guz tarczycy

Piotrze mnie na szczęście nic nie trzęsie, tylko lenistwo mnie straszne ogarnęło a to ze jeszcze nic nie mogę nosić je potęguje ;) co do dawki to czytałam że dobiera się ją też zgodnie z wagą człowieka, a ja sobie ważę 47 kg więc raczej nie da mi konskiej dawki :P A ty nadal na zwolnieniu lekarskim czy już w pracy? (o ile pracujesz)

a i jeszcze jedno pamiętam ze (ale to było dawno) czytałam ze nie można gwałtownie odstawiać proprananolu, ale ze powinno się zmniejszać dawkę, czy to prawda to nie wiem.

eleonora771 Rety 47 kg :) To moze skonczyc sie na 50 :) 30 mina 2 miesiace kiedy jestem na zwolnieniu :) Pracuje prauje w laboratorium pewnej inspekcji. Chyba za mna troche tesknia !!

eleonora771 I jeszcze miesiac p[ewnie bede na zwolnieniu ... :(

oj ja też wezmę jeszcze przynajmniej miesiąc zwolnienia, chociaż w pracy mnie męczą o powrót, ale jeszcze nie czuje się na siłach. O ile mogę wiedzieć dużo przytyłeś po operacji? Mnie jak na razie na szczęście waga stoi, ale jak mi powiedziała endo do tego trzeba jeszcze mieć predyspozycje genetyczne i tego się trzymam, fakt, że nie jem już 4 pizzy w tygodniu też pomaga :P a i wiem co jeszcze mi dolega, katar, nie wiem czy wy też macie, ale od wyjścia ze szpitala nie rozstaje się z chusteczkami, co mnię męczy bardziej niż ten poranny leń.

eleonora771 Ja nie przytyłem, to sie nie dzieje w 2 miesiace !! Narazie schudłem 3 kilo :( A ja czasem kicham ale to chyba nie z tym nic wspolnego

Piotr_34 Ja od niedawna mam stwierdzoną niedoczynność i dopiero sie ucze ale... w temacie zmiennego dawkowania, na mój rozumek to jest tak; jeżeli lubiłbyś i dla Ciebie byłoby dobrze zjadać dwa talerze zupy dziennie, a ktoś serwowałby Ci jednego dnia trzy talerze a następnego jeden to w sumie miałbyś zupe ale nigdy nie byłbyś z niej zadowolony, bo miałybyś jej albo za dużo albo za mało (nie wiem czy to dobry przykład, ale tak mi sie nasunęło bo akurat jestem po obiedzie :) ). Ja byłabym za wariantem brania jednolitej, nie przesadzonej (nie od razu 150) dawki leku i robieniem sobie w rozsądnych odstępach czasu kontrolnych badań, zeby na bieżąco obserwować to co dzeje sie w organiźmie. Tyle tylko, że ja nie jestem lekarzem i daleka jestem od tego aby kwestionowac decyzje Twojego, tym bardziej, ze twierdzisz, ze jest dobry. A tak na marginesie, czy mozesz zdradzić kto to taki? Szukałam dobrego endo w Łodzi i nie wiem czy znalazłam, w przyszłym tygoniu ide na wizyte, ciekawa jestem efektów. Odnośnie kołatania serca powiem CI, ze miałam je w niedoczynności i mam je teraz przy TSH = 0,1. Spokój miałam jedynie przy TSH w okolicach 1,5. Dlatego uważam, ze właściwe ustawinie hormonów ma tutaj duuuże znaczenie, szukam optymalnego dla siebie i Tobie też tego życze.

Jezabel Wiesz Tsh na poziomie 0,1 to jest nadczynność tarczycy wywołana pewnie przez dawki hormonu. Moim Endo jest kierownik Kliniki Chirurgii Endokrynologiczej i Ogólnej w Koperniu. Prof. Kuzdak. Strasznie ciezko sie do niego dostac ale uchodzi za swietnego lekarza i rewelacyjnego chirurga. Kołatania mialem podczas nadczynnosci i teraz kiedy mam niedoczynnosc i dopiero buduje dawke. Czy piszczy ci moze w uszach ??:) Jestes z Łodzi rozumiem, albo z najbliższych okolic ??

Jezabel A ty mozesz zdradzic kto jest twoim ?? Moze dr Halina Kolodziej Maciejewska ??

Z najbliższych okolic :) Wybieram sie do tego samego lekarza do którego Ty chodzisz. Nie mam piszczenia w uszach, właściwie gdyby nie wykryty przez przypadek guzek nie wiedziałabym ze coś mi dolega. Jestem albo twardza albo nieczuła :) sama nie wiem.

Piotr_34 Mam jeszcze jedno pytanko. Czy prof. zleca Ci badanie fT3 i ft4?

Chyba twarda, bo nieczula kobieta byc nie moze :) Kidy masz wizyte ?? To naprawde swietny chirurg. Swoich pacjentow on operuj e osobiscie :) Moze przeslesz mi swoje gg na maila ??:) bedziemy mogli konsultowac sie czesciej :)

Tak przed wizyta zrob je ale ale w panstwowce mozesz zrobic tylko tsh i Ft4, Ft3 tylko na zlecenie specjalisty lub prywatnie. w jego klinice mozesz zrobic wszytko ale za 1 wynik placisz 22 zł. Wez ze soba na pewno wyniki tsh !! Aktualne, zreszta zadzwon do kliniki i dowiedz sie co bedzie potrzebne :)

Piotr_34 Widać miałeś szczęście spotykać w życiu tylko te dobre kobiety :) Sprawdz poczte.

A ty jestes nie dobra ??:) hihi ??

Piotr_34 Przywołuje kolege do porządku! To nie to forum :)

Jezabel hehehe ale fajnie się na forum robi :-P

Cześć wszystkim ! tu Ania.

W zeszłym roku wykryto u mnie raka tarczycy. Najpierw mialam wizyte u endo, pozniej usg i biopsje, którrej wynik dla chirurga był jednoznaczny. Byłam operowana. Wycieli mi całą tarczycę. Póżniej miałam radioterapie, czyli leczenie jodem radioaktywnym. Niedawno, na badaniach kontrolnych, wykryto u mnie powiększony węzeł. Zrobiłam biopsje. Wykazała niestety przerzut do węzla. Z wynikami stawilam sie u chirurga. Czeka mnie operacja wycięcia węzłów z lewej strony. Jeszcze mam w jednym węźle cos, ale chirurg powiedział, ze biopsja juz niepotrzebna, bo i tak to będzie wycięte. Czekam na termin operacji, pewnie będzie w pazdzier.Chętnie pomogę, odpowiem na pytania. Do Eleonory: tez miałam katar kilka miesięcy po operacji.Sam nie przeszedl. Zmienil się w przewlekle zapalenia zatok. Niestety.Walcze z tym teraz. Niedługo mam tomografie zatok. Pozdrawiam wszystkich cieplo

anulkaab Przykro słyszeć o twoich przejściach, przyznaję, ze moje w stosunku do twoich to jak ziarenko maku do całego stosu, ale może się mylę, wyczuwam u ciebie dużo optymizmu, mam nadzieje ze się jednak nie mylę. Wiara czyni cuda. Trzymaj się kochana a my na pewno będziemy cię wspierać w tej jakże trudnej drodze. Mówisz, że przeszło na zatoki, oj dzięki za uprzedzenie, popytam się lekarza co on na to, początkowo myślałam ze to przeziębienie, dzięki tobie wiem, że muszę się tym zająć. Trzymaj się ciepło i pozdrawiam

ASISAM_:)ja tez mialam podobna sytulacje do twojej cala terczyca byla zajeta w guzach.. mieszkam kolo Gorzówa wlkp jezeli chcesz porozmawiac i sie poradzic to zapraszam cie na skype szalona160777.nie bede tu opisywac od nowa całej mojej przygody z tarczyca..i spokojnie nie panikuj i sie nie denerwuj bo i tak to nic nie pomoze odezwij sie a ja postaram ci sie pomóc..pozdrawiam cie serdecznie .

anulkaab najważniejsze że zlokalizowali ten cholerny wezeł i wkrótce się go pozbedziesz. Gdzie byłaś operowana? Napisz na którym płacie lewym czy prawym miałaś umiejscowionego raka i po której stronie teraz wykryto ci ten węzeł. Jezabel z twoim TSH to jeszcze nie koniec świata. Moje od kilku miesięcy jest na poziomie poniżej 0,02:) Myślałem że będzie gorzej ale nie jest tak źle. No jedyne co może mi trochę dokucza to własnie ten szum w uszach. pozdr

witajcie.. jakos chyba sie dobitnie zalamalam,niemoge spac nawet gdy jestem zmeczona,ciagle sie denerwuje z byle powodu,mam juz jednym slowem dosc! niby mam guzy na tarczycy aale nie rozumiem dlaczego mam takie doly depresje nerwy itd.sama z soba juz niedaje rady..

do timonkawd; jesli nie byloby to problemem chcialabym jak najszybciej z toba porozmawiac,moze dzis wieczorem? na skeypie jestem maszalla dziekuje bardzo ze chcesz mi pomoc. jestem totalnie zalamana i zupelnie sama dziekuje ci raz jeszcze i byc moze do wkrotce Anna

Witam wszystkich Ulla forum czytam codziennie (to już jak drugi mój dom). Nic nie piszę, bo czekam spokojnie na biopsję (mam w przyszłym tygodniu) -długie zapisy są do dr. Kubickiego. Staram się być spokojna i optymistycznie nastawiona. Czasami jednak łapię doła, szczególnie jak na forum pojawią się jakieś złe wieści. A Ty podjęłaś jakąś decyzję? pozdrawiam Monika

Marekgd Przy swoim TSH=0,1 (i pozostałych hormonach w normie!) zupełnie przestałam być ciekawa jak może czuć sie człowiek przy jeszcze niższym. Zmniejszyłam dawke w obawie, że nie dotrzymam do następnych badań:). Podziwiam Was, Wy z pewnością jesteście twardzi. asisam Zobacz na tym forum wszyscy mają lub mieli guzy, mimo to czy ktoś wygląda tutaj na "dobitnie załamanego"? Kochana do dzieła, a pomartwisz sie później, jak już będziesz wiedziała, że masz powód. hala46 Jak sie czujesz?

Jezabel No chyba nie do końca. Jesli masz TSH na poziomie 0,1 to z pewnością tyroksynę masz na górnej granicy normy lub powyżej. Inaczej być nie może. pozdr

Moje wyniki: TSH 0,124 (0,27 – 4,2) fT4 1,51 (0,93 – 1,7) Ft3 5,54 (3,1 – 6,8) Rozwiejcie jeszcze moje wątpliwości, czy po wycięciu tarczycy badanie TSH ma sens, bo sie pogubiłam?

ASISAM-;)jak nie pracujesz to wole do poludnia bo synek jest w przedszkolu i nie bedzie nam przeszkadzał ale jak nie mozesz to wieczorkiem napisz która godzina ci pasuje to sie dostosuje...to ja cie poprosiłam o dane na skypie dzwon smiało jak bede dostępna..pozdrawiam serdecznie i kobieto nie nakrecaj sie sama bo sie wykonczysz wiem cos o tym bo tak samo miałam..

Witam ponownie. U mojej dziewczyny coraz lepiej, już coraz lepiej sie czuje. Operacja była 14.08.08. Wycięta cała tarczyca. Dziś pojechała po wyniki badań hepatologicznych(chyba tak) i nie wiem co o tym myśleć, jak narazie czekam w pracy na dokładniejsze informacje ale z tego co już wiem to nie jest za dobrze. "Układ chłonny prawy i lewy czysty, a do środkowego są przerzut." anulkaab przechodziłaś już to, możesz mi coś więcej powiedzieć. Wiem że jodowanie ją nie ominie, chciałbym dokładnie wiedzieć jak to wygląda? Jaki jest przebieg leczenia. 10.10.08 ma przyjecie na oddział. pozdrawiam....