Nie mogę na siebie patrzeć. Ratunku.

Odrazu podkreślam, że nie jestem narcyzem, ani jedną z tyh lasek, które szaleją na punkcie swojego wyglądu. ale.. jestem, yyy byłam szatynką. dziś postanowiłam sobie przefarbować włosy, kupiłam krystaliczny średni brąz, cudownie wyglądał na próbkach, a tu wyszedł mi.. prawie czarny. Jestem przerażona. nie mogę na siebie patrzeć :(

to nie patrz

ławo mówic:(

Nie stac cie na fryzjera?Farby w sprzedazy ogólnej sa gorsze i nieporofesinalne . Idz do fryzjera moze cos ci pomoze.

farbowałam u fryzjera, farbą z palette. coś jeszcse? ;/

nie chce zniszczyc sobie wlosow az tak. kurcze jak tu sie przelamac.

Proponuje mycie włosów szamponem przeciwłupieżowym, zmywa troszkę kolor I częste mycie włosów, to farba schodzi trochę

a jakie masz oczy i oprawe oczu ? bo mam pewien pomysl

dziś juz umylam 2 razy :) codziennie bede myla. tylko, ze to szkodzi tez wlosom, ale juz lepsze to niz nic. w sumie wszystkim sie podoba. tylko mi nie :O

Anitko oczy mam zielone :) a oprawe mam.. uyyy. ciemne rzesyy

palette raczej Ci szybko nie zejdzie, trzyma sie dziadostwo. idz do dobrego fryzjera-moze cos zaradzi i nie przejmuj sie, na pewno nie jest tak zle

ja proponuje paste BHP z ziarenkami piasku.:P Doskonale przywraca naturalny kolor:P

ja bylam sie dzis podciac troche,i tez nie moge patzrec w lustro... koszmar :((

czarne rzesy i brwmi i bardo dlugie

to moze byc slicznie:) zielone oczy i ciemne wlosy, ale zeby np bardziej wszytsko pasowalo-mozesz przyciemnic troszke brewki u kosmetyczki, badz delikatnie kredka (jesli nie sa zbyt ciemne, jesli sa to ok), to samo z rzesami-wytuszowac.Natomiast,zeby wygladac swiezo trzeba miec lekko ciemniejsza cere-opalic buzke lub jakims kosmetykiem:) nie wiem jak wygladasz dlatego to pisze, a pewne jest ze takie lekkie przyciemnienie pieknie uwydatni kolor i wszystko bedzie wygladc db, bo ciemne wlosy tego wymagaja i twarz wyglda wtedy zdrowo.Niestety b.duza role odgrywa tu makijaz:)

no jak masz czarne, to super:) pomaluj sie ladnie i bedzie fajnie

to teraz biegiem kup dekoloryzator np z welli i pędź do fryzjera powodzenia

Anitka :) mam zielone oczy. czarne długie rzesy. bwi też mam czarne (naturalne) twarzy nie mam bladej. opalona (chodze czasem do solarium) kazdemu sie podoba, a ja nie moge sie przegrysc. nie sa czarne, tylko takie czekoladowe.

;]

nie martw sie dziewczyno, musisz sie po prostu przyzwyczaic do zmiany, zawsze tak jest jak cos zmienimy w sobie, ale jesli innym sie podoba to nie jest na pewno zle, nie lam sie, bo nie jest to zadna tragedia :)

może i nie. a moze jakies domowe sposoby? wiem marudze.

nie eksperymentuj, bo mozesz pogorszyc sprawe :(

wiem

glowa do gory, na pewno ladnie wygladasz, gorzej gdyby wyszedl Ci kolor np zolty albo jakis kosmiczny zielony, bo i takie rzeczy sie niestety zdarzaja;)

hehe. no zielony to juz szok :):):)

palette? wiadomo,ze to najgorsza farba na rynku..!!!!!spytaj sie jakiegokolwiek fryzjera.. ale namieszlas.. wspolczuje...

Ja raz farbowałam Palette farbą do 24 myć, kolor trzymał się przez miesiąc, a przez kolejne dwa miałam jeszcze delikatny odcień kasztanowy. Podobno płukanie włosów po umyciu wodą z dodatkiem aspiryny pomaga spłukać niechciany kolor. Ale nawet jeśli kolor Ci nie odpowiada, dbaj o włosy i używaj odżywek, bo jak Ci w końcu zejdzie farba, to się okaże, że masz włosy w naturalnym kolorze... ale zniszczone.

jak najgorsza, jak fryzjer ja wybral!! ;]

aggie. aspiryna? o jej. ciekawe :) dbam o wlosy:)

Destina ale teraz walnęłas z tym dekoloryzatorem... :O nie ma nic gorszego dla włosów... zabolało ty sie nie martw;) jak innym sie podoba to znaczy ze nie jest ta źle jak uwazasz:) kolorek bedzie sie spłukiwał i bedzie ok;)