Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Matka666

Dlaczego dzieci nie słuchają się rodziców??

Polecane posty

Dlaczego w młodych jest tyle buntu? Kto w dzisiejszych czasach jest autorytetem dla młodzieży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci dorastają. I mają swój mały, zamknięty świat, gdzie rodzicom jest surowo wstęp wzbroniony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wspólne wieczorne rozmowy z rodzicami, np. co tam w szkole? Zanika więź, jak są małe to okij, ale jak już 12-13 lat to powoli się kontakt urywa:( Ja też się nie słuchałam, ale szczerze powiedziawszy to wiele racji mieli moi rodzice, a ja ich nie słuchałam. Wiem to dopiero teraz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda własnie że się nie pamięta tych powodów niesłuchania sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niojjjjjjjjj
Heheh.. no tak to juz jest :) Wazne... bardzo wazne jest to by rodzice ufali swoim dzieciom....:) Bo jak czasem słysze...( sama jestem dzieckiem - nastolatka... ) pytania jakie zadaja mi rodzice gdy chce gdzies wyjsc( na noc..albo chociaz wrocic po 22 - u mnie w domu to granica czasowa...)...to... az szkoda gadac....czasem az wole nigdznie nie isc niz meczyc sie by mnie puscili gdziekolwiek. ;/ A gdy juz puszcza to korzystamy... i nie chcemy wracac na czas... bo po co? jak juz nas puscili to trzeba korzystac....co innego jakby wystarczyl im kontakt przez kom gdy sie mamy zamiar spoznic to by uprzedzic.. ale u mnie tak nie ma ;/ kiedys zadzwonilam i kazali mi wrocic na czas czyli byc w domu za 10 minut.... no a niestety... nie bylo to mozliwe bo tak to jest gdy jest sie 20 km od domu.. nawet jesli bym chciala to przykro mi... nie wrocilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komórka i koleżanka z którą idzie moja córka to chyba wystarczające zabezpieczenie? Ale czasami chwila szaleństwa, nieprzemyślane wybryki i kłopoty spływają na starych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niojjjjjjjjj
Hehehe....tak....to wystarczajace zabezpieczenie:) ale podstawa musi byc zaufanie do wlasnego dziecko.. i nie tylko...do osoby z ktora wychodzi tez;) A co do tych wybrykow... to jest młodosc ;) trzeba to zrozumiec...ale wszystko z rozwagą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci nie słuchają rodziców, bo rodzice nie słuchają dzieci, i to od najmłodszych lat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×