Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopad78

moja smutna historia

Polecane posty

Gość listopad78

napisze dla Was moja historie:krotko i zwiezle! byla sobie dziewczyna ktora byla zle i chamsko traktowana przez swoich tesciow,pech chcial ze musiala wyjechac i zamieszkac z nimi,byla na ich"uslugach",mowiono jej co ma myslec,czuc,robic,gdzie pracowac itp...jej rodzicow lekcewazyli,obie rodziny nigdy sie nie poznaly chodz od ich slubu minelo 3 lata,rodzice chlopaka nie widzieli potrzeby "poznawania sie.."ojciec naciskal w rozmowach i pytal dlaczego chociaz do Nas nie zadzwonia,czesto tez pytal jak corce jego sie zyje z tesciami,ona przez bardzo dlugi czas ukrywala prawde o tym jaki koszmar przechodzi przez tesciow,ojciec byl w szoku,kiedy sie dowiedzial prawdy,poniewaz bardzo martwil sie o swoja corke,podupadl z czasem na zdrowiu,aktualnie ma ciezko chore serce,corka dowiedziawszy sie o chorobie ojca cala wine przelala na tesciowa,bo gdyby ta zachowywala sie od poczatku"po ludzku" nie byloby zadnego problemu,tesciowa nie widzi w swoim zachowaniu zadnej nieprawidlowosci,patrzy na synowa swoja jak na idiotke,nie pyta jak tam ojciec,nic....to doprowadzilo do tego ze syn i synowa zrywaja wszelkie stosunki z tesciami! moje pytanie jest:czy synowa postapila slusznie?gdzie lezy wina i kogo jest wina?jak mozna to bylo rozegrac inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała pytanko
A dlaczego ty piszesz o sobie w trzeciej osobie? :{

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalafiora
wina lezy w braku komunikacji miedzuludzkiej jak komus jest zle, to nalezy to komunikowac,a nie czekac az ktos sie domysli, bo to przewaznie nie nastepuje, a jak juz, to za pozno, zeby nadrobic szkody, o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrze zrobiłas
tylko trochę póżno. A na tym forum najlepiej nie wyżalać się , bo tu z ludzi wychodzi złośliwość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad78
tak,tylko tesciowa przyjmowala pozycje"wszyscy winni tylko ja swieta"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno ...
tak to nie raz jest, że gdybys chciała jak najlepiej i dawała komus szybke z okna i kafelek z pieca, to i tak bedzie źle. Więc przestań wszystko rozbierac na czynniki pierwsze, masz męża, macie swoje własne życie i to co robią i mowią teściowie to ich sprawa i ich problem, ciebie to nie powinno nic obchodzić. Chcesz być w przyszłości taka jak oni, bo przyjmując ich wzorce na pewno taka się staniesz. Teściowie nie musza utrzymywac kontaktów z twoimi rodzicami, nie chcą to nie, to ich strata :-D Najwazniejsze żebyscie z mężem zylli w dobrych stosunkach i żebyście byli szczęśliwi, reszta się nie liczy ..., pozdrawiam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciez ty tutaj
na forum opisywałaś juz tą historię ... i ludzie tobie pisali, że nie masz babrać się w tym co było, bo niszczysz nie tylko siebie ale i swoją rodzinę. Zostaw teściów w sposkoju, cholera z nimi, niech żyja jak chcą, co ciebie to obchodzi, to ich zycie i ich problem. Jak tak dalej pójdzie to wylądujesz na oddziale psychiatrycznym, tego chcesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsdfg
Listopad78 zgadzam sie z Dziewczyno.......i Przeciez ty tutaj Mają racje twoje życie ,Twoje decyzje przestań gryzć temat skup sie na Swoim szczęściu i RODZINIE , rodzina to skarb:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopad78
a wszystko przez to , ze nie zgodzilam sie sypiac z moim tesciem , ktory przez to sie rozpil i o malo co swej starej grubej zony [ mojej tesciowej] nie utopil w wannie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×