Czy oddychanie rzeczywiście jestnajważniejsze podczas porodu ?

Witajcie:) Ostatnio od wielu osób słyszę że najważniejsze poczas porodu jest oddychanie .... Że jeżeli podczas porodu skoncentruje sie na oddychaniu przeponą to zafunduję sobie i dziecku szybszy mniej stresowy i ponoć mniej bolesny poród ....... Jak oddychać ? Czy to prawda o tym co słyszałam ? Za odpowiedzi z góry dziękuję !

hej, ja rodzilam 4 m-ce temu; bylam na szkole rodzenia uczylam sie oddychac itd. ale powiem Ci szczerze ze jak przyszlo co do czego, to podczas porodu ... wszystko zapomnialam :) na szczescie lekarz mowil mi dokladnei co mam robic i tak tez robilam i faktycznie bylo duzo latwiej, wiec pamietaj po prostu zeby sluchac instrukcji poloznej badz lekarza, juz oni wiedza jak jest najlepiej; zycze szybkiego i sprawnego porodu :):):)

Oddychanie jest wazne przede wszystkim dla dziecka. Od Twojego oddychania zależy czy dziecko będzie dobrze dotlenione.

wdychać ustami , wypuszczać ustami i nosem ?

wdychac nosem do przepony, zeby Ci sie brzych uniosl, wydychac ustami

ja oddychałam samą buzia i jak przychodził skurcz to troche pomagało ale trzeba głeboko i wolno oddychac ja oddychałam dosc szybko i prawie bym odjechała. wiec polecam wolne oddychanie ! choc wiem że to nie łatwe gdy ból Cie przyciska i skurcze coraz częstrze ale nie jest tak źle powodzenia

Nie chodziłam do szkoły rodzenia ale pamiętam że podczas porodu radzono mi oddychać tak: - głegoko wciągamy powietrze nosem, - powoli wypuszczamy powietrze buzią, - podczas skurczy powietrze wypuszczamy ustami nie napinamy się, - po odejściu bólu odpoczywamy i bierzemy wdech noskiem. Bardzo ważne nie napinaj się przy skurczu. Jeśli możesz to weź kogoś bkliskiego na porodówkę. Ja byłam z mężem i to on mi przypominał żebym głęboko oddychała. Ja panikowałam i oddychałam szybko, krótko i wtedy bardziej bolało. Powodzenia.

Oddychanie jest bardzo ważne, choć może nie dla każdej. W każdym razie mnie BARDZO pomogło. Bardzo szybko - bez szkoły rodzenia - zorientowałamm się jak oddychać, żeby sobie ulżyć w bólu. Metodą prób i błędów, po trzech oddechach już wiedziałam JAK, żeby nie umrzeć z bólu. Natomiast ważna rzecz!!!! To, co często widzimy na filmach - takie bardzo szybko oddychające kobiety - to jest FATALNY przykład i tak robić nie należy. Ponieważ wtedy wprowadzamy do krwi zbyt dużo tlenu, dochodzi do kwasicy i można nawet utracić przytomność - z powodu przetlenowania organizmu. Nie bierzcie przykładu z durnych filmów!

Wiesz.... zawsze możesz nie oddychać

A nie trzeba po prostu kierować się instynktem? W końcu to nasze ciało, a nie lekarza czy położnej? A moze się mylę?