Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madzia....

uczucia macierzyńskie

Polecane posty

Gość Madzia....

Mam 23 lata, rok temu wyszłam za mąż, studjuje na 4 roku- studia dzienne. Zawsze chciałam mieć dziecko najwcześniej w wieku 27 lat, wiadomo trzeba się jakoś przygotować finansowo. Wczoraj byli u nas znajomi z dwumieięcznym dzieckiem i... od tej pory cały czas płacze... czuje że bardzo mi tego dziecka brakuje... Czy to normalne?? Mam dopiero 23 lata! Mam jeszcze tyle czasu na dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrowka z saloniku
jak ja mialam 23 lata wyjechalam na studenckie wakacje do USA, spedzalam cza na zwiedzaniu i kapielach w Atlantyku i bardzo cieszylam sie, ze nie jestem obciazona dzieckiem.... Ale jezeli ty czujesz usilna potrzeba bycia mama to zaspokoj ja... Nie musicie chyba dorobic sie jak Bill Gates, by dac milosc i cieplo maluchowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu - ja też tak miałam, był okres, że płakałam na widok każdej kobiety w ciąży... A córeczka przyszła na świat w pierwszym mozliwym terminie ;) po studiach, jak miałam 26 lat :) I teraz czasem myslę, że może mogłam jeszcze z rok poczekać ;) Nie jesteś nienormalna, a Twoje dziecko w przyszłości będzie miało wspaniałą mamę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia....
Jonka dzięki za zrozumienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka studentka
Jeżeli czujesz,ze chcesz dziecka to decyduj sie.Twój mąż pracuje? Studia to bardzo dobry czas na dziecko.Ja urodziłam na II roku,było ciężko,ale po studiach moja mała poszła juz do przedszkola,a ja spokojnie do pracy,a i pracodawca patrzył łaskawszym okiem,że małe juz trochę podchowane i że nie bedzie miał za chwilę ciezarnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie mamuśka
nie rozumiem co to za pomysł był z tym kotem i psem... skoro pragniesz mieć maleństwo to w czym problem... ja jestem na II roku zaocznych mąż pracuje, to chyba wystarczy... najważniejsze, żebyś była szczęśliwa ( twój mąż też) ... to jest cudowne móc dać życie takiemu maleństwu... polecam...ja w wieku 20 lat poczułam pierwsze tchnięcie "macieżyńskości" ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jostek
Witam! Mam 23 lat i mam...dwa niesamowiteszkraby: 15 miesięcznego Tymka i 4,5 miesięczną Anię. Wychowuję dzieci i jednocześnie studiuję. Za żadne wycieczki świata nie chciałabym zmienić tego, że już mamy dzieci. Nawet jeśli czasem coś mi nie wychodzi i wścieam się, że nie mogę sobie ze wszystkim poradzić to wystarczy jeden uśmiech i wszystko się zmienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Wiktora
Ja na Twoim miejscu doprowadziłabym studia do końca, albo zaszła w ciąże na 5 roku. gdybyś teraz zaszła w ciąże też nie byłobyś źle, ale mając wszelkie niedogodności ciążowe ciężko by Ci było pisać pracę magisterską. Poza tym druga ważna kwestia to środki finansowe, jeśli nie masz kogoś kto da Ci wyprawkę dla maleństwa musisz liczyć się z tym, że sama będziesz musiała kupić wszystko. Dobrze, że masz męża, a co on na tą decyzję??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×