alutka13 0 Napisano Lipiec 2, 2013 Alicja spoko dostaniesz zastrzyki, czyli rekombinowane tsh, nie przejmuj się, że nie odstawiłaś hormonu. Słuchaj lekarzy! Sylwia u nas nie ma problemu, bo zawsze rano pobierają, czy to w szpitalu, to o bladym świcie, czy jak idę do przyjęcia do szpitala, to wtedy rano nie brałam. a laboratoria prywatne to i tak czynne do 10, czy góra do 11, są pobrania krwi. Każdy lekarz tak mi mówił, że przed tabletką badanie tsh. To jest wtedy bardziej wiarygodny wynik. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iren53 0 Napisano Lipiec 2, 2013 alicja Ja byłam w Gliwicach..... jak chcesz to napisz do mnie na ksena53@interia.eu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janna84 0 Napisano Lipiec 2, 2013 gutek Psychiatra mi przepisał ( u jakiego ja juz lekarza nie byłam) i polecił brac doraźnie. Borę tylko w większych napadach leku iren Byłas w Gliwicach na operacji? jak wygląda dzień przed operacją? ja się mam zgłosic już o 8 rano? cały dzień będą mnie maglować (badania itp) czy będę leżeć w łóźku i czekać jak na egzekucję? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka70 Napisano Lipiec 2, 2013 Witam. miesiąc temu dowiedziałam się że mam nadczynnośc tarczycy. TSH 0,009,ft492.51 , ft3>30.80. USG Struktura tarczycy w całości niejednorodna z rozlanymi obszarami hyperechogenicznymi miąższu o wzmożonym przepływie w CD, częsciowo z przebudową guzkową w zakresie obydwu płatów, największy guzek niejednorodny hyperechogeniczny z rąbkiem halo w prawym płacie tarczycy 10x9 mm, inny hyperechogeniczny z rąbkiem halo w płacie lewym 8x7z przepływem na obwodzie w obydwu płatachmniejsze guzkihyperechogeniczne o średnicydo 5 mm.Powiekszonych węzłow chłonnych na szyi nie ma, jedynie wydłużone dł. 8 mm. Tarczyca powiększona PP objętość 24cm 3 PL- 11,5 cm3 Prosze napiszcie co to oznacza i czego mogę się spodziewać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
avalon76 0 Napisano Lipiec 2, 2013 Alicja a kiedy miałaś operację? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alicja1966 Napisano Lipiec 2, 2013 moze jeszcze tak troche z innej beczki,bo dotyczy to ubezpieczenia. czy moze ktos dostawal pieniadze z ubezpieczalni z tytulu powaznego zachorowania(compensa) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alicja1966 Napisano Lipiec 2, 2013 operacje mialam 4 marca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
avalon76 0 Napisano Lipiec 2, 2013 Alicja, pytam , bo ja miałam 10 marca i wyszedł mi tez pęcherzykowy tylko minimalnie inwazyjny. Do Gliwic jadę 17 lipca na pierwszą wizytę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alicja1966 Napisano Lipiec 2, 2013 ja na pierwszej wizycie bylam w maju i na jodowanie wyznaczyli mi wizyte na 5 lipca.bardzo dlugo czekaszna pierwsza wizyte Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
avalon76 0 Napisano Lipiec 2, 2013 Alicja, czekam długo, bo mi tego gada zdiagnozowali dopiero w połowie maja. Wszystko wskazywało na gruczolaka, tylko było 1 mm uszkodzenie torebki i nie wiedzieli czy to rak czy gruczolak. Guz nie reagował na żadne typowe markery tylko na jod i dlatego tak to sklasyfikowali. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Agahello Napisano Lipiec 2, 2013 Do Alicji, ja dostałam z ubezpieczenia pieniądze za operację i pobyt w Szpitalu, ale moje guzki były łagodne. No i zależy też jaką masz polisę, tzn co obejmuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Lipiec 2, 2013 janina spokojnie kochana bedzie dobrze :) ja dzien przed operacja mialam takie cisnienie ze lekarze powiedzieli ze jak nie zejdzie w dol to nie bedzie operacji !!! ale potem hirurg mnie uspokoila ze maja na sali takich ludzi ktorzy bez problemu poradza sobie z nim i wszystko wyrownaja w czasie operacji :) wiec nie martw sie u Ciebie bedzie to samo - nawet nie wiesz ile ludzi idzie na operacje z wysokimi lub niskimi cisnieniami - lekarze to wszystko wyrownuja w czasie operacji - dozylnie - wtedy wszystko dziala natychmiastowo :) co do przerzutow - kochana one nie swedza :) i nie robia sie krostki od nich musisz sie uspokoic bo inacej to bardziej stress Ci zaszkodzi nic choroba wiem ze latwo mi mowic - przechodzilam dokladnie to co Ty - ale potem jak dowiedzialam sie jaki naprawde jest ten rak - uspokoilam sie - zobaczysz wszystko bedzie dobrze !!!!!!! ja na uspokojenie - chodzilam na spacerki z narzeczonym :) gadalismy sobie wtedy o niczym :) naprawde pomaga na stress :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gutek_ 0 Napisano Lipiec 2, 2013 alicja ja dostalam odszkodowanie z tytulu powaznego zachorowania z warty dosc pokazna sume dziweczyny dzis odebralam tsh 0.007 ja chyba przy tym naprawde zeswiruje dobrze ze mam urlopprawie dwa miesiace hura Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alicja1966 Napisano Lipiec 2, 2013 za operacje i pobyt w szpitalu tez dostalam,ale naleza sie tez z tytulu powaznego zachorowania i slyszalam ze to nie wazne czy lagodny czy zlosliwy,rak to rak,i pieniadze sie naleza tylko duzo osob nie wie,ja tez nie wiedzialam powiedziala mi kolezanka ,tylko ubezpieczalnie wymyslaja zeby tylko nie dac.mi kazali doslac historie choroby od rodzinnego i endokrynologa, no i teraz czekam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alicja1966 Napisano Lipiec 2, 2013 gutek a jakie dokumenty skladalas? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gutek_ 0 Napisano Lipiec 2, 2013 alicja dostalam do wypisania formularz do tego dolaczylam tylko wypis ze szpitala za operacje i pobyt kase tez dostalam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Lipiec 2, 2013 kurczak byłaś dzisiaj u dr Sta.... ???? Napisz co się dowiedziałaś :d Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Janna84 0 Napisano Lipiec 3, 2013 gutek A skąd dostałas ten formularz? z ubezpieczalni? ja mam ubezpieczenie grupowe w pracy z PZU i nie wiem czy to do nich mam dzwonić czy przez kadrowa załatwiać? wolałabym, żeby kadrowa nie znała szczegółów mojej choroby....W tym ubezpieczeniu jest info, że z tytułu zachorowania na nowotwór wypłacaja 5 000 , ale pewnie wymyslą cos , żebym tego nie dostała. Ja np. nie ma historii choroby u rodzinnego ani nawet u endo , nigdy nie leczyłam się na tarczyce. Zrobiłam USG tarczycy ( bo miałam dziwne ataki nerwicowe) , wyszedł guzek, poszłam do endo, zrobił biopsje i potem już się miałam zgłosić do Onkologii i czekać na termin operacji... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Lipiec 3, 2013 Eweliza Dzieki za zainteresowanie. Bylam u dr S. Wiesz, sama nie wiem czy jestem uspokojona. Moze mam troche cennych wskazowek. Zdziwilo mnie bardzo czesc rzeczy ktore powiedziala. Stwierdzila, ze teraz najnowsze badania wykazaly, ze podawanie zastrzykow tyrogenu nie jest wskazane. Jak zapytalam o to czy lepiej sie przeniesc do Gliwic, stwierdzila : a po co, moze Pani na Saszerow, bo tam tez podaja, ale juz wiadomo, ze najlepiej jest odstawic hormon, bo wtedy jodowychwytnosc jest lepsza niz po zastrzykach. Ufam jej bardzo, ale sama nie wiem co o tym myslec. Opisywala mi przypadek , ktory maja teraz i prowadza kobiete 75 lat razem z dr Certe....... (sorki, ale nie pamietam nazwiska, wiesz o kogo chodzi) , ktora juz 6 raz ma jod podawany ze wzgledu na przerzuty i za kazdym razem ma odstawiany hormon. Powiedziala, ze dzieki temu caly czas ma dobra jodowychwytnosc i dlatego mozna ja dalej leczyc. Po drugie: zapytala po co biore jeszcze wapno skoro mam 2,36 poziom? Lekarze mi kazali brac koniecznie. Dr S stwierdzila, ze jesli bede go brala w dalszym ciagu to przytarczyczki sie rozleniwia i nie podejma pracy wogole i zeby go odstwiala stopniowo koniecznie!!! Co do swiecenia w zoladku i jelitach : na 100% ten rak nie daje tam przerzutow, wiec to fizjologiczna sprawa. Po jodzie nie wychodza wlosy!!! wychodza przy niedoczynnosci. Mam koniecznie odstawic preparaty na wlosy, bo napewno zawieraja jod, sol normalna , nie jodowana, zero ryb morskich itp. Powiedziala, ze nawet jak sie robi TK z kontrastem to jak sie suplementuje jod w tym czasie to wyniki sa zaburzone. Ja zrobilam jeszcze jedna rzecz, ktora mi przyszla do glowy teraz, ze to byl wielki blad. Od kilku lat biore OMEGE3. Nie pomyslalam o tym, ze tam musi byc jod! Przeciez to olej rybi!!! Kretynka kompletna. Jak powiedzialam S to natychmiast kazala mi odstawic. Zdziwila mnie wyjatkowo tym , ze stwierdzila : a kto Pani powiedzial , ze TG musi byc na zero? No tym mnie zszokowala! To ze mam ten jod podawany drugi raz to jest wynikiem rodzaju tego raka : ze komorki jego znajduja sie krwinkach w pozostalosci tarczycy!!! Co podobno widac w opisie hisptopatologicznym. Skomlikowane to wszystko dla mnie jest. I jeszcze jedno: powiedziala , ze jesli cos mnie niepokoi w tych wezlach podzuchwowych, ktore sa powiekszone to powinnam isc na biopsje do dr K. Najgorzej ze juz drugi tydzien ( po jodzie) jestem jakby przeziebiona, kaszel, katar a dzis ucho mnie boli od rana. Caly czas od kilku dni mam wrazenie ze cos tam sie dzieje. Nie mowilam jej o tym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Lipiec 3, 2013 Jeszcze cos mi sie przypomnialo. Zastrzyki z tyrogenu sa konieczne przy niewydolnosci krazenia, ktore razem z niedoczynnoscia po odstawieniu hormonu powoduja silna depresje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Lipiec 3, 2013 kurczak ja te zastrzyki przyjmuje co roku i wlasnie lekarz mi powiedziala ze bez diety nie ma sensu przyjmowac jodu bo jodochwytnosc bedzie nie taka jak przy odstawieniu hormonow - dlatego u mnie tak wazna jest ta dieta ! tak jak pisalam raz cos zjadlam i lekarz nie podala jodu ! kazala robic miec diete jeszcze raz ! nie wiem zemu w polsce jej nie ma ale jestem pewna ze lekarze wiedza co robia :) piszesz ze komorki rakowe masz w resztkach tarczycy - czyli tak jak pisalysmy to nie przerzut :) :) :) tylko pozostalosci !!!!! bardzo sie ciesze :) nie wiem czemu tamta lekarz powiedziala ze to przerzut - ja mialam to samo co Ty i lekarz zapewnila mi ze to nie jest przerzut - pozatym kazdy kto ma resztki tarczycy to nie ma przerzutu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gutek_ 0 Napisano Lipiec 3, 2013 janna jestem ubezpieczona grupowo w pracy w warcie i odszkodowanie dostalam w wysokosci takiej jakie daje pzu w twojej pracy nikt nie musi wiedziec na co chorujesz idz do pzu wez druki do wypisania i z jeszcze nie wypelnionymi idz do zakladu pracy zeby wpisali nr twojej polisy i to jest wszystko ze strony kadrowej [mi wpisala ksiegowa] ja tak zrobilam bo tez nie chcialam zeby wiedzieli, reszte wypisalam sama ja nie potrzebowalam zadnej dokumentacji od lekarza rodzinnego czy endokrynologa tylko wypis ze szpitala pozatym jak u ciebie biobsja i za kilka dni operacja zapytaj w pzu czy nie musisz miec dwa druki jeden za pobyt w szpitalu i operacje drugi na powazne zachorowanie ja mialam dwa druki to wazne pieniadze dostalam bardzo szybko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Lipiec 3, 2013 Kurczak ja też o Tobie myślałam:) super, że dr ci wyjaśniła wiele spraw. Myślałam, że może powie, że nie trzeba jodu :( Mam pytanie czy MY w ogóle nie możemy tego jodu zażywać w produktach tych co wymieniłaś, czy też to tylko w czasie odstawienia hormonu, należy też nie jeść tych rzeczy co zawierają jod?????? bo ja łykałam tran całą zimę :( a i teraz sól mam jodowaną. Ja jak wcześniej pisałam miałam jodochwytność 6,6% a inne osoby po 1-2-3%. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alutka13 0 Napisano Lipiec 3, 2013 Sylwia a Ty w ogóle miałaś podaną dużą dawkę jodu, bo już się pogubiłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gutek_ 0 Napisano Lipiec 3, 2013 kurczak wybija ci ta resztke zobaczysz ciesz sie ze to nie przerzuty ja mialam ich duzo na wezlach i jestem swiadom ze one moga powedrowac dalej przez wezly az mi ciarki przechodza jak sobie pomysle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gutek_ 0 Napisano Lipiec 3, 2013 sylwia ja do jodu nie stosowalam zadnej diety nic o tym nie wiedzialam i nikt mi o tym nie mowil w gliwicach lekarz zapytal mnie sie czy jestem na diecie az oglupialam a jod i tak podali Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Lipiec 3, 2013 Sylwia, Alutka, Gutek Naprawde super, ze mozna razem przez to przechodzic. Wielkie dzieki dziewczyny! Alutka Odnosnie tej suplementacji jodu to mysle, ze przy podaniu pierwszej dawki ta jodowychwytnosc jest przewaznie duza u wszystkich i to chyba dobrze, bo wybija jak najwiecej. Ja cholercia dokopalam sobie tymi tabletkami OMEGA3, ktore biore od kilku lat i nie przestalam ich brac nawet przy podaniu jodu. Za kazdym nastepnym razem podobno spada ta jodowychwytnosc, wiec w moim przypadku przed podaniem drugiego jodu, zeby lepiej zadzialal musze przypilnowac tej diety. Pytalam ta lekarz na ile wczesniej przed diagnostyka czy podaniem duzego jodu nalezy odstawic suplementy i sol jodowana to powiedziala : trzy, cztery miesiace. Wiec pamietaj o tym!!! Jeszcze jedno zapytalam. Czy powinnam, czy moge wogole- zabezpieczyc, ochronic zoladek i jelita np. siemieniem lnianym albo wziac po jodzie cos przeczyszczajacego to powiedziala, ze absolutnie nie! Nie wolno! Jod po prostu musi sie dobrze w zoladku rozpuscic i jelita tez musza go wchlonac, zeby go dostarczyc tam gdzie trzeba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiula2566 0 Napisano Lipiec 3, 2013 Kurczak Jak się cieszę,że choć trochę dowiedziałaś się co i jak i dzięki temu może nie będziesz się tak denerwować:) Myślami jestem z Tobą i pamiętaj jakoś damy radę ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alicja1966 Napisano Lipiec 3, 2013 joanna ja jestem ubezpieczona w compensie za operacje i pobyt w szpitalu dostalam bez problemu,ale gdy zlozylam z tytulu powaznego zachorowania to kazali mi jeszcze dostarczyc historie choroby od rodzinnego i endokrynologa chociaz nigdy nie mialam problemow z tarczyca,wyszlo przez przypadek bo choruje na kregoslup i robilam rezonans i tam wyszlo ze mam powiekszony plat tarczycy,poszlam do endo dostalam skierowanie na usg i biopsje i tez nic nie wyszlo ze mam raka,ale endo dal skierowanie na operacje i dopiero na badaniu histopatologicznym wyszlo ze mam raka ,ale compensa szuka bo to juz sa wieksze pieniadze(7500).druki mozna tez wydrukowac na internecie,ja wysylalam bezposredio do compensy,tylko szefowa mi podbijala 'zgodnosc z oryginalem',bo tego wymagaja,poczytaj sobie na internecie tam wszystko pisze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Lipiec 3, 2013 alutka u mnie jest inaczej - ja mialam podana tylko mala dawke jodu - mimo ze swiecilam sie w lozy - nie mialam podawanego jodu drugi raz mialam podane zastrzyki - tydzien przed jodem bardzo dokladnie musialam przestrzegac diety - jod poradzil sobie z resztkami tarczycy :) drugi jod bede miala 5 lat od pierwszego gutek ja przestrzegalam diety ale kiedys cos tam zjadlam i nie wiedzialam ze tego nie moge - potem lekarz pytala o wszystko i powiedzialam ze cos tam zjadlam (nie pamietam juz co to bylo) no i lekarz odrazu zadzwonila z gabinetu do mojej endo - a ona powiedziala ze trzeba przesunac jod :/ bo dieta ma byc przestrzegana idealnie - wtedy jod wchlanie sie bardzo dobrze i lepiej dziala ! nawet nie wiesz jaka bylam na siebie wsciekla !!!!!! chcialam miec to wszystko jak najszybciej za soba i przez moja glupote sama sobie przesunelam leczenie - wiesz co nie wiem jak to jest w polsce - nie chce sie madrzyc - u mnie nie podali jodu bez diety - do tego tabletka jodu poszla na smieci :/ lekarz powiedziala ze jest bardzo droga i niestety sie zmarnowala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach