Ta dziewczyna jawnie podrywa mojego faceta!!

Moj narzeczony pracuje dorywczo jako barman i ma tam kolege, ktory ma dziewczyne, ale ta babka podwala sie do mojego faceta bez przerwy - bylam tam kiedys z kolezankami, ona nie wiedziala ze ja jestem jego dziewczyna, i jak tylko jej chlopak wyszedl to zaczelo sie - usmieszku, puszczanie oczek krecenie przed nim tylkiem...no myslalam ze mnie trafi, moj facet powiedzial zeby sie nie wysilala podszedl do mnie i mnei przytulil, ale wczoraj znow tam bylkismy razem i ta dziewczyna byla ze swpoim facetem, siedziala naprzeciwko nas zaczela podciagac spodnice, przygryzala wargi, bawila sie wlosami patrzac na MOJEGO faceta, mialam ochote jej trzasnac! jak wy sie zachowujecie w takich sytuacjach?

Dobrze, że Twój chłopak zdrowo do tego podchodzi. :) Tylko pozazdrościć. Widać ta kobieta jest jakąś pusta lalą i niezbyt poważnie traktuje swój związek... współczuje jej facetowi. Chyba nie masz się czego obawiać. :)

Najlepiej udawaj ,ze cie to wogole nie obchodzi i ze nie robi na tobie wrażenia. Ja tak kiedys zniecheciłam taką jedną, już nie mogła wytrzymać, ze jest mi zbedna to robiła sie coraz nachalna i w koncu sie napiła i zrobila z siebie idiotke. Teraz mam spokój.

no tak .....popieram słowa poprzedniczki....wiem że zazdrośc strasznie boli, ale cóz pozostaje ci sie tylko z tym pogodzić.....jeśli to nie daje ci spac po nocach to powiedz jej dziewczynie, prosto w oczy zeby zostawial w spokoju twojego chlopaka, a najlepiej bdzie jesli facet sam powie jej zeby nie robila maslakow w jego kierunku......moze glupio jej sie zrobi.....

no cóż ja nie mam takiego łagodnego charakteru ..początkowo bym ją zlewała,śmiała się z niej...ale jeżeli by to dłużej trwało to warkneła bym na nią w WC

Nie chce wyjsc na zazdrosnice, bo nią nie jestem, ale mnie to wkurza! Moj P. zachwouje naprawde bardzo w porządku, nic nie moge mu zarzucic, ale ta dziewczyna jest tak bezczelna ze szok! Mnostwo razy byly takie sytuacje ze widzialam ze jakas dziewczyna sie na niego gapila czy usmiechala, no ale bez przesady, o to bym sie w zyciu nie czepiala. Do mnie tez sie facet czasem usmiechnie i nikt nie robi z tego tragedii...no ale ona jest tak bezczelna ze az mi ciesnienie skacze jak o niej mysle! Najchetniej sciagnelaby przed nim majtki i wskoczyla mu do lozka :o

...a ten jej facet to ma wadę wzroku ?no chyba ,że ma ,,dziewczynę \'\' tylko w konkretnym celu

najlepiej by było jak by twój powiedział jej tak konkretnie co o niej myśli może do pustaka nie dociera:o

ona się ośmiesza tym zachowaniem, a Ty jeszcze bardziej zyskasz w oczach swojego faceta, jeżeli zachowasz klasę i kompletnie nie będziesz zwracać na nią uwagi. Poza tym Twój facet zachowuje się naprawdę extra w stosunku do Ciebie w takiej sytuacji.

Dziewczyny macie racje, ona sie osmiesza i na pewno zachowam klase, nie pobije jej przeciez ;) ale czasem taka mam ochote jej przygadac ze... :) P. kompletnie ją ignoruje, zreszta powiedzial ze zeby sie nie wysilala bo nie ma po co ;) Ale to taki pustak, ze nie dociera, nie weim o co jej chodzi :o A jej facet jest w nia tak zapatrzony ze chyba nie widzi co sie dzieje...swoja droga kiepski gust ma chlopak :o Zreszta tak naprawde to ona jest taka samo jego dziewczyna jak polowy miasta- takie mam wrazenie...najchetniej chyba chodzilaby bez ubrania a i teraz tych skrawkow materialu ktore nosi na sobie ubraniem bym nie nazwala ;) I mysli ze robi wrazenie...jeszcze zeby miala chociaz ladna figure...

I naprawde nie jestem zlosliwa, mnostow jest slicznych dziewczyn, ale takich z klasa...a ona tej klasy po prostu nie ma ani troche :o To ze on sie jej podoba, to mnie nie denerwuje, nie dziwie sie jej ;) ale do cholery on ma narzeczona czyli mnie! a wkurza mnie tylko i wylacznie to jaka jest bezczelna...i jeszcze patrzy na mnie tak, ze mam ochote jej wygarnac :o

a moze lepiej powinnas jej cos powiedziec jesli podrywa go na 100%

nimfomanka, cipa ją swędzi i tyle. Ja bym wobec takiego "czegoś" co włazi na mojego faceta nie miała żadnych skrupułów. Ogień zwalczaj ogniem.

jak moj facet opowiadal mi ze siedzial w knajpie a naprzeciw niego usiadla panna ktora tak sobie obciagnela dekolt ze molo jej cycki na stol sie wypadly. ona do niego poszczala oczka a on bezczelnie gapil sie na jej cycki. a na koniec dodal "bo to zwykla ku***a byla". trafialo mnie jak tego sluchalam. po co mi to wogole opowiadal?

jej faceta i zapytaj go czy nie widzi jak jego dziewczyna przystawia się do innego ?

co się dzieje teraz z tymi babmi bleeeeee :O