Znajoma mi powiedziala,ze...Czy to prawda moze byc?

Widzialam dzisiaj znajoma,miala spora nadwage ok.90kg: Powiedziala,ze przez pierwszych 7 miesiecy nic nie utyla,ba ! nawet schudla 9kg! bo jadla bardzo zdrowo (warzywa,owoce,chudy nabial,mieso) Jak rodzila wazyla 10 kg mniej niz przes zajsciem w ciaze....Ja dopiero pierwszy miesiac i juz mam 2 kg do gory,waze 57,jak to jest??:(

Ja jestem w 6 miesiacu ciazy....! Przed ciaza wazylam 58 kilo przy 170cm wzrostu....teraz waze 59 kilo.....ale to tylko ze wzgledu na brzuszek...i tak jest dosc maly jak na ten miesiac ale z calej reszty ciala spadlo mi z jakies 5 kilogramow! Lekarz mowi ze wszystko jest w porzadku a ja sie opycham jak moge.....Roznie to bywa...moja mama np jak byla w ciazy i nosila mojego brata to nic nie przytyla a po porodzie zrzucila 10 kilo....wygladala jak szkielet a przy mnie weszlo jej 30 kilo gdzie po rozwiazaniu nie drgnelo nic....i tak az do dzis :)

naprawde podziwiam ta znajoma,cale zycie sie odchudzala i nie moglaa teraz tak pieknie wyglada,nie poznalam jej z wozkkiem:D!!

naprawde podziwiam ta znajoma,cale zycie sie odchudzala i nie moglaa teraz tak pieknie wyglada,nie poznalam jej z wozkkiem:D!!

JEDNYM SLOWEM...CZASEM JAK CHCESZ SCHUDNAC-ZROB SOBIE DZIECKO :p A tak poza tym...to gratuluje dzidziusia!

Dzieki i nawzajem

Mysle, ze w tym przypadku to nie tyle kwestia ozywiania, co gosp. hormonalnej organizmu. Ja przed ciaza wazylam 73( o zgrozo) kg. Do polowy szostego m-ca \"zjechalam\" do 52. Przed porodem wazylam 66, a kiedy moj synek mial 6 m-cy 50kg. nie odchudalam sie przy tym ani przez jeden dzien!

Dzieki :)

pestka...no tak jak ja pisalam ale wiesz jest taki stereotyp ze kobieta w ciazy nie dosc ze tyje to jeszcze potem ma problem ze zrzuceniem nadmiaru ale to bujda calkowita! Nie jest to regula....

wam lekarz mowil ze chudniecie???

Moj mowil mi ze dzidzius jest zdrowy i prawdopodobnie za malo jem ....tzn dzidzia wszystko pochlania a dla rownowagi organizmu mojego juz niewiele zostaje! Ja zas jem jak glupia...i to mocno niezdrowo...chlopaka sie spodziewam i ostrosci nas kreca :)...pizza, spaghetti, lasagne....bomby kaloryczne :) Poza tym nie ma wielu wiecej komentarzy, bo skoro malenstwo sie dobrze rozwija to nie ma powodow do obaw! Ja np mam bardzo maly brzuch....lekarz mowi, ze dalby mi 4 miesiac gora :P Majac 65 cm w pasie przed ciaza teraz mam raptem 79.....Tak tez sadze ze to jest naprawde indywidualna sprawa kazdej z nas....jedne tyja inne chudna...

Micola To naprawde bardzo indywidualne cechy organizmu. Moja mama przytyla ze mna 30 kg. Jesli chodzi o mnie, musialam co dwa tyg. biegac na wizyty kontrolne. Pozniej lekarz chcial mni wyslac do szpitala, ale waga nieznacznie drgnela:)

pestka moj lekarz nawet nie probowal mnie do szpitala wysylac bo wiedzial ze mnie tam nie zagoni :) Raz do niego jak weszlam to sie wlasnie opychalam kebabem...a on "szczesciara...nie dosc ze w ciazy to linia super" :) Ucaluj maluszka....moge sie zapytac jak ma na imie....bo ja wlasnie kombinuje pod tym kontem??

katem ....przepraszam za byka :)

:)

Ja schudlam na pocztku i to z 4kg a pozniej tylam tylko(ale to dlatego ze wdoa sie zbierala w organizmie) Jezeli miala taka nadwage to kto wie.

MICOLA Dzieki, ale moj maluszek ma juz osiem lat i siega mi prawie do ramion. :)Na imie ma Dominik. Teraz Dominikow jest mnostwo, ale wowczas bylam jeszcze dosyc oryginalna:):):)

ma na drugie :Domink Alfik Pierwszy

Mikola A nad jakim imieniem sie zastanawiasz?

Wiesz maluszek niezaleznie od tego ile ma latek...zawsze maluszkiem bedzie :) Ja mysle nad Adamem ale nie z racji tego ze jakos mi sie strasznie podoba...tylko moja mama po urodzeniu mojego brata byla w ciazy....i urodzila martwego drugiego synka....mojego braciszka, ktory mial na imie Adas! Sentyment.

przepraszam za podszywy-jestem wychowanym podszywaczem

MIKOLA Nie wiem, czy zauwazylas, ale coraz mniej jest obecnie imion, takich zwyklych. Przed chwila zajrzalam na topik o imionach dla dzieci i porazilo mnie. Moj drugi synek (14 m-cy) ma na imie Piotrus. Czort, jak wszyscy znani mi jego imiennicy.

Alfik- wychowany podszywaczu, a pod kogo sie podszywasz? Ja myslalam, ze jestes Alfik, Dominik Pierwszy:D:D:D

Pestka....faktycznie ostatnio z imionami swiat schodzi na psy...Moja kolezanka urodzila pierwszego synka dwa lata temu i dala mu na imie Ginter.....(skad jej to przyszlo to ja nie wiem) a drugiego urodzila 3 miesiace temu i obdarzyla go imieniem Marcos....Oba niby niemieckie ale czemu taki miala zamysl to ja zupelnie nie tyle nie wiem co nie rozumiem! Dominik to bardzo ladne imie...sama sie nad nim zastanawialam ale Adam od kiedy mi zaswital-od tego czasu nie umiem sie przekonac do zadnego innego! Piotrek....tez mile...a przede wszystkim niekrzywdzace dziecka! matki teraz staraja sie byc oryginalne ale nie licza sie z tym ze dziecko moze stac sie posmiewiskiem przez ich fanaberie!

MICOLA Trzymaj sie tego imienia, ktore jest Ci bliskie!!!!!! Ja bardzo chcialam dac Piotrusiowi na imie Igor. Cala blizsza i dalsza rodzina o maly wlos mnie zlinczowala. Ustapilam i do dzisiaj zaluje:( Wiem, ze niewielu osobom podoba sie to imie, ale mimo wszystko cala ciaze nosilam malego Igorka, a mam Piotrusia>>>>

pestka wiesz zawsze sie mozesz postarac o malego Igora.. :) Ale powiem jedno ze Igor to doskonaly pomysl i osobiscie uwazam ze trzeba wybierac takie imona do ktorych nam blisko a nie takie jakie narzuca otoczenie! Mi tez duzo osob mowilo..Adam Adas....to takie przewidywalne i w ogole a ja na to....nie podoba sie....ale to chyba moj dzidzius bedzie mial tak na imie...postaraj sie o swojego i wtedy wybieraj ile chcesz :P