Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawy snob

A mnie ciekawi skad 27 latki maja mieszkania...

Polecane posty

Gość skrytykowałam
musisz tyle zarabiac aby po spłaceniu kredytu w miesiacu zostało ci 700 zł na 1 osobe oczywiście. jak jestes sama to: 700 zł a zostać, opłaty 300 zł i kredyt 400 zł= 1400 zł więc musisz miec netto. ale: - musisz byc samotna nie utrzymującą nikogo nie mozesz miec innych kredytów długów ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrytykowałam
tak więc jak masz na cz. nieokr. prace i 1400 netto oraz ok 50% juz wkładu własnego to na 15 lat dadzą ci kredyt i co miesiąc 400 zl bedziesz spłącac. i to sama,:), a jak jest z męzami to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby gap
kapitał--> owszem na sklep kreyt wzieli moje rodzice bo ja njie miałam wtedy zadnych dochodów. Kredy spłaciłam w całości sama. Koleżana miała spadek po tacie. To był jej wkład. Na hurtownię to już był kapitał z zarobków ze sklepu... szybko poszło? owszem. poprostu trafiłyśmy na dobry moment. troche szczescia. nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartoflanananana
ja mam tez 24 lata, swoj smochod, mieszkanie i jestem w trakcie budowy wlasnego domu. nic nie dostalam od rodzicow, wrecz odwrotnie. Ciezko pracuje i jak widac sa tego efekty. Dodatkowo stac mnie na opplacanie sobie dwoch kierunkow studiow i nie musze sie wyrzekac zachcianek bo do 1szego spokojnie starcza... nie badzcie zazdrosni, bo kiedy wy siedzicie w barach i opalacie sie nad morzem my siedzimy w ciemnych biurach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja kupiłam za funty 4 lata pracowałam na wyspie i jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipkaa
jak to skąd? rękawy zakasać, odwagi i do roboty. Można zacząć juz w szkole za pare groszy, ale nauczyć można się wiele. Odwaga jest potrzebna do założenia własnej firmy. Czasem to trudne, tym bardziej jak nie można liczyć na nikogo. Można też inaczej .. prościej .. wyjechac za granicę i sprężyć sie maxymalnie . przy tym wiedzieć jasno własne cele.- i nie szastać pieniędzmi, szukać oszczędności nawet jesli Ci się wydaje, że wcale nie musisz już oszczędzać. Potem starać się by utrzymać własne dobra i zacząć myśleć o zdrowiu, na tym etapie zalecam zmiane otoczenia i regularny wypoczynek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxlxxl
a ja ciekawy snobie nie bede sie przed toba tlumaczyla jak doszlo do tego , ze w wieku 21 lat mam mieszkanie i mnie na nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my..
mój maz ma 4100 brutto a ja 1600 (ładna różnica,co?-a po tych samych studiach:) ale jak braliśmy kredyt to ja pracowałam dopiero miesiac i moich dochodów nie brali pod uwagę( bank uznał ze musiałabym juz pracować min 3 m-ce by uznali moje dochody) czyli w sumie dali nam jako małżeństwu na zarobek 4100 brutto( jakies 2800 na reke) A to był BPH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmm
ja mam 24 lata a mam swoj dom samochod a wiecie co najlepsze jest ze nie pracuje ani nie pracowalam nigdy trzeba miec szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my..
a ja tam sie ciesze ze wszystko to co mamy z mężem osiagnelismy dzieki własnej pracy..Fajne uczucie A warto pochodzic po bankach bo maja naprawde różnorodne wymagania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbiter
i to jest właśnie typowo polska mentalność w tonie wypowiedzi ciekawego snoba aż się jad zawiści leje zamiast siedzieć na dupie przed kompem weź się za jakąś robotę i staraj się polepszyć swój byt zamiast wykazywać chęć do pogorszenia się bytu komuś innemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie 27 latka
ja też się cieszę.... znacznie ważniejsze do pieniędzy.... jest to, że zwyczajnie nauczyłma się radzić sobie w każdej sytuacji..... jestem pewna, że jakbyśmy dzisiaj wszystko stracili, to udałoby mam się to odbudować.... to daje mi poczucie bezpieczeństwa.... znacznie większe niż kwoty pieniążków na koncie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieżka praca
mieszkanie kupiliśmy z meżem jak ja miałam 25 lat, on 28. Samochód wcześniej. Odkładaliśmy do kasy mieszkaniowej w WBK przez kilka lat każdy grosz, później kredyt na 170 tys. W czasie studiów pracowalismy. Teraz z kredytu zostało niewiele do spłacenia... małżonek zakasał rękawy i haruje na 2 etaty... ja też pracuję... Żadne z nas nie miało znajomości i nikt niczego nam nie "załatwił", nie dostalismy spadku etc. Kapitałem mojego męża jest po prostu wiedza... którą potrafi dobrze wykorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie 27 latka
ps piszecie... że dostać pracę... to szczęście.... a my od 3 miesięcy pracownika szukamy.... i chętnych brak... a niby takie bezrobocie mamy.... praca przy kompie tyle, że na na akord i trzeba dotrzymywać terminów.... a to już kłopot.... bo czasem trzeba zostać dłużej.....większość woli za mniejszą stałą pensję się obijać.... dochodzę do wniosku, że chcieliby zarabiać kokosy i nic nie robić.... a potem się dziwią... skąd ludzi stać na to czy tamto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DG IST MA FAVORITE
ja mam 22 lata i czekam na spadek w czerwcu sprawa w sadzie i kasa bedzie mysle w lipcu odrazu buduje dom , i kupuje nowy samochod moj wymarzony.Mialam farta w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieżka praca
ale tez nie widzę nic złego w tym, ze rodziców jeśli stać to kupuja dzieciom na starcie mieszkanie. Jesli chcą i maja warunki to co w tym złego? wazne zeby dzieci potrafiły to docenic i wykorzystać. Na marginesie, ja nie miała tego szczęscia ale mam kilku znajomych którym w głowie sie wcale nie przewróciło. Spokojnie sobie pracują bez obciążenia kredytowego nad powiększeniem mieszkania lub kupnem samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wlasnie 27
szukacie pracownika! super! pewnie takiego ktory ma 25 lat i 5 letnie doswiadczenie! phi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie 27 latka
nie interesuje mnie ani doświadczenie- wolę sama nauczyć, niż słuchać zmanierowanych fochów.... ani wykształcenie.... potrzebuję osoby która byłaby dyspozycyjna, bystra, obowiązkowa i miała wyczucie, gust i dużo cierpliwości- no bo praca z grafiką jest związana.... i nie jest łatwo o taką.... ps co do spadków.... hmmm ja w zeszłym roku dostałam po tacie spadek....nic nie wydałam... za całość kupiłam akcje PKOBP.... teraz mam 2xtyle.... jakbym kupiła za to nowy samochód... to dzisiaj nic bym nie miała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jakie macie wymagania
dziwne ze nie mozecie nikogo znalezc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie 27 latka
wiesz nie chcemy na prawdę pewną osobę... zamierzamy w nią sporo zainwestować- przede wszystkim w szkolenie, i chcielibyśmy mieć kogoś pewnego na conajmniej kilka lat.... nie takiego, który przy pierwszej okazji zwieje za granicę do pracy, albo pójdzie na macierzyński.... była już jedna chętna klientka w sumie.... tyle, że okzało się, że kipsko łapie pracę na kompie.... i za dużo czasu trzeba tracić na tłumaczenie jej prostych rzecz .... i szukamy dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie ta praca
A gdzie na praca, jak w Warszawie to ja bym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie 27 latka
Wrocław i okolice lub opolszczyzna niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie ta praca
Szkoda, chętnie bym zmieliła pracę, ale do Wrocławia trochę za daleko. Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmm
ja po otrzymanie spadku mam zamiar spalniac swoje marzenia dom, samochod(nowiotki), kupie jakies akcje, dam na schronisko 15000 bo uwielbiam zwierzeta, bede duzo podrozoawac zycie jest piekne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam zauważyć
że pieniążki z tzw "kupki" błyskawicznie się rozchodzą a to co na początku wydawało się niewyobrażalnie wielką kwotą topnieje w w oczach jak trzeba ponosić koszty tego się sobie kupiło. np nowy samochódto nie tylko cena samochodu, to również cena corocznedo OC i AC, paliwo, badania techniczne, wymiany części eksploatacyjnych itp. Ja bym na twoim miejscu zainwestowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmm
chcialam zauwazyc ze ta kwota jest duza moge jakis biznes rozkrece nie wiem jeszcze.Ktos mi mowil zeby kupic 2 mieszkania a za pare lat sprzedac to duzo zarobie.Samochod kupie max za 70,000zl, dom nie wiem ile ale chyba 350,000 starczy.Mam wiele pomyslow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angel_81
mam 25 lat i mieszkanie w Wawie - od 6 lat pracuje (umowa na czas nieokreslony) i na to mieszkanie mam kredyt (oprocz kwoty ktora byla wplacona na poczatku jako wklad wlasny - dostalam go od rodzicow) ... jeszcze tylko 15 lat mi zostalo :D , za wszystko place sama ps.samochod dostalam ;) i co z tego ze dostalam ? moich rodzicow stac bylo na to wiec tak zrobili ...a ja nie protestowalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FAJNA-AJ-
Rata kredytu nie moźe byc większa niz 50 % dochodu jaki otrzymujesz . Na zdolnośc kredytową wpływa ilość dzieci , fakt posiadania innych kredytów , czy posiadanie czegoś na własnośc ( ale nie koniecznie ). Przy większych kwotach kredytów najprawdopodobniej może być potrzebna zgoda współmałżonka na wniosku , bądź jeśli nie jest się w związku małżeńskim zastąpienie współkredytobiorcy ( małźonka ) poręczycielem a nawet dwoma . Ważny jest też wiek kredytobiorcy , gdyż w przypadku osób między 18-22 a nawet 25 rokiem życia procedura uzyskanie kredytu moze byc znacznie utrudniona. Ogółem obecnie banki walczą o klientów . Trzeba tylko wybrać z istniejących na rynku tych którzy mają najlepsze warunki kredytowe( a naprawdę warto porównać oferty) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 23 lata mieszkanie
samochod, wszystkie sprzety jakie tylko mi sie zamarza. kupili mi rodzice. i co z tego? to ze ich stac wiec korzystam, nie musze sie sama dorabiac. a ja widze ze w tym kraju bogatych ludzi sie tepi, nie mozna sie przyznac ze jest sie przy kasie bo beda krytykowac ze snob. mam i tyle. przed nosem gotowka nie wymachuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wynajęłam, fuksem trafiło mi się tanie - znajomi wyjeżdżali za granicę. Teraz chcę kupić na kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×