Czy dla facetow istnieje jakas roznica miedzy sexem+ miloscia, a samym sexem?

Zastanawiam sie czy odczucia facetow sa inne wtedy, kiedy ida do lozka z kims kogo kochaja niz wtedy kiedy ida z dziewczyna poznana kilka minut wczesniej na dyskotece. Mowie sie, ze mezczyzni odzielaja milosc i sex, ale czy to jest dla nich bez znaczenia z kim to robia? Czy odczucia sa takie same? Czy bardziej lub mniej sie staraja? Kiedy bardziej boja sie, ze nie stana na wysokosci zadania? Czy ze stala partnerka robia te same rzeczy co z ta na jedna noc?

Ciekawy temat :D No! Odważni faceci! Piszcie! :D:D:D

też jestem ciekawa....pozdrawiam

mój facet twierdzi stanowczo że seks z osobą którą się kocha jest o wiele cudowniejszy, reszta to wiczenia fizyczne ale nie wiem czy mu wierzyC, mam wątpliwości

mam 24 lata i nigdy nie miałem dziewczyny wiec seksu rownież nie.

Oczywiscie ze jest roznica pomiedzy sexem z milosci a sexem dla rozladowania napiecia dla saemj tylko przyjemnosci. Oczywiscie sex z milosci (przynajmniej dla mnie) jest o niebo lepszy niz dla czystej przyjemnosci. Wedlug mnie nawiecej przyjemnosci daje mi same przebywanie w poblizu ukochanej. Moc ja dotykac... Sex z milosci jest bez porownania lepszy.

Dlatego tez za kazdym razem jak biore Bulgarki i Chorwatki to wyobrazam sobie ze je kocham.

Seks z kimś kogo się kocha to samotny onanizm, a seks bez miłości to seks z partnerem.

\"a poza tym\" ---a nie czasem odwrotnie?

Nie, bo kocha się siebie, a z partnerem rozładowywuje napięcie.

up

Ja nie wiem, jak to jest i nie mam zamiaru się dowiadywać :) A to dlatego, iż nie zamierzam korzystać z przygodnego seksu (no i też dlatego, że jeszcze nie wiem, jak to jest \'kochać się\')

Anonimek, po co się tu wypowiadasz skoro nie masz nic do powiedzenia? :o vcxer - podobnie :o Robicie śmietnik z tego topika :o a poza tym \"Seks z kimś kogo się kocha to samotny onanizm, a seks bez miłości to seks z partnerem\" - żal mi Ciebie, skoro nie potrafisz pokochać nikogo poza sobą :o jednak nie generalizuj :o

Jakbym nie miał nic do powiedzenia, to być sie nie wypowiadał :P

Ale nie odpowiedziałeś na pytanie zawarte w temacie :o Mam wrażenie, że należysz do mężczyzn którzy trąbią na prawo i lewo o swojej \"czystości\" bo \"nigdy nie mieli dziewczyny\" i mają z tego jakąś chorą satysfakcje. W takim razie proponuje Ci, załóż specjalny topik o tym i tam się tym podniecaj :P

Nie mam żadnej chorej satysfakcji, lecz staram się mówić o rzeczach, które uznaję za ważne.

Tylko dlaczego nie na temat? :o

no wiesz moj facet np nigdy nie powie slowa sex...tlyko kochac sie..on uwaza ze sex to z kims kogo sie nie kocha...a mnie kocha wiec sie kochamy heheh kocham jak to mowi :) :P

kobiety sa bardziej emocjonalne i nie bardzo im wychodzi rozdielenie milosci od seksu :P a faceci? licho ich wie :P:P

to bardzo dobrze !!! i dlatego czasem dajemy sie na to nabrać :(

Nie odpowiem bo nigdy nie poszedłem do łóżka bez miłości

pinezka to mit. gdyby tak było nie szły by do łozka z kolegą, czy nie zeniły by się z facetem, ktorego lubią, ale ma zaosby i mowia mu kocham i sa z nim. kobieta lubi i sie zeni. Zatem oddziela miłosc od tego, co moze miec w zyciu dzieki zwiazkowi z danym facetem. a facet? jak fajna babekczka, to ma do niej pociag i tyle. Nie ma miłosci, jet pozadanie i sex.

Miłość i sex, to dwie niezależne sprawy i czy się je łączy i nie to tylko sprawa wyboru.

sex bez miłości to tak jak taniec bez muzyki....... :)

istnieje.... sex jest dobry z panienką z którą nie wiążesz zadnej przysżłości ale na przykład nigdy nie mógłbym sie ozenić z kobieta tylko dla sexu... eh w jakim Ty zyjesz świecie jesteśmy wszyscy ludźmi i wszyscy odczuwamy.... równiedobrze mógłby powstać temat czy dla dziewczyn istnieje jakaś różnica w lizaniu loda a lizaniu penisa .... pozdrawiam Ps. to nie miało być obraźliwe.

ciekawy topik , podnosze :) ogólnie to mi sie zdaje że to zalezy od faceta.. mój były chłopak miał tylko mnie i nie mogłby z przygodną dziewczyną.. mój aktualny miał wiele kobiet w łózku ale zawsze podkresla ze jestem najcudowniejsza - mysle ze wplyw na to ma własnie milosc. Ale moze tak tylko gada.. cholera wie jak jest naprawde..

Seks w obu przypadkach moze byc tak samo dobry i zalezy to tylko od tego czy oboje do siebie pasuja \"seksualnie\" :D Ale poza seksem kazdy (nawet facet) potrzebuje ciepla, zrozumienia, odpoczynku a tego nie da sie posiadac bez milosci. Ja bym to porownal do filarow w zwiazku. Czyli nie zastanawiamy sie tylko nad seksem ale nad przyjemnoscia z bycia we dwoje. Aby przyjemnosc byla potrzeba wiecej niz tylko seksu (w zwiazku trzeba wiecej niz milosc). mam nadzieje ze napisalem zrozumiale, ale pewnosci nie ma ;)

mai Quis, sage chien:)

francuski piesek -> no własnie nie za bałdzo ...