jak sie przekonac, ze nastepny moze byc lepszy?

2 lata temu rozstalam sie z mezczyzna, kochalam go bardzo, byl pierwszym serio zwiazkiem mimo, ze dosyc poznym w moim zyciu, Oszukal mnie strasznie, wiec go zostawilam Wszyscy mi mówili, ze czas goi rany itp. Probowalam zawrzec jakies zwiazki, ale najgorsze bylo to, ze nie moglam przelamac sie seksualnie. Z tamtym bylo mi tak dobrze. Zaczynam sie spotykac z jakims facetem, jest OK, nadchodzi ten czas gdy nalezaloby posunac sie dalej a ja mam smiertelny strach w glowie. Z jednym mezczyzna nawet wyladowalismy w lozku, juz mnie rozebral, juz mial we mnie wejsc a mnie az zaczelo skrecac w srodku, no nie moglam!Az glupio, doprowadzilam go do wrzenoia i odrzucilam jak glupia nastolatka a ja juz pare latek mam. z tamtym moim ukochanym nie mialam zadnych zachamowan, bylo cudownie, uwielbialam seks a teraz.. Jak ja mam sobie ulozyc zycia z takim podejsciem?

Następni mogą być lepsi. Każdy kolejny związek jest bogatszy o doświadczenia z wcześniejszych. Od nas samych zależy czy potrafimy to docenić i zrozumieć. Jabłko czerwone jest słodkie. Jabłko zielone jest kwaśne. Jak smakuje jabłko zielone, gdy wcześniej nie jedliśmy czerwonego? Jak przyciąga nas jabłko zielone, gdy do tej pory jadaliśmy tylko czerwone?