Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina..22

pytanie do kochanek

Polecane posty

Gość do żiny mojego
jak cię żuci i będziesz sie tu wypłakiwać nas też nie wzruszy twoja:-D, zacznij odliczanie cykcykcyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do żony mojego
miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arlen
"rzuci " miało być, tak? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do żony mojego
no cóż ........właśnie takie błędy wolę popełniać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona mojego
nas tzn kogo? Kupą mości panie czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona nie powinna
miec pretensji do kochanki meza tylko do samego meza bo to on jej cos obiecywal kochanka jest kobietą wolną i robi co chce czy to sie komus podoba czy nie ma takie prawo bo jest wolna a to faceci decydujący sie na romans są tu winni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem ponad 2 lata kochanką.. właściwie juz po roku zaczełam otrzymywac obrazliwe smsy i telefony, zdarzały sie telefony spokojne w których miałam opowiadane jak cudowne relacje panuja miedzy nimi i jaki on dobry dla niej.. olewałam te telefony długo , nawet nie wspomniałam mu o nich.. i wiecie co zrobiła żona ... powiedziała mu ze to ja do niej dzwonię i mówię jej o nas...oczywiściiie po to by on przekonał się jaką jestem harpią i mnie rzucił przez to...dobrze go zna.. on nic nie zrobił takiego... dostaję ciagle smsy i to głównie wtedy kiedy jestesmy razem.. zawsze w formie pytającej , w stylu jak sie czuje w nocy , kiedy oni razem spią..czasem jakiś epitet dosadniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mariana
i myślisz sobie ze to ona taka zła a Ty najsuper? zdzira i tyle(czym sie wogóle chwalisz?????)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w którym miejscu
ona się chwali? Ja widzę tylko opis sytuacji a nie chwalenie. Tamta może i nie jest zła, nie wiem, bo jej nie znam, ale na pewno jest glupia, bo walczy nie z tą osobą co powinna i ośmiesza się przed mężem i obcą kobietą. A zdzira to ta, co pod latarnią stoi. Jesli ona zdzira, to twój mężulek też jest "zdzirem" :-P Walczyłas o swoją męską zdzirę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mariana
posunęłaś się w domysłach dalej niż ja :-) ona jest zdzira bo w tym tkwi i tyle-a kobiete która została skrzywdzona osmiesza -nie mów mi ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mariana
moj mąż pod latarnią? przesadziłaś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do żona nie powinna
nie zawsze kochanka jest kobietą wolną :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esy, kiedy jestesmy razem? kiedy oni razem śpią? Ale o co chodzi? Weźcie i wy sie we trójkę połóżcie do łózka, będzie prościej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to obrzydliwe co piszecie wszsycy, mierzi mnie to, nienawidzę zdrajców ani zdrad gdzie wasza odwaga!? jakimi ludźmi jestscie - jakis facet ma żonę, 2letniego synka i pieprzy żone przyjaciela?? kawał chuja, skurwiela a ona to szmata, dziwka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Również
zostałam zdradzona i do głowy mi nie przyszło, zeby kontaktować się z tą kobietą. Czasami myślałam o tym czemu zdecydowała się na bzykanko z żonatym facetem (bo o tym, że wiedziała o mnie i dzieciach wiem na pewno). Zdrada to parszywa rzecz, ale gdy się zdarza dotyka cierpienim wszystkich. Moze jestem głupia, ale życzę jej by znalazła kogoś kto będzie ją naprawdę kochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Henia taka jedna z Warszawy
Nie warto był kochanką,zdradzać. To wielkie przekleństwo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestałam odbierac telefony, a na wyzwiska esemesowe odpisalam ze grozba karana jest przestepstwem i nie zycze sobie wiecej podobnych esow. seks z zonatym facetem nie jest karany zreszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara/////
seks z żonatym facetem powinien być karany, ale my mamy ułomne i złe prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem jego 3 kochanka
To co pisalas Anetaaaaaaaaa to chyba szablon w wiekszosci takich relacji : "czasami facet strasznie bluzga na żonę, mówi że ich małżeństwo jest tylko formalnością, że i tak miał zamiar się rozwieść, że jej nie kocha, że go brzydzi, że żałuje że się ożenił a nie poczekał, bo to właśnie Ta Dziewczyna jest miłością życia Podsumowując - czasami najbardziej poszkodowane są kochanki. Facet tak potrafi omamić, tak wmawiać że jest Drugą Połówką, tak zwodzić, tyle obiecywać, a jaka jest jej wina? Tylko taka że po prostu kocha i ślepo wierzy temu kto jej daje miłość." Dokladnie ten sam scenariusz przerabialam.Z pierwsza kchanka byl 2 lata ,ona potem poznala jego kumpla i zakochala sie w nim wiec za jakis czas znalazl druga ,z ta byla nie tak dlugo bo kilkaset km odleglosci nie sprzyja kontaktom.Za jakis czas mnie poznal,pol roku zabiegania o moje wzgledy i .......... jestem jego 3 kochanka.Co ciekawe o dwoch poprzednich wie jego zona, o nas narazie nie wie,a trwa nasz "zwiazek" juz 3 rok. Jedno wiem na pewno : ne chcialabym go NIGDY miec za meza.Za bardzo poznalam jego ciemne strony charakteru i malzenstwo z nim to byloby jedno wielkie cierpienie,takie ma jego zona i nie ma to zwiazku z kochankami tylko jego charakterkiem.Jak sie strac o wzgledy to jest cudowny ,ale to pozory i maska,tak naprawde ma okropny charakter i trudny do zniesienia w codziennym obcowaniu.Miedzy nami jest lepiej tylko dlatego,ze ja nie jestem jego zona i ciagle zabiega o mnie ,ale na meza toto sie nie nadaje zupelnie.Wiem,ze gdyby przestal zabiegac o mnie bylby dla mnie taki sam jak jest od lat dla swojej zony i nie znioslabym ani jednego dnia z nim pod jednym dachem.Chociaz mocno sie uskarza na zone to wiem ,ze sam nie jest lepszy i ze z nim wytrzymac razem to niezly wyczyn i zharatane zdrowie psychiczne.Jako kochanek jest OK,ale tylko w tej roli.Patrzcie uwaznie dziewczyny na obiekt swoich westchnien bo czesto oni potrafia zakladac maski ,ktorymi was zwodza jacy to oni sa wspaniali itd ,a tylko zony ich sa okropne ,a oni przez to nieszczesliwi.Tak naprawde trzeba lepiej poznac ich od tej gorszej strony zeby wiedziec ile jest prawdy w tym co mowia i za jakich chca byc odbierani przez was.Oby prawda nie wyszla zbyt pozno np wtedy kiedy zdecydujecie sie byc razem ,ale juz formalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka z wyboru
Jego zona o mnie nic nie wie,chociasz chyba.......... Jestem kochanka ponad dwa lata:( Na poczatku opieralam sie jak tylko moglam,gdzie ja wyksztalcona ,madra,ladna dziewczyna mogla bym sie na teki uklad zdecydowac ale jednak ten czlowiek tak mnie omamil ze swiata po za nim nie widzialam,a teraz cierpie-kocham go. Najwiekszy blad jaki w zyciu zrobilam:( Spotykamy sie w soboty czasem w tygodniu,ale tez nie zawsze:( Najgorsze jest to ze swieta osobno,ranki bez niego.Jedynie wakacje spedzamy razem,bo jego zona wyjezdza do rodzicow za granice,a on ma prace. Wiem ze ten czlowiek jest zly,ze ja zle robie,ale ja swiata pozanim nie widze i jest mi z tym tak bardzo zle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×