Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

qba590

nie wiem czy mam byc druzba? doradzcie

Polecane posty

hej. postaram sie napisac jak to wyglada. jestem z dziewczyna juz ponad 2 lata. ona ma siostre cioteczna i ta siostra w sierpniu wychodzi za maz. poprosila moja dziewczyna by ona byla druhna i sie zgodzila...problem w tym ze dzieczyna mi powiedziala ze panstwo mlodzi zamierzaja mnie poprosic o to bym byl druzba..tzn ze my jako para bylibysmy swiadkami .problem w tym ze ja pana mlodego nie widzialem ani razu a wydaje mi sie ze druzba powinien byc jego kumpel czy ktos taki...czuje sie zaproszony na to \"stanowisko\" tylko ze wzgledu na dziewczyne...i nie wiem co mam zrobic.dziewczyna chce bym sie zgodzil bo jej bedzie duzo latwiej ze mna niz obcym kolesiem \"druzbowac\". ja nie wiem co mam juz myslec.czy powinienem sie zgodzic? mam tez pytanie: jaka mialaby byc moja rola na takim weselu? co nalezy do obowiazku druzby? z gory dzieki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenne marzenie
sądzę że nie wypada.....ale to juz wybór młodych no i Twój ja osobiście nie zgodziłabym sie na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piła
fajnie jak para jest swidkami albo single bo wtdy fajnie sie bawia a jak swiadkowie sa osobno ze swoimi parami to ich rola spada tylko do stania przy mlodych w kosciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłaPannaMłoda
zgódź się jeśli cie poproszą to wiedz, że na pewno to przemyślą. może na przykład nie mają już dobrych znajomych. my niedawno byliśmy w podobnej sytuacji i przez chłopaka moja siostra odmówiła bycia świadkiem. nie ukrywam , że mam do niej żal a do niego jeszcze większy :( Wcześniej odmówili nam nasi znajomi, więc generalnie było nam przykro. w takich sytuacjach państwo młodzi sprawdzają na kogo mogą tak na prawde liczyć... poza tym jak bedziecie razem świadkami to nie będziecie się głupio czuć ;) jeśli chodzi o obowiązki to facet właściwie nie ma ich :) Podpisujesz się w kancelari, stoisz obok młodych podczas mszy i przy składaniu życzeń i właściwie tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dbasz o zaopatrzenie w alkohol:) tzn czy na stołach jest:) Moim zdaniem łatwiej świadkować ze swoją połówką. Na niektórych weselach mniej kulturalni goście np. wymagają od świadków, aby się całowali i takie tam, więc chyba lepiej, jeśli to będziesz ty, niż jakiś obcy facet. Poza tym cóż, że nie znasz pana młodego, to nic straconego:P Jeszcze dużo czasu do wesela, macie czas, aby się poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz znac młodego,wystraczy że tę kuzynke swojej dziewczyny znasz.Oni i tak Ciebie razem poproszą(młodzi)więc ta decyzja napewno będize dobrze przemyślana.Owszem odmówić można,ale po co??? im będzie przykro a Tobie korona z głowy nie spadnie bo to co będizesz musiał zrobić to :stac przy młodych w kościele,odbierać prezenty od gości przy składaniu życzeń,jak wybije półnąc to przynieśc krzesło itd :) a co do alkoholu nie zawsze musi nim dysponowac świadek może to być brat młoedego,ojciec itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×