latek..wrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jejjju ---> mój nie dość że trenuje i gra na trawie to jeszcze ostatnio o jakiejs halówce wspominał :O tak niby dla rozrywki :P więc już go w ogóle oglądać nie będe :P chyba, że na zdjęciach :O a najgorsze w tym jest to, że ostatnio się raz na miesiąc seksimy bo przed meczem nie da rady, o meczu zmęczony itd itp :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego tez powinnaś się wziąc i wyjśc sobie ze znajomymi wtedy kiedy on bedzie chciał sie spotkać zobaczysz ze wtedy zrozumie jak ty sie czujesz zostając sama, wiesz fajnie , ze twój facet ma jakąs pasję ale musi zrozumiec że przez całe zycie nie bedzie tylko z kolegami i kiedys przyjdzie moment , że bedzie musiał wybrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka wodna no
ja bym tam poszla z facetem. Kurka wodna, chyba faktycznie jestem jakas dziwna kobieta ;) Moj facet mowi, ze taki skarb, to sie raz w zyciu zdarza i dla jednego mezczyzny na 1 000 000 :) Ilez to ysmy sie na mecze wychodzili razem. na hokeja, na noge... NO fakt, czasami trzeba bylo uciekac :) ale takie sa "uroki" naszego sportu w kraju :) ale bylo fajnie :) dziewczyno, jak jest wazny mecz to cholera jasna, no trzeba isc. Ktos, kto klimatu nie qma to nie wie co to znaczy, oj nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana....
faceci do pieprzeni egoisci. moj ma problemy z seksem 2 dni po treningu. bo jest caly obolaly. a oczyescie kiedy mnie cos boli, np jajnik, to nie musimy sie kochac, bo pozniej nie ma kiedy, bo trening bo zmeczony. Boze ja dopiero teraz widze jaki on jest egoistyczny?! zawiodlam sie na nim potwornie. na poczatku rezygnowal dla mnie z meczow, nic nie trenowal, tylko teraz coraz wiecej pomyslow na zycie. Ciekawe czy gdybym tak wylaczyla telefon, na gadu nic. i tak przez tydzien sie nie odzywala. zmartwilby sie?poczul co to znaczy zyc beze mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapłakana....
ale ja lubie pilke, czesto ogladamy mecze w tv, to onmnie nie chce zabierac i koniec, bo mowi ze to nie miejsce dla dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana to nie jest egoizm to jest po prostu ślepa miłość do sportu chociaż powiem Ci ze plusy tez są : wiesz ładne umięśnione ciałko i dobra kondycja także nie łam się moja droga p.s ile jesteście razem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×