Zdarzyło się...

Od dawna miałam fantazję o seksie grupowym i ostatnio coś takiego mi się przydarzyło. Przyszła w odiwedziny do mnie i do męża znajoma para. Pod wpływem alkoholu zaczeliśmy żartować i stało się doszło do wymiany partnerów, a potem do wspólnego sexu. Jeszcze nigdy nie było mi tak przyjemnie i nie przeżyłam tylu orgazmów. Kocham męża dalej, ale myślę, że odkryliśmy coś nowego. A wy też mieliście podobne fantazję i czy je zrealizowaliście???

:-0:-0:-0

...a jechałaś na dwa baty...??? :):):)

bleeeeeee bleeeeeee bleeeeeee

Bałam się na raz na dwa ale rożen zaliczyłam. koleżanka zaliczyła dwa baty na raz.

Nie odpowiedziałam jasno. ja bałam się na dwa baty, ale koleżanka się zgodziła. Chłopcy byli zachwyceni.

Rożen to oznacza, że będąc na czworaka, robiłam jednemu loda, a drugi we mnie wchodził od tyłu.

obrzygałem klawiaturę :(

...dobrze jest... :):):) ...rożen, z polewaniem soku, jest ok...

? opisz caly wieczor, to ciekawe...

Wszystko zaczęło sie od tego, że przyszli do nas znajomi na partie brydza. Wino alkohol spowodowało, że zaczeliśmy zartowac o seksie. Potem rozpoczeły się tańce i poczułam, że mąż koleżanki był bardzo podniecony. Potem zaczeliśmy zartować kto się dalej posunie i jakoś wyszło.

eee, liczylam na bardziej szczegolowy opis waszego seksu, jak to wygladalo