Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ratttunku

uczulenie na słonce!

Polecane posty

Gość wwwwwwwwww

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frostka--> dzięki :D ale ten lek chyba odpadnie na jednej ze stron znalazłam skutki uboczne i to chyba nie dla mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeee taaaaaaaammmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skutki uboczne? napisz coś więcej - mnie nic nie było, ale jestem ciekawa co wyczytałaś ze tak cię przeraziło. Ja w tym roku chyba też profilaktycznie wezme jedno opakowanie przed wyjazdem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolcia3410
a ja mam pytanie , czy calcium w tabletkach bedzie dzialalo tak samo jak wapno musujace? od paru dni mam ta cholerna wysypke od slonca:( zawsze pilam wapno musujace i mi pomagalo, a teraz w tabletkach i wysypka taka sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczulona
ja również mam uczulenie. na co dokładnie to nie wiem wydaje mi sie ze od słońca. mam już jakieś 4lata i nic nie pomaga po prostu samo musi przejść:( miałam krem mecortolon i maść laticor to w miare pomagało ale curtivate nic:( musimy to przetrwać. pozdro dla uczulonych i całej reszty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sidsid
Ja mam 22 lata i od 16 roku życia mam to okropne uczulenie. Wcześniej słońce Turcji mi nie szkodziło, a teraz jest z roku na rok coraz gorzej. najpierw dekolt, potem brzuch itd. Ostatni mój pobyt w ciepłych krajach, to Bułgaria, i miałam wysypke, na rękach po dłonie, i na nogach po stopy. I oczywiście placy, dekolt, brzuch, tylko nie twarz na szczęście. Teraz dostaje już wysypke i w Polsce, np już dziś jestem wysypana, narazie na dekolcie, a dopiero maj. Biorę loratan, albo Claritine, i jem od marca beta caroten, no i wapno,i blokery, i jak mówiłam, tylko się pogarsza:(. W tym roku jadę do Grecji, i wolę nie myśleć jak to będzie wyglądało:/ Zna ktoś jakieś skuteczne maści? I czy jak się je już stosuje, to czy można wychodzić z nimi na słońcce? Ma ktoś też tak silne to uczulenie? Ja po tej Bułgarii wyglądałam jak jeden wielki bąbel, swędziało i bolało, i tydzień schodziło, a potem jakby nigdy nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisia777
Dziewczyny ja mam 20 lat i dopiero w tym roku poczulam ze cos nie tak dzieje sie z moja skora podczas opalania!wszysty mowia ze to przez to ze przed wyjsciem perfumowalam sie!na szczecie jest to tylko na dekolcie i nie widac juz tego !nie wiem moze to tylko pojedyncza reakcja--mam nadzieje!nigdy nie mialam pproblemu,opalalam sie cale zycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inthesun
mi też sie wydaje ze mam uczulenie na słonce. Jak opali mi sie twarz to na drugi dzien na czole przy wlosach, na skroniach i na policzkach rowniez z boku twarzy pojawia sie wysypka. Odkrylam ze to znika jak smaruje hascovirem - takim na opryszczke! Dziwne... Aha i mam pytanie. Czy alergia na slonce - tj wysypka moze wyjsc na ciele pomimo ze bylo ono osloniete przed sloncem? Mialam okm dwoch miesiecy wysypke - najpierw na twarzy, potem pojawila sie na plecach, dekoldzie i troche na brzuchu. Czy to tez bylo od slonca? Hmmm.. Ta wysypka niby zniknela po stosowaniu claritine, wapna i masci od dermatologa ale wyszla spowrotem po solarium, na szczescie juz nie tak nasilona. Np i znowu łykam claritine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalav
...nigdy wczesniej nie miałam uczulenia na słońce, chodziłam wiosna na solarium, biorę regularnie Telfast (alergia wziewna), nosze bluzki na ramiączkach, chodze na basen i się opalam i nic...do dziś-swędzące piekące czerwone wypukłe plamy na dekolcie, dodam, że nie jest to reakcja na poparzenie słoneczne a dekold miałam posmarowany filtrem 40 :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nazywa fotofermatoza. Uczulenie na promienie słoneczne. Męczę się z tym od 10 lat. Leczenie jest bardzo długotrwałe, ale obawiam się , że nie ma innych sposobów niż leki antyalergiczne (claritine, loratadyna lub cokolwiek innego) , betacaroten oraz kremy z filtrami. Kiedyś musiałam używać kremów z faktorem 70, teraz już zeszłam do 35. Uczulenie nie jest że tak powiem jednolite na całym ciele. Na twarzy i w miejscach gdzie wystawionych na słońce często - uczulenie na promienie szybciej znika. Natomiast w miejscach, których ciało w większości mamy zakryte ( uda, brzuch, plecy) uczulenie utrzymuje się nadal. Należy wiec zmniejszac corocznie filtry i próbować. Bez filtrów nie radzę - można się rozdrapac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do Telfastu - nie wiem czy dobrze dziła, ale jest o wiele droższy niż inne leki. I zatruwa wątrobę i nerki. Ale coż...w dzisiejszych czasach wszystko już chyba jest trujące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inthesun
okazuje sie za mam acne majorca czyli tradzik majorka. Robi sie od slonca w miejscach gdzie jest wieksza produkcja gruczolow lojowych. Mozna zapobiec lykajac przed latem przez dwa tyg beta karoten. Mi pomoglo, no a na twarz differin. Niestety z plecami dalej sie mecze. Nie jest to takie nasilone, ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalabla
mi wyszla pierwszy raz pare lat temu, i bylo tak zle, ze nie moglam latem nosic krotkich spodni i bluzek. bylam u Piekarzew i dostawalam zastrzyki.jedna dawke, dwa tygodnie pszerwy podwujna dawke i miesiac pszerwy przed ostatnia podwujna dawka.i nic nie mialam po tym. problem tylko ze to bylo tu w hannoverze w niemczech, a lekarz zlikwidowal gabinet i nie pamietam nazwy leku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justillo
ja tez mam to cholerstwo zrobilo mi sie po pierwszej ciazy bylam u dermatologa kazala brac zyrtec i smarowac skore kremem z bardzo wysokim filtrem np 50+ jak sie nie posmaruje to masakra wysypka na recach i dekolcie troche lagodzi serum po opalaniu z iwostina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruvka
Mi pomaga LATICORT. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruvka
Polecam Laticort. Mi pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskaq
Ja to od słońca zaraz opryszczki dostaję, ale w tym roku lekarz mi przepisał kuracje heviranem to na razie mam spokój, ale jak będzie dalej, zobaczymy, pierwsze opalanie mam za sobą i nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inez.czarna
No heviran to chyba jedyny skuteczny lek, ale to trzeba przejść nim całą kuracje aby leczenie skuteczne było i opryszczka nie wyskakiwała.Także na jednej tabletce się nie skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa120108
Mnie przytrafiło sie to 5 lat temu malutkie krostki na dekoldzie zwaliłam całą wine na krem ze jest przeterminowany po kilku dniach same zgineły ale nastepnego lato było znów to samo i tak do tego roku ale niestety w tym roku wysypało mi ręce cały dekold . Byłam z tym u specjalisty niestety nie miał dla mnie dobrych wiesci stwierdził ze jest to alergia na słonce z każdym następnym rokiem bedzie coraz gorzej i jest to niestety nie uleczalne. Poprostu musimy chronic sie przed słoncem i pic dużo wapna w okresie zimowo wiosennym a szczególnie latem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancia822
ja też mam uczulenie na słońce po dziecku,wcześniej mogłam godzinami sie opalać i nic. Myśle że na to nie ma super skutecznej metody,po prostu trzeba maksymalnie się przygotować do tego pierwszego kontaktu ze słońcem np. pić to wapno musujące i stopniowo się po trochu opalać.Jak mi już wyjdzie wysypka to smaruje porządnie FENISTIL-em na oparzenia słoneczne to zmniejsza swędzenie i jakoś da się przetrwać a później już mam spokój do końca lata. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uporałam się z problemem dość skutecznie, rumień z pęcherzykami pojawiał mi się na dekolcie, swędziało toto strasznie, gdzieś wyczytałam, że pomaga witamina PP bardziej znana jako witamina B3 lub niacyna, więc jak mnie dekolt zaczynał swędzieć to brałam witaminę PP i przechodziło. Natomiast przez 3 ostatnie lata mam spokój, na wiosnę biorę preparat z beta-karotenem, który faktycznie chroni skórę przed słońcem. ważne żeby brać kapsułki z beta-karotenem rozpuszczonym w tłuszczach, bo dużo lepiej działają niż tabletki "na sucho".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opalona5
ja też mam mega uczulenie codze od lekarza do lekarza nic nie pomaga wygladam strasznie az wstyd wyjść z domu z takimi plamami pecherzami ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chochliczek11
Takie uczulenie to paskudna rzecz.. miałam kiedyś znajomą która tak miała - smarowanie najwyższym filtrem, jak najmniej słońca itp. A ja myslałam że to ja mam źle z moją opryszczką od słońca, ale ją się chociaż udało wyleczyć i już dawno nie miałam (te leki przeciwwirusowe działają cuda!). Trzymam za was kciuki! Może coś na uczuclenie dobrego wreszcie wymyslą. Ja się na razie z kurzem tylko męczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roya02
Mnie też słonce wywołuje opryszczkę, ale zaraz jak tylko zaczyna mnie swędzić to łykam tabletkę i jakoś się przed tymi bąblami ratuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ancia822
właśnie wróciłam z wczasów i musze powiedzieć że w tym roku uczulenie wyszło mi naprawde w stopniu minimalnym, prawie niewidoczne i nie swędzi. Wszystko dlatego że smarowałam się codziennie kremem z filtrami dla dzieci 30 lub 50-tką i piłam dwa razy dziennie wapno.Opalona jestem bardzo mocno od niepamiętnych czasów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uczuLena
Witam. Mnie wysypało dokładnie 1go czerwca! Zaczęło się dwa dni po opaleniu dekoltu i kawałka na karku... Spuchnięta, czerwona skóra i wysypka, która obsypała mnie w miejscach zasłoniętych przed słońcem. Wyglądałam jakbym miała trąd :D. Nawet współpracownicy nie podchodzili za blisko, że nie wspomnę o klientach...Teraz wysypka zaczęła mi znikać zostawiając różowe miejsca, które zaczynają wyglądać jak moja własna skóra. Nareszcie. Ale na brzuchu,plecach i udach nadal czerwone miejsca - tyle, że nie wypukłe a płaskie... No żal... Właśnie powoli wycofuję się ze sterydów. I nie wiem czy to one pomogły czy samo przechodzi:). Nigdy czegoś podobnego nie miałam, a pół życia (mam 45 lat) spędziłam na słońcu! W pracy wyróżniam się ścisłym przestrzeganiem kanonów biurowych - spodnie, długi rękaw, zapięta pod szyję - przecież nie będę straszyć ludzi. Ale ze strachem myślę, czy nie dopadnie mnie drugi raz... A jechać do Krakowa - bo artykuły o fotodermatozach też znalazłam - nie mogę. Chyba przez resztę lata zamknę się w piwnicy albo co... Pozdrawiam wszystkich, którzy byli, są i będą wysypani. Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×