Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 400zl Wojtek

Czy na jedno dziecko 400zl to malo na alimenty??

Polecane posty

Tak wyszlo, ze tez opiekuje sie dzieckiem i znam temat... nala26 >>>> ojciec dziecka po rozwodzie - na ogol ma ograniczone prawa... - tzn. Ty masz przyznana opieke nad dzieckiem... i on nie moze wziac zwolnienia na dziecko - on moze jedynie wspoldecydowac w sprawach waznych dla dziecka... - np. w jakiejs wanej operacji, gdy idzie ono do szkoly sredniej,...; a tak - to Ty nawet nie musisz sie pytac swojego ex, gdy idziesz do zwykl lekarza lub zapisujesz go do podstawowki. Wiec ojciec nie moze wziac zwolnienia na dziecko po rozwodzie. Nie moze wziac ustawowych dni opieki w pracy. Nie moze wieeeeelu rzeczy... . Praktycznie ma prawo tylko odwiedzac dziecko. I chyba nie bedzie mu prak i gotowal - w Twoim domu.... . Ja np mojej ex nie pozwolilbym na to .... . Miala na to czas, gdy bylismy razem - poszla sobie... - teraz niech sobie gotuje i pierze u siebie. A alimenty 400 to fakt, ze nieduzo - chociaz przy zarobkach 1300... - to duzo. Radze zamienic na procentowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIRA01
Rusałko dobrze, że możesz liczyć na rodziców. Ja dzięki Bogu nie jestem samotną matką ale też czasem brakuje, lecz niestety ani rodzice ani teściowie nie poczuwają się do jakiejkolwiek pomocy.Nawet wnuczki na loda nie dostaną . My z mężem wyłącznie troszczymy się o nasze dzieci i nas samych. Czasem problemy nas przerastają a tu nie ma się komu zwierzyć. Ale mamy przynajmniej siebie. Współczuję samotnym matkom, szczególnie jak nie mają innej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIRA01
Oczywiście samotni ojcowie nie są w lepszej sytuacji. Podziwiam facetów, którzy sobie radzą i walczyli o dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia78
W moim wyroku jest napisane - prawa rodzicielskie i wychowawcze należą do obojga rodziców. Jesli chodzi o jedzenie - moje dziecko tez wraca od taty głodne i nie mam pojecia dlaczego. Po prostu rzuca sie na jedzenie. 400 to normalna kwota alimentów. Większosc mam dostaje na swe pociechy 300. Lecz przy 1300 dochodow 400 moze byc sporym obciążeniem dla płacącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIRA01
Moje dziecko przychodzi głodne nawet z przedszkola, a od dziecka i pani wiem, że ładnie je. Zauważyłam, że dzieci często skądś wracając mają apetyty wilcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dostaje od ex meza 500 euro miesiecznie na naszego synka; czy to duzo czy malo? jesli wziać pod uwage fakt, ze nie zajmuje sie dzieckiem, i nic a nic nie obchodzi go chocby jedna dziedzina zycia dziecka...to moze i duzo... zwykle zero; wolalabym zeby syn mial ojca , czasem kasa to nie wszystko;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja z tych nie pazernych :P dostaję na 1 dziecko 200 zł od..2002 roku jeszcze nie podwyższałam :( dzieci rosną i ich potrzeby również, na sprawie w sądzie ex chciał płacić na dwoje dzieci po 100 zł (słownie: sto zł) lecz sędzina go zrugała i dostałam uzasadnienie wyroku (4 bite strony) fakt: zarówno ojciec jak i matka mają obowiązek płacić na dzieci, jednakże matka świadczy dzieciom wartości niewymierne, bo jakże zmierzyć, zważyć, wycenić opiekę przy dziecku chorym? ileż stresu kosztuje opieka nad nastolatkiem? ciągłe czuwanie nad lekcjami, czuwanie i pomoc w sprawach szkolnych, emocjonalnych...są przeciez niewymierne przykłady: oboje nosza aparaty ortodontyczne (koszt 1 sztuki to ok. 400 zł), oboje jeżdżą do lekarzy (paliwo kosztuje, czasem trzeba się z pracy zwolnić albo kombinować żeby nie zwolnili za nieobecność - stres jak diabli), obie komunie finansowałam, syn 2 lata wstecz zielone kolonie, mój koszt ok. 800 zł częśc płaci urząd, ale dziecko musi miec nowe ubrania, środki kosmetyczne ale do ręki dał mu ojciec (150 zł) bo skąd mam niby wziąść? w tym roku córka na ciuchy (część z lumpexu) i buty wydałam 450 zł, do tego koszt zielonych kolonii 600 zł ale do reki da ojciec (jeszcze nie wiem ile, ale dziecku obiecał), nie wystarczy, że ubierzesz i nakarmisz :) to tyle z naszego życia ps. w tym roku coś się ruszy w w/w temacie :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> mamusia78 ex wykazał w sądzie że zarabia 800 zł brutto, a do łapy (znaczy w kopercie) dostawał 3.000 ( w 2002 roku) szczęście że wykazałam z historii konta że mam dodatkowe wpłaty 1200 (oprócz mojej wypłaty) to wystarczyło sędzinie - stąd też uzasadnienie wyroku -> czytaj wyżej kolejna perełka: obiecał synowi, że kupi mu nowy tel komórkowy, syn wyciągnął ostatnie swoje oszczędności (jeszcze z komunii) czyli 150 zł a tatuś dołożył..... 20 zł ja wymiękam :( wiem, nie wszyscy ojcowie są źli, znam kochających, samotnych ojców, którzy dają z siebie wszystko by swoim dzieciom dogodzić :D i trzymam za Was kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makako
Od kiedy to tylko męźczyźni nie mają prawa zakładać nowych rodzin i od kiedy to tylko męźczyźni maja utrzymywać dzieci. Tak samo jak kobiety zakładają nowe rodziny tak samo i kobiety są do wspólnego łożenia dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawo dla obydwu stron
Ale ciebie zaatakowały. Dlaczego tylko ten krzyk dotyczy jednej strony. Oto skopiowałam wypowiedź samotnego ojca wychowującego syna....." -------------------------------------------------------------------------------- Nie napisałeś jak wyglada sprawa z alymentami od matki,można sie domysleć że byłeś"honorowy". Temat: Re: i co dalej -------------------------------------------------------------------------------- Piter dziecko mieszka ze mną i choc były już składane wnioski o natychmiastowe powierzenie opieki matce na czas rozprawy (bo niby go nastawiam przeciwko niej) sąd nie dał temu wiary i syn nadal mieszka ze mną. Jeśli chodzi o nastawianie dziecka to nie robię tego (dla jego dobra bo i tak ma mętlik w głowie) i nie muszę bo on zeznał u biegłych że chce mieszkać ze mną. Jak na razie wydaje się że wszystkie atuty są po mojej stronie. Tak jak powiedziałem teraz to potrzebuję aby temida była ślepa. -------------------------------------------------------------------------------- Wczujcie się w jej sytuację i powiedzcie mi co byście zrobili, a potem zastanówcie się co ja mam robić na jej ewentualne ruchy. Co do alimentów to płaci mi 200 zł :) Pozdrawiam >>>>>> tylko....tylko 200 zł. Dlaczego mamuśka nie pójdzie pracować na dwa etaty aby móc płacić więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIRA01
Nie ma co ukrywać,że kobitki potrafią czasem być wredne. Może nieładnie to zabrzmiało ale taka jest prawda. CZęsto są mściwe i niestety nie zawsze w walce z byłym mężem biorą pod uwagę dobro dziecka, lecz własną wygodę. Oczywiście nie tyczy się wszystkich kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatkap28
Tak pieknie sobie gadacie a moj byly zaproponowal mi 50zl alimentów na 10 miesieczna nasza coreczke.Pani lekkich obyczajow proponuje 300zl za godzine a na swoje dziecko chce dac tylko 50 zl.Na szczescie alimenty zostaly zabezpieczone na 250zl.Ale i tak jest to malo.Pracowac trzeba bo same pieniadze nie spadna z nieba.Czynsz zaplac.wode zaplac dziecko ubierz i nakarm i sama tez sie odzyw.Schudlam juz 17 kilo bo wole oddac dziecku niz sama mialabym cos zjesc.Ojciec dziecka przychodzi sobie kiedy chce-nie kupi malej nawet byszkopcikow.Na dzien dziecka kupil jakas smieszna kacze.Bylam z nim w sklepie na zakupach dla malej i nawet nie wyciagnal portfela.Placilam sama:-(Bylo mi przykro bo mowil w sadzie ze jego corka jest najkochanczym dla niego dzieckiem-Nie kumam facetow-co to jest za rasa??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×