Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sflustrowana

Przelewanie frustracji na forum

Polecane posty

Gość sflustrowana

pomaga czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem córką - Pana Kleksa
moze ale tylko wtedy gdy nas ktos wkurzy, jak sa fajne ludziska i miłe i nie agresywne to fajnie jest pogadac , nie trzeba sie wkurzac i docinac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sflustrowana
wącham cynamon i myślę o delfinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sflustrowana
polowa na tym forum jest sfrustrowana, ale nie dlatego ze akurat to forum przyciaga takich ludzi, tylko dlatego ze frustracja towarzyszy nam na codzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem córką - Pana Kleksa
jest nam zle i jestesmy niezadowoleni i bezradni i to nas dobija. Nie mozemy nic zmienić i nic zdziałać. Nie mamy wpływu na podwyżke, na ziany w rządzie, na prawo w Polsce, nie mamy wpływu na znalezienie pracy bo ciagle nie ma dla nas odpowiedniej, nie mamy wpływu na nasze zycie bo a to mąż nie pasuje, a to brak męża doskiwera, a to samotnośc dobija, a to bałagan w pokoju wkurza, a to znów coś. Dzieś świra odgladaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
córka- czy ty czasami nie przesadzasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne
po prostu neo-liberalizm w czystym wydaniu corciu,piekło dla wiekszosci a raj dla nielicznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem córką - Pana Kleksa
w czym? dałam przykłady tylko tego co doskiwra ludziom...a co masz inne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze czasem wiemy kto to czyta ... dlatego nich wie co ogolnie i o nim samym myślimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem córką - Pana Kleksa
dobija jeszcze nuda, brak zajęć, albo nadmiar zajęc w przypadku studentów.....generalnie nuda zabija, czujemy się w związku znużone, wracając z pracy czeka nas pranie i obiad, prasowanie i tak w kółko macieju a tak chciałybysmy miec domek z ogródkiem, służacą i gospodynię i kasę na wycieczki wczasy, dzieci wtedy nie były by kłopotem bo byłoby nas stac na nie.....czyz to tez nie sa problemy które tłamszą? generalnie bark kasy dobija. Jak kasa jest to i mozna z męzem chodzić po restauracjach, wakacje są, mozna z partnerem iś do kina, nie trzeba zastanawiac się czy kupic szminkę czy pieluchya moze chleb. Popatrzcie ze nieszczęsliwi sa zdołowani, biedni tez agresywni sa, zabijają z biedy, kradną z biedy. czasami z dobrobytu tez się fixuje pod kopułka i narkotyki są. No ale generalnie samotnośc i brak kasy, brak porozumienia w partnerem dobija.czyz nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no znalazłoby sie pewnie sporo jeszcze... tylko, że jakos mi się nie wydaje, żebyśmy byli bezradni (sama w czasem nie wierzę, ale tak jest) możemy działać, możemy posprzątać, z samotnością tez można sobie poradzić, praca - dziś ta a jutro może być inna, i nie jest to puste gadanie bo skoro są ludzie, którzy mają taka z której są zadowoleni to musi dać się to zrobić, tylko, że wiekszośc boi się zmian i czeka na gwiazdkę z nieba... zmiany w rządzie?-zacznijmy chodzić na wybory (frekwencja mówi sama za siebie) a nie tylko narzekać... taki z nas naród wiecznie niezadowolony :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne
a z czego mamy być zadowoleni?? z najwiekszej biedy w ue??z braku pewnosci jutra,z tego ze trzeba wyjechać za granice aby normalnie życ??normalnie bo dopiero jak sie wyjedzie do krajów starej Ue to sie widzi co to znaczy normalne zycie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sflustrowana
senn,kogo miałaś na myśli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem córką - Pana Kleksa
wiesz praca mówisz dziś ta jutra inna? no własnie moze być tak ze dziś ta a jutro żadna i tego sie boimy. Frekfencja- jaka by ni eyła i tak w rządzie będzie ...ah wiadomo. Pieniązki - wypłata jest jaka jest , i jak ma nam starczyć na opłaty i inne rzeczy - to dobija i nie mamy wpływu, cieszymy sie ze wogóle praca jest no tak, ale czemu ta praca ma zapłate jak jałmuzna? posprzatac trzeba ale przeciez wczoraj sprzatałysmy - skąd ten bród. Pranie, znów się tyle brudu nazbierało.i znów ten obiad, znów w garach. mamy dośc czasami i tez nas dobija to. Polezec mozemy - to z kolei nuda nas dobija, lezeć i czekac na odlezyny. nie ma kasy by iśc ze znajomymy bo kazdy zapracowany, zajety swoim zyciem. Dobija nas wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sflustrowana
senn,kogo miałaś na myśli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
córka--z takim podejściem to może lepiej od razu zafundować sobie kulkę :O no bo po co taka wegetacja? przez takie gadanie, że frekwencja jaka by nie była nna wybory ruszają tylko mocherowe, bo reszta uważa że nic sie nie zmieni, a mocherowe zmieniają... a co do reszty - biadolenie i narzekanie (a to jest o wiele łatwiejsze od zabrania się do roboty) nie ma rzeczy niemożliwych, jak sie chce to sie zrobi w tym kraju też da się normalnie żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalem to tez ogolnie bo tak czasem jest ze piszemy myśląc o konkretnej osobie a dokładnie to chyba nie myslisz ze tu na forum coś więcej napisze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×