mam wrażenie, że on nie chce zapomnieć o swojej byłej

jesteśmy razem od 1,5 roku, pól roku przede mną zakończył burzliwie swój niemal 7-letni związek (ona zaręczyła się z kimś innym) - dopiero niedawno po awanturze wyjął jej zdjęcie z portfela, dwa miesięca temu pożyczył jej kasę; dobrze chociaż, że na co dzięn nie ma jej w Polsce, siedzi z tym swoim narzeczonym czy kimś w Niemczech i zawraca dupę mojemu facetowi... on mówi, że nic do niej nie czuje, że zrobiła mu zbyt wilkę krzywdę, a jednak jak ona potrzebuje jego pomocy to biegnie

a ile czasu minęło od ich rozstania zanim wy zaczęliście się spotykać?

zwykły szmaciarz ten twój chłop:(

musisz sie pogodzic z rola tej 2 jestes jego substytutem ......ja nawet nie probowalem szukac 2 bo i po co? po co grac komus na uczuciach? wez sie dziewczyno w garsc i szukaj nowego faceta, no chyba ze sie juz pogodzilas z rola tej 2

Uwazaj na niego... Ja kiedys tez spotykałam sie z facetem po kilkuletnim związku i tez mówił mi ze nie zalezy mu juz na niej bo za bardzo go skrzywdziła. Było super do momentu az ta eks nie kiwnęła do niego palcem i on jak na skrzydłach do niej wrócił. Uważaj zebys nie była dla niego \"poczekalnią\"... Na takich facetów naprawde trzeba uważać. Z tego co piszesz ona ciągle siedzi mu w głowie i nie wiem czy masz powód do radości dlatego ze ona jest w Niemczech. A co jak wróci? Co jak rozstanie sie z obecnym? Nie chce Cie straszyć, ale ja to juz przerabiałam:( Zresztą poszukaj sobie topików na podobny temat a przekonasz sie ile tego samego doswiadczyło co ja

ostatnio ten łach wyprzedał całą moją garderobę, by wysłać kase tej lafiryndzie swojej byłej nawet moje intymne rzeczy wyprzedał, moją ulubioną bieliznę... nawet kulki analne i plastikowego kutasa:O co za cham:O co mam robić, dać mu kolejną szanse??