pomoge w kazdym problemie

Mam problemy z wypróznieniem:(

ale takieprawdziwy pan psycholog czy to taki pic na wode?

facet nie odzywa sie do mnie juz drugi dzien a ja jestem zbyt dumna zeby odezwac sie pierwsza :-O i co teraz?

Mieliscie konflikt jakis? A moze jest za granica? musisz mi napisac wiecej szczegolow

poznałam w necie faceta, który jest singlem, ale chce sie kochać wyłącznie przez tel. robię to z nim, ale wolałabym się w końcu spotkać, tym bardziej, ze fizycznie bardzo sie sobie podobamy... może on jest chory, że woli ze swoją ręką, słysząc mój głos?

tutaj są sami prawdziwi :D:D księża i policjanci też

zdenerwował mnie, mialam wrazenie ze w ogole mnie nie slucha, powiedzialam mu to a on sie cieszyl :-O i od tego czasu cisza ;( mialam nadzieje ze chociaz zapyta czy jestem zla, przeprosi a tu nic ;(

A rozmawialas z nim o tym? Powiedz mu ze nie bawi Ci sex przez telefon? A moze on poprostu sie wtydzi po tych rozmowach telefonicznych z Toba spotkac. Muszisz mu pokazac ze moze Ci zaufac. Najlepiej bedzie jak spytasz sie go dlaczego nie chce sie z toba umowic w 4 oczy...

własnie

trabka

boję sie, ze odpowie, że szuka tylko sexu, a z kolei takie układy mnie nie interesują i on o tym wie... obiecuję sobie, że już więcej nie dam się sprowokować, ale gdy zadzwoni mięknę :(

Kobiety maja niestey w sobie DUME ktora nie pozwala ...np sie pierwszej odezwac. Zadzwon do niego spytaj sie dlaczego sie nie odzywa powiedz mu ze nie chcialas go tym urazic. Chcialas tylko powiedziec mu o swoich potrzebach.. jezeli chcesz zeby z tego wyszedl jakis zwiazek musisz go naucz od samego poczatku ze w zwiazku trzeba sobie o wszystkim mowic inaczej on bedzie Gora

okres spuznia mi sie 6 dzien nie mam zadnych typowych objawow ciazy (okres jest nie regularny)prosze o pomoc

kiedyś powiedział, ze szuka dziewczyny, a ja na to (idiotka!!!), że za daleko od siebie mieszkamy... chcę to skończyć, ale wiem, ze bez niego (choćby tylko ciepłego, męskiego głosu) będzie mi równie źle jak teraz.

ja też mam problem, moje jasne, beżowe spodnie zostały pofarbowane przez niebieską bluzkę, ubrania schły blisko siebie na sznurze, mam koszmarną plamę na nogawce, pomocy !! próbowałam zapierać w vanish`u ale nie pomogło, co jeszcze mogę zrobić ? spodnie są prawie białe, tylko ta plama....

Telefonistka wiec musisz sie zastanowic czego tak naprawde chcesz.... Jezeli nie bawi Cie sex przez telefon a on tego nie zrozumie poprostu zakoncz ta znajomosc.. Nie jeden facet stapa po tej ziemii... Piszesz ze jak zadzwoni to odrazu miekniesz? Moze jednak bawi Cie taki sex przez telefon skoro doznajesz uczucie bezsilnosci kiedy zadzwoni... Widze ze on juz Cie zlapal w swoje szpony.. Nie daj sie badz od poczatku twarda i zzawsze miej swoje zdanie bo w innm wypadku zawsze facet bedzie nad toba dominowal....

spodnie..... niestety tu Ci nie pomoge....

;-(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3238259

Pytanie do psychologa--gdzie i kiedy ukonczyles(as) studia...niech zgadne lata 50-te i chcemy do emeryturki dorobic ?

hellingera faktycznie daje takie rezultaty? warto spróbowacv , jesli relacje z innymi członkami wymagaja poprawy?

juz nawet chcialam zadzwonic, napisac... ale ilekroc chwytam za telefon to cos mnie powstrzymuje :( i ciagle sprawdzam czy czasem to on nie napisal, na dzwiek telefonu to prawie podskakuje :-O w dodatku jutro mam mature z historii i w ogole nie moge sie skupic na tym co czytam, bo ciagle mysle o nim :(

dzieki psycholog, to nie jest tak zupełnie, ale teraz musze wracać do obowiązków, jeśli nadal topic będzie istniał wieczorkiem, to pozwolę sobie coś jeszcze napisać, ok? miłego dnia, papaśki!!

Anetka napisz mi kiedy mialas ostania miesiaczke? Chodzi mi o pierwszy dzien.

telefonistka ok wejde wieczorkiem i postaram ci sie jakos bardziej pomoc..

koniec porad?

ok, mam troche czasu, to postaram ci się wyjaśnić moją sytuację... mianowicie poznałam na czacie faceta, z którym rozmawiałam dość często. wymieniliśmy się zdjeciami i spodobaliśmy się sobie, ale nigdy w naszych rozmowach nie poruszyliśmy tematu ewentualnego spotkania czy bycia razem. pewnego dnia zapytał czy mógłby zadzwonić...okazało się, że ma ciepły elektryzujący głos, a do tego prawił mi wyszukane komplementy, NO I WPADŁAM... oboje nigdy wcześniej nie uprawialiśmy sexu przez tel., więc początki były raczej zabawne i bardzo nas to wszystko bawiło. z czasem doszliśmy do "wprawy" i on zapytał czy umówiłabym się z nim na sex w realu. wtedy uświadomiłam mu, że nie interesuje mnie bycie wyłącznie czująś kochanką, szukam partnera na stałe. odparł, ze też szuka dziewczyny, ale cos mi odbiło i powiedziałam, ze za daleko od siebie mieszkamy...:( ostatnio wspomniałam, że jeśli kogoś znajdzie, to nie będziemy już rozmawiac przez tel. i będzie mi go brakowało. on odparł, że nie znajdzie, tylko dlatego, że uwielbia ze mną rozmawiać i nie chce tego stracić dla jakiejs innej laski( choćby w realu) i że mu dobrze ze swoją ręką itd. nie należę do kobiet, które pierwsze wychodzą z inicjatywą, wiec pierwsza mu tego nei zaproponuję. nie wiem też czy z nim wszystko ok, skoro właściwie nie nalegał na spotkanie? psychologu, chyba musze to przerwać, bo zwariuję. nie mam zbyt wielu lat, ale szkoda mi czasu na zabawy, które prowadza donikąd. wiem jednak, że będę super extra wystrzałowo przygnębiona bez telefonów od niego :(