powiedzialam rodzicow, ze sie wyprowadzam... tata wyszedl z kuchni, a mama...

przestala sie odzywac... mam 23 lata. prace pewna, studia dzienne koncze, chlopak po studiach pracuje. Slub beirzemy we wrzesniu.

daj im czas - przyzwyczaja sie... dla rodzicow takie cos to zawsze przezycie a skoro masz tak stabilna sytuacje to po co zwlekac

A ja jak mialem 8 lat to zmarl moj dziadek i zeby babcia nie mieszkala sama to rodzice kazali mi zamieszkac z nia zmarla jak skonczylem podstawowke , potem sredna z internatem , studia robilem zaocznie i pracowalem w innym miescie , kontakt z rodzicami zawsze mialem slaby , teraz widze sie z nimi 2 razy do roku i mi to wypominaja , mam jeszcze 4 rodzenstwa i tez sie z nimi nie widuje , nie moge byc z dziewczynami bo mnie szybko denerwuja , najchetniej lubie byc sam , twoi rodzice nie chca zebys ich opuszczala a moi chca sam teraz nie wiem czego . Powinnas sie cieszyc .

byles maly... ja spedzilam z rodzicami cale zycie - studia, liceum, podstawowke... to cos innego. Macie racje - po prostu przezywaja to. Bede spokojna, cierpliwa i wyrozumiala i... wlasnie pakuje pierwsze rzeczy.

kto ma podobne doswiadczenia?

moja matka skakałaby chyba z radosci gdybym powiedzial ze sie wyprowadzam ;-)

wlasnie dostalam od mamy ziemniakiem w glowe .

moj 24 letni brat bierze slub w lipcu a chce juz zamieszkac ze swoja panna. rodzice sie nie chca zgodzic bo twiedza ze beda sie kochac przed slubem (jakby sie nie kochali :P) i w ogole ze to nie nie po bozemu.. moze o to im chodzi?

nie po bożemu :P jakbym swoichh słyszała. Nadal z nimi mieszkam... :O

Jestem mamą 30latki i też bym nie chciała aby przed ślubem wyprowadziła się do chłopaka.Jestem tradycjonalistką i nie idę z postępem w tym względzie.Najważniejszy powód dla którego bym nie mogła zaakceptować córki decyzji:to przyznanie się do porażki ,że nie wpoiłam zasad chrześcijańskich swojemu dziecku.Po drugie uważam za mają całe życie przed sobą aby się kochać ,szanować,rozmawiać,sprzeczać,po prostu być ze sobą.Po trzecie oczekiwałabym do córki poszanowania moich poglądów na ten temat.Rozważ jeszcze raz, czy warto ranić uczucia rodziców i czy naprawdę nie możesz wstrzymać się z wyprowadzką o te kilka miesięcy.Oni napewno będą ci dozgonnie wdzięczni za twój kompromis.

hehe a moi rodzice pytali sie zawsze kiedy slub, kiedy sie wyprowadze:) az w koncu powiedzialam ze sie wyprowadzam, spakowalam sie i juz mija 4 miesiace jak mieszkam z miskiem, rodzicow odiwedzam hmm codziennie lub co drugi dzien, ale dlatego ze lubie wiedziec na bierzaco czy im nic nie brakuje, czy w czyms trzeba pomoc (mam 3 min drogi), moja siorka sie cieszy bo przynaj mniej ma pokoj w ktorym mieszka sama bo wczesniej to ze mna sie meczyla hehe:P mam 23 latka