Gość prawie osiemnastka Napisano Maj 19, 2006 bardzo mnie ciekawi co sie ogolnie dzieje na takich imprezach,moze opiszecie wasze urodzinki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marcheweczka 0 Napisano Maj 19, 2006 Ja swoją 18 - tkę obchodziłam co prawda już 4 latka temu, ale wszystko pamiętam :), super wspomnienia. Robiłam w domu (Rodzice specjalnie wybyli z domu do mojej Babci), było 20 osób, tańce, śmiechy, wygłupy, super zabawa, nie powiem - trunki też :), imprezę zakończyliśmy o 6 rano, poszliśmy spać na 2 godziny i potem były \"poprawiny\" :), a po poprawinach wielkie sprzątanie i doprowadzanie domu do ładu przed powrotem Rodziców :). Pozostały jedynie wspomnienia i zdjęcia.. Z chęcią bym to powtórzyła :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bronus Napisano Maj 19, 2006 miala duze piersi , blond wlosy , 170 cm wzrostu , kochalismy sie w samochodzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość prawie osiemnastka Napisano Maj 19, 2006 a moze jakas ciekawa akcja tam sie odbyla?jakies zwyczaje osiemnastkowe? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anusia 0 Napisano Maj 19, 2006 Obrzygalam cale pietro pensjonatu w Zakopcu :o ale zaraz po tym poszam bardzo grzecznie spac, podczas gdy dwie pozostale 18tki wlazily do lozek kolegom :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marcheweczka 0 Napisano Maj 19, 2006 Raczej nie, normalna zabawa, choć dla mnie była wyjątkowa :). Najważniejsze to bawić się w dobrym, ale i zaufanym towarzystwie, wtedy nigdy nie jest nudno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość prawie osiemnastka Napisano Maj 19, 2006 eee to nudno;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marcheweczka 0 Napisano Maj 19, 2006 A skąd wiesz że nudno ?, przecież nie byłaś na niej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość prawie osiemnastka Napisano Maj 19, 2006 hehe to ironia byla;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
citronnade 0 Napisano Maj 19, 2006 Imprezowa do białego rana, z przyjaciólmi, którzy zapewniają niezwykłą zabawę;-) posząłm na studia, a tam każdy kameralnie obchodził, co oni wiedzieli o imprezach... ach to były czasy, już takich 18 jak za mojego rocznika to nie widziałam nigdy...chciałoby się mieć znów te 18 lat, piekny wiek- beztroska, impresski.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Maj 20, 2006 W dzien mojej 18stki wrocilam do domu o 7 rano z imprezy . Starzy najpierw nie chcieli mnie wpuscic do domu a potem dali areszt no i zabronili wyprawiania urodzin . Nic nie moglam zrobic. Ale mialam super przyjaciol.Wieczorem przyszli wszyscy do mnie z kielbasami, z piwem a moja ciotka zrobila dla mnie ogromnie duzy tort. Zrobilismy ognisko w ogrodzie , muzyka z magnetofonu i bylo super . Moi starzy nawet przyszli sie bawic z nami.Impreza sie udala i jeszcze nigdy nie bylo u mnie tylu ludzi naraz ( 30). Mam co wspominac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość prawie osiemnastka Napisano Maj 20, 2006 ojezu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moja osiemnache robilam Napisano Maj 20, 2006 w domu..starzy wybyli..przewinelo sie okolo 70 osob, ja zaliczylam zgona, przyjechaly psy, ktos obrzygal lazienke..generalnie zapamietam do konca zycia ;) :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zochaaaa 0 Napisano Maj 20, 2006 moja była supcio!! najpierw pyszne ciacho u babci, potem tatus mnie zaprowadził do lasu, gdzie miałam szukać prezentu!!! wyobraźcie sobie ze był w dziupli!!! to były sliczne, tombakowe kolczyki w statki świecące w ciemności i scyzoryk!alez ja sie cieszyłam! potem tańczylim wokół drzewa, i spierwali mi \"sto lat\", nastepnie odspiewaliśmy \" o mój rozmarynie\" i trzymając się za rece w podskokach wrócilismy do chaty. tam azjedlismy kilka szklaków i wypilismy po kieliszku szampana(alkoholowego!;))rany, niegdy nie zapomne tego dnia!!:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie pamiętam 18 Napisano Maj 20, 2006 swojej....moze dlatego ze to był dzien jak każdy inny i nic sie nie wydarzyło takiego, zebym ten dzień zapamiętała...nie było żadnej imprezy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak zwykle Napisano Maj 20, 2006 zochaaaa bawiła sie najlepiej :D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Natciek xD Napisano Luty 18, 2007 Ja swoja 18'tke tez milo wspominam :D Najpierw w szkole obalilismy szampana ( po czym tydzien pozniej wylecialam ze stanowiska przewodniczacej liceum za ten incydent :D ) zlozyli mi zyczenia przez radiole ( sŁit;p;* ) dali prezenciki itp :D a jesli o samą imprezke chodzi to wynajelam z kumpela sale na pol i robilysmy meeeega bibe na jakies 40 osob ?? Alkohol lał sie litrami, polowa zygala druga polowa tanczyla :D a polnocy nam wpierdolili jak to "zwyczaj nakazuje" ;/... ( to ta mniej przyjemna czesc imprezki :D ) ale i tak bylo boSko! :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anuchaaaaaaa Napisano Listopad 26, 2007 mam osiemnastkę w noc sylwestrową - przewiduje kolo 15osób i zastanawiam się co zrobić, żeby było fajnie i nie ograniczyć sie przez całą noc jedynie do picia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a ja wygrałem życie 0 Napisano Listopad 26, 2007 tak samo jak każdy codzienny dzień ale to pewnie dlatego że mam przegrane życie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość onashe Napisano Listopad 26, 2007 eh....moją wspominam z łezką w oku.zaprosiłam ludzie, którzy byli mi najblizszi przy ktorych w żaden sposób nie czulam się skrępowana:)Początek jak wiadomo-troche sztywno-ale wraz z ilością alkoholu który był rozlewany-towarzystwo stało się bardziej rozluźnione-Było około 20 osob plus rodzice.Pomijając to, ze nikt niejadł jedzenia którego się naszykowałam to i tak było świetnie.jeden uczestnik imprezy wracal z gołym torsem przez miejscowosc do domku, inny spal na dywanie-jeszcze inny majac dwadziescia metrów do domu-nie byl w stanie dojsc do domku-zatrzymał się w połowie drogi i tak zostal.Wszyscy tanczyli...później moj dad wkroczyl z Akordeonem-i mimo,że grac nie umie to wszystkim się to bardzo podobalo...:)Pozostały mi zdjęcia i masę śmiechu.Aha odkryłam, że po pijaku dostaję amnezji.I mimo, że roznosiłam jakies jedzenie-to nic sobie nie przypominam-a chodzilam całkiem prosto. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pompero Napisano Listopad 26, 2007 Nie pamietam dokłądnie :P Ojeebałem 15 tabletek benalginu, przepaliłem trawą i dopiłem alko Obudziłem się rano.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zał mi Was ja mam 25 lat i Napisano Listopad 26, 2007 takie imprezy to dla mnie chleb powszedni, nie ma to jak szybko zdziadziec :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość candywoman Napisano Listopad 26, 2007 a ja nie robiłam imprezy własnie dlatego, ze niestety nasi rówiesnicy nie potrafia sie teraz bawic alkohol, najlepiej wóda musi lac sie strumieniami, musi ktos cos obrzygac, zepsuc, zniszczyc i ogólnie - chołota chlewie mogłam zrobic kameralną imprezkę, ale wtedy zaprosiłabym niewiele osób, ci których bym nie zaprosiła by sie obrazili a panuje ?zwyczaj", ze powinno sie zapraszac osoby, kóre ciebie zaprosiły zrezygnowałam z 18 oszczedziłam pieniadze, zrobiłam kurs na prawo jazdy i wyjechałam na tygodniową wycieczkę do Londynu w moje 18 urodziny mój chłopak zaprosił mnie do swietnej, naszej ulubionej restauracji, dostałam od niego bukiet 18 róż (w sumie to 36 róz, bo kilka róz z pierwszego bukietu "padło" - były ze szklarni i pewnie nie były swiezo ciete, wiec na drugi dzien dostała drugi bukiet ) wypiłam moje ulubione wino, zjadłam pyszna kolacje jedynie najblizsza rodzine, babcie, dziadków i chrzestnych zaprosiłam na torta i nie żałuje chodziłam w tym roku po 18 znajomych, bez sensu taka wielka impreza, mnóstwo jedzenia, wszyscy pijani Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zał mi Was ja mam 25 lat i Napisano Listopad 26, 2007 i na każdej takiej imprezce jestem zdrowo dupczona przez ośmiu losowo wybranych chłoptasi po 16 roku życia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anuchaaaaa Napisano Listopad 26, 2007 ja bym chciała, żebyśmy coś robili, tylko nie wiem czy ludzie będą chcieli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rafal_n01 Napisano Grudzień 31, 2008 Hej! Przy organizowaniu mojej osiemnastki natrafiłem na taką stronę z zaproszeniami www.zaproo.pl . Sprzedają na allegro wygląda fajnie a własnie coś takiego potrzeba - takich zaproszeń - karnecików do większości klubów. Ktoś może korzystał z takich usług? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ollinka135 Napisano Grudzień 31, 2008 ja robiłąm 18. w domu ;) w gronie najblizszych przyjaciół :) nakupiłam wódki, ale prawie nic nie wypiliśmy .hmm. oprócz szampana i paru drinków :P także ludzie potrafią się bawić bez alkoholu ;) Impreza skończyła się o 9. rano :D ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dziubulek 0 Napisano Grudzień 31, 2008 podbijam temmat ---> ja też tak pewnie będę miała, chociaż 18 obchodzę dopiero za 2 lata, ale na pewno nie zrobie imprezy w klubie na siłę, "bo wypada". Jeśli już to zaproszę 3 najbliższe kumpele (jeśli do tego czasu mnie nie oleją) i po sprawie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Niewiedzący Napisano Grudzień 31, 2008 To było w tamtym ustroju - zlot rodzinny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moja 18 Napisano Grudzień 31, 2008 urzadzilam w domu, zaprosilam znajomych z klasy i innych znajomych tez, bylo duzo jedzenia, muzyczka, rozmowy, ogolnie bylo ok, ale nie jakas szalona atmosfera, bo to nie byli bardzo mi bliscy znajomi, bo uwazam ze ciezko znalezc prawdziwych przyjaciol w dzisiejszych czasach : ( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach