CZY DZIEWCZYNY O WZROSCIE OK 160 CM CHODZA NA PLASKIM OBCASIE?

jak to jest chodzicie , czy zawsze obcas wysoki? bo chyba tez wyzsze musza smiac sie w duchu z atkich malot 158, 160 itp a faceci co wy uwazacie,ze takie dziewczyny musza sie podwyzszac obcasem czy nie?

nie chodza, gdyz jest to konstytucyjnie zabronione i grozi kara aresztu do 12 dni

Każdy ma prawo chodzić i ubierać się tak, jak się jemu podoba i tyle. A co sobie inni pomyślą to ... Nie sądze by wzrost 160 cm był powodem do wyśmiewania.

mam 164 lubie szpilki i lubie ubierać sie na sportowo [jestem taka :( mała):P

wies ja mam 164cm wzrostu. Z reguły chodze na plaskiej podeszwie bo mi po proastu wygodnie. nie wyobrazam sobie codziennego biegania na uczelnie w szpilkach. A czasem na wieczor lub inne okazje albo jak mam ochote to ubieram owe szpilki. Ale tylko dla siebie i przyjemnosci a nie dla kogo czy tez zeby poczuc sie wyzszym. Mi moj wzrost niegdy nie przewszkadzal z reszta ... male jest piekne:)

ja sie nie wysmiewam!! i ozcywiscie,ze kazdy chodszi jak chce-ale mnie raczej chodzi o samopoczucie? jak sie dzieczyny z tym czuja i jak postrzegaja je wysoki i faceci? czy sa wsrod was takie co zawsze chodza na obcasie?

czemu ktokolwiek ma sie smiac :o rownie dobrze małe mogłyby sie smiac z wysokich, noszacych obcasy :o ja mam 167 i obcasy ubieram tylko na okazje...

wzrost 164 to co innego niz 158 a mnie ciekawia takie malutkie dziewczyny do 160...piszcie jakie butki nosicie?

witam! mam 1,60 m i nosze buty na płaskiej podeszwie albo lekkim obcasie, nie nosze szpilek. A co do smiejących sie niby dziewczyn które są wysokie to... to raczej śmiech przez łzy, bo my niższe kobitki mamy ładne zgrabne stópki, a nie jakieś kajaki typu rozmiar 39, 40 i wiecej ;) wiadomo ze faceci wolą drobniejsze kobiety niz wielkie BABISZONY :p

mój facet jest wyższy odemnie i jakoś niegdy mi nie powiedzial ze mu to przeszkadzac czy ze mam nosic obcasy :>

Ja nie mówię, że konkretnie Ty się wyśmiewasz, tylko ogólnie. Ja sama mam 160 cm i wcale mi to nie przeszkadza. Na codzień chodzę w adidaskach, lub innych płaskich bucikach, a obcasik tylko czasem, jak mam na to ochotę. A facetom to nie przeszkadza, przynajmniej tym, z którymi ja byłam lub tym, których znam. Co więcej byłam kiedyś z chłopakiem, ktory miał 185 cm wzrostu i to nie była żadna przeszkoda, z obu stron.

Ja mam 157 cm i czasem chodze w butach na plaskim obcasie.Nie zwracam na to uwagi, gdyz chodze jak mi wygodnie.Poza tym mam chlopaka okolo 180 cm wzrostu.nazywa mnie swoim malenstwem i jest bardzo fajnie.tak wogole to male jest piekne :)

Lubie byc postrzegana jako drobna , niewysoka osóbka :) Mam 160 cm wzrostu , najcześciej moje buty maja płaskie podeszwy , ew. lekko podwyższone .

ja tez zawsze mialam chlopakow ponad 180,ale zle sie czuje z moim 158, b.zleeeeeeeeeeeeee

ja sie czuje normalnie.Moze na poczatku bylo troszke dziwnie ze on jest taki wysoki,ale juz sie przyzwyczailam.Poza tym tez lunie czuc sie drobna dziewczyna a nie jakas gloria.

Małe Jest Piękne zawsze marzyłam o wzroście 174:) ale mam tylko 164 i tak już zostanie:( szpilki tylko na okazje [lubie je nosić :) czuje sie pewniej:)]

Ja mam 160 cm wzrostu i na codzien chodze w bucikach na niskim obcasie. czasem nosze na wyzszej szpilce ale wtedy nie czuje sie swobodnie bo mi troche niewygodnie:( poza tym nasze Polskie chodniki pozostawiaja wiele do zyczenia:(

Ja mam niecałe 160 cm wzrostu i nie widzę problemu abym miała nie chodzić na płaskim obcasie....To jest raczej normalna rzecz...a czemu miałby się śmiać? Raczej jest tak że wiekszośc moich koleżanek mówi mi że chciałyby być takie malutkie:) A i w końcu małe jest piękne:)

ale zcego faceci tak uwielbiaja dlugonogie? czego mowia z duma,ze moja dziewczyna jest wysoka skoro niby male jest piekne?

ja mam 162 cm i zawsze chodze na plaskich obcasach, szpilki zalozylam tylko na studniowke i mature:P

hej:) mam 165 i chodze zarowno na plaskich jak i na obcasach. ale nie kierue sie nigdy tym ze mi glupio ze jestem niska:) wrecz przeciwnie traktuje to-i chlopcy tez tak to jak zauwazylam traktuja) jako slodki atut:)

mam 161 cm :) i wcale mi to nie przeszkadza narazie ;) szpilek niecierpię :O wolę płaską podeszwę zdecydowanie

Dokladnie tyle mam i wcale mi to nie przeszkadza chodze na plaskiej podeszwie zazwyczaj w adidaskach bo tak mi wygodnie.Obcasy zakladam czasem ,ale tylko na specjalne okazje zeby wygladac elegancko.I wcale mnie nie obchodzi czy te wyzsze dziewczyny smieja sie ze mnie w duchu. Jak im to sprawia przyjemnosc niech sie smieja mam to w nosie.

Ja też mam 158 cm wzrostu i poprostu sobie nie wyobrażam chodzić codziennie w butach z kilku sentymetrowym obcasem!!! Niedawno byłam do tego zmuszona i chociaż minął ponad tydzień czasu to nadal lecze się z odcisków po całodziennym chodzeniu w butach na obcasie:(na codzien chodze albo na 2 - 3 cm obsacie albo teraz na plaskim bo jest cieplo i chodze w sandalkach:)ważne jest żeby czuć się wygodnie:)pozdrawiam wszystkie niskie kobietki:)

Nie wydaje mi sie, zeby wzrost 1,60 byl jakis szczegolnie maly :O Urzedowo zalicz sie do sredniego :D Sama mam 1,62 (2 cm mniej to zadna roznica) i nie czuje sie niska. Buty na obcasie wkladam tylko czasami, ogolnie za nimi nie przepadam, bo sa niewygodne. Nigdy nie zauwazylam, zeby ktos sie ze mnie smial, albo patrzyl na mnie z gory :O Nawet przez mysl mi to nie przeszlo. A Ty autorko topicu ile masz wzrostu, 1,80, ze zadajesz takie pytania? :O

Ja mam 160 cm wzrostu i w butach na obcasie nie chodzę. Małe jest piękne i bardzo kobiece.

Ja mam 75cm wzrostu i zapewniam autorkę topiku, że nie śmieję się z osób, które są ode mnie niższe. 160cm czy 180cm jakie to ma znaczenie ... nie to liczy się najbardziej w człowieku.

Ja mam 175cm wzrostu i zapewniam autorkę topiku, że nie śmieję się z osób, które są ode mnie niższe. 160cm czy 180cm jakie to ma znaczenie ... nie to liczy się najbardziej w człowieku.

Tak, w końcu stopy muszą sobie odpocząć. Ja chodzę na zmianę, raz w takich, raz w takich.

a ja mam 1.60 i chodzę w glanach :) kiedys chodziłam w butach na wysokim obcasie, koturnach, ale jak przerzuciałam się na niższe obuwie, to wysokie obcasy pozostały tylko na specjalne okazje. nie czuję się jakos niska, przynajmniej w porównaniu do innych kobiet