Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marea

czy mozna zjawić się w czyimś życiu po 5 latach?

Polecane posty

Pól roku temu rozstałam się z narzeczonym po 5 latach związku. Wcześniej choć bardzo krótko byłam z innym chłopakiem. Przez 5 lat nie mieliśmy z sobą żadnego kontaktu. Chciałabym odświeżyć tę znajomość choć nie wiem czy mam prawo włązić komuś w życie tak po prostu po 5 latach. Nie wiem czy on obecnie jest w związku czy nie i jak potoczyły się koleje jego losu. Czy warto odezwać się po 5 latach czy może lepiej przemilczeć i odpuścić sobie temat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy Ty wiesz, czego tak naprawdę chcesz? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce sobie ułożyć życie z kimś odpowiedzialnym i normalnym. On taki był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzy łzy
Osobiscie uwazam ze jest to zbyt swieza sprawa abys pakowala sie w zycie dawnego faceta! Skoro bylas z kims piec lat i sie z nim rozstalas...to na pewno nie jest Ci latwo ale szukanie kogos na sile i to tak od razu...jest desperacja a nie swiadoma decyzja! Poza tym odezwanie sie do kogos po takim czasie jest oki...ale z klasa...a nie w taki sposob...bo jestem sama wiec sie do Ciebie odzywam! Bedac z tamtym nawet w glowie Ci nie bylo aby odnawiac kontakt...wiec uwazam ze to jest mocno nie fair!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli to najlepszy z tych, który Ci się trafił, to dlaczego nie spróbujesz? W najgorszym wypadku podniesiesz mu ego, a sama dostaniesz kosza. W najlepszym podniesiesz mu co innego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest szkukanie na siłe. Nic podobnego. Gdyby tak było to już dawno wlazłabym butami w Jego życie. Ale nie chce narobić niepotrzebnego zamętu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Decyzja należy do Ciebie. Z butami nie radzę, chyba, że akurat to go rajcuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh no cóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh no cóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×