Okres, a mimo to ciąża?

Od jakiegoś czasu staramy sie z partnerem o dziecko. Od dwóch miesięcy strasznie bolą mnie piersi i są w ogóle jakieś większe, ale teoretycznie okres dostaję w ciągu tych dwóch miesięcy o czasie. Piszę teoretycznie bo po pierwsze jest on wywoływany Luteiną (biorę od 16 dnia cykli przez 10 dni) a po drugie ten osatni okres był wyjatkowo skąpy i trwał tylko 2 dni, jedynie w pierwszy dzień bolał mnie brzuch jak w trakcie okresu i była tak ciemna (prawie czarna) gęsta wydzielina. Nastepny dzień to było tylko lekkie plamienie. Zawsze po okresie przestawały mnie boleć piersi a teraz nadal bolą i są wrażliwe a dodatkowo boli mnie brzuch w dole po lewej stronie (lekkie kłócie przy siadaniu, wstawaniu czy podnoszeniu czegoś) i jestem strasznie nerwowa. Czuję się jak przed okresem, jak bym miała zespół napięcia przedmiesiączkowego. Dlatego pytam czy warto robić test ciążowy (nie pracuję i nie mam pieniędzy dlatego szkoda mi nawet tych 10 zł). Czy to może być ciąża? Z góry dziękuję za zainteresowanie tematem.

Nie chce byc niegrzeczna, ale jezeli "stac" Cie na dziecko, to na test tez moze znajdziesz te kilkanascie zl. Lepiej wiedziec czy jest sie w ciazy, czy nie. Zwlaszcza, jesli masz krwawienia, bo nigdy nie wiadomo, co oznaczaja.

dziwna sprawa, lepiej idź jutro go gina.

Zgroza 10 zl jej żal na test, a stara się o dziecko:( Chyba tylko na becikowe liczysz. Wybierz się do ginka.