Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Natalia Nic nie biorę i czuje się fatalnie a tu jeszcze tyle dni :( Serce mi wali jak oszalałe do tego pocę się jak Ci z reklam no i nie mam totalnie sił. Poza tym wciąż mam tą deprechę połączoną z nerwicą :( Jak pomyślę ze od jutra mam wrócić z urlopu do pracy to mnie coś bierze :( Też się kładę 24 ale na Wołoską :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutek nie dajmy sie zwariowac :) co masarz moze spowodowac ? ja mialm bardzo intensywne masaze i bardzoooo mi pomogly :) endo wiedziala o nich i tylko powiedziala ze napewno mi pomoga :) co do laserow - tez slyszalam ze nie wskazane ale tez nie wiem ile jest w tym prawdy :) eweliza tez uwielbiam baseny :) i wogole wode hihi :) a jak moj narzeczony idzie plywac to go potem z wody nie mozna wyciagnac - jak dziecko hihi :) Natalia ciesze sie ze jakos znosisz to wszystko :) kiedy dokladnie masz badania ? co do starystyk - jak zapytalam o to moja lekarza to zaczela sie smiac :) powiedziala ze w necia sa przerozne statystyki na temat tego raka - wekszosc z nich to statystyki z bardzoooooo dawna - teraz sa juz inne - no i najwazniejsze to to - ze oni patrza na starystyki pacjenta indywidualnie :) patrza na badania - wyniki - przez ile lat wszystko jest ok - czy marker przez te wszystkie lata jest stabilny (czy skacze czy zawsze jest takie sam) i wtedy lekarz moze powiedziec - jakie pacjent ma rokowania :) ja kiedys zapytalam o moje - lekarz spojrzala w komputek - patrzyla na wszystkie badania - i ile lat jestem po - potem w jakim wieku zachorowalam - i czy marker i reszta badan zawsze ma taki sam wynik - potem powiedziala ze mam mniej niz 0.5 % szansy ze kiedykolwiek mi on wroci :) na koniec powiedziala ze dozyje starosci i mam sie nie martwic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula wiesz co ja biore ten Cytomel ale mi sie wydaje ze to jakies placebo wiesz co.. mi powiedziała Pani dr w CO ze jak przy odstawieniu bede sie zle czuła i bede miała problemy z serduchem to mam zaczac brac eltroxin i ze najwyzej za rok zrobimy.... hmmm ciekawe, bo za rok nie bede miała arytmi :) lekarze nas olewaja sztrasznie ;/ moze jakby sie prywatnie poszło do kogos to moze by i dali ten cholerny zastrzyk ehhh no nic trzymaj sie kochana i staraj sie o tym nie myslec bo wtedy to sie nasila wiem po sobie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panikara lekarz ktory robi usg nie moze powiedziec czy guz jest rakiem czy nie ! i nie powinna straszyc pacjenta !!!!!!!! nikt nie wie jaki jest guz dopolki nie zrobi sie dalszych badan !!!! no i na pocieszenie napisze Ci ze tylko 2% guzow tarczycy to rak - wiec badz dobrej mysli bo masz ogromna szanse ze to sa guzy lagodne :) pytasz czy duzo osob ma tak ze lekarz mowi ze guz mu sie nie podoba a potem okazuje sie ze to nic takiego - wiesz co kazdy guz nie podoba sie lekarzom - bo nie powinien tam byc ! moja mama po usg uslyszala ze ma raka !!!!!! potem okazalo sie ze sa to guzy lagodne :) ja do operacji slyszalam ze to pewnie nic takiego a okazalo sie ze mialam raka ja tez jestem panikara - i meczylam rodzine przez rok czasu ! mowialam ze pewnie umre ze nic mi sie nie chce robic bo po co hehe ale tak naprawde ten rak jest jak nie rak - i na niego sie nie umiera (chyba ze sie nie leczy) glowa do gory - jeszcze nic nie wiadomo :) bedzie dobrze zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ja 24 kłade sie do centrum onkologii na trzy dni ale cos czarno widze dotrwanie do tego czasu no ale narazie nie poddaje sie i walcze :) ogolem to bylam w Wawie w maju na badaniach na 1 dzionek i wszystko bylo w porzadku wiec licze na to ze jak przezyje ta 3 dniowke to wyniki tez beda dobre ojj jak to przezyje to sie chyba nachlam :P jak prosiak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahahaha Natalia ja tak samo powiedziałam mężowi :) Będę opijała operacje jod i wszystkie 7 wizyt w szpitalu ;) A 14 czerwca minęło rok od kiedy się dowiedziałam ze jestem chora i co zrobiłam....???? Otworzyłam butelkę wina z chłopiną i świętowałam rocznice hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula i prawidłowo my musimy zyc normalnie i nie myslec ciagle o chorobie ja sie odciełam zyje normalnie czuje sie swietnie tylko jak przychodzi czas wizyt to czlowiek troche sie steesuje dlatego m in opuscilam to forum jakis czas temu za bardzo wkrecałam sie w chorobe a nie chce bo całe zycie przede mna i chce zeby blo to zycie bez czarnych chur nad glowa dziewczyny musimy zorganizaowac jakis zjazd!!!!!!!! ustalmy termin zeby kazdej pasowało, zeby zadna nie miała jadu ani nic :) zrobimy sobie impreze na powitanie nowego zycia zycia bez terczycy ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia świetny pomysł !!!!!! ja też musze w tym miesiącu zrobić usg szyi i piersi i marker. Wszystko jakoś się nałożyło i przyznaje się że mam pietra. Po 15 będę zaczynała działać i mam nadzieję że jak wszystkie wyniki wyjdą mi ok to też schlam się jak prosiak hihi. popieram Natalię, że należy jak najmniej myśleć o chorobie i należy korzystać z życia jak najwięcej. Ja mogę stwierdzić że chyba już oswoiłam się z myślą że miałam raka a teraz cieszę się że jestem zdrowa a stresik mam tylko przy badaniach :D Natalia i Kasiula trzymam za was kciuki, za badania i za odstawienie hormonku - dacie radę a nagrodą będą extra wyniki :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia I tak trzymaj - ja tez na codzien nie mysle juz o chorobie - mam lekki stresik przed badaniami ale to normalne jestem pewna ze wyniki bedziecie mialy super :) ja ostatnio jak bylam na badaniach (jak dostawalam te dwa zastrzyki w d*pke) to sie stresowalam jakos bardziej niz zwykle - a okazalo sie ze nawet nie mogli zmiezyc markera bo byla tak niski :) jak bedziecie mialy juz wypije za to ze byly idealne :) tak jak pisalas Natalia nie ma co panikowac - trzeba zyc tak jak wczesniej - ja jem, pije i robie dokladnie to samo co przed operacja :) tak mi kazala lekarz - nie mozna dac sie zwariowac :) nawet czasami nie moge uwierzyc ze mialam raka - czuje sie tak jakbym miala jakols zupelnie inna chorobe - ja to sie nie interesuje zabardzo tymi normami i cala reszta - lekarz mowi mi tylko czy wszystko jest ok i to mi wystarczy :) zebym myslala o tym wszystkim normy, marker i cala reszta - panikowalabym jakby tylko cos tam podskoczylo pisalas jeszcze ze znasz osoby ktore sa po tym raku 20 lat - wiesz co ja w rodzinie mam dziewczyne co jest po nim 17 lat :) (dalsza rodzinka) i moj tato zna kobite z pracy ktorej corka jest po tym raku ponad 20 lat :) ma dzieci i zyje sobie normalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysia123
Witajcie towarzyszki "doli i niedoli". Jesteście dla mnie dużym wsparciem. Powiedzcie czy stosujecie witaminę B6 i kwas foliowy, bo słyszałam różne opinie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysia Ja stosowalam w preparacie na wypadanie wlosow. Poniewaz zawieral jod to odstawilam go teraz, ale po podaniu jodu w sierpniu mam zamiar zaczac brac napewno jakies wit z grupy B i kwas foliowy. Nie slyszalam zeby mialo to nam czymkolwiek zagrazac. Mysle jednak, ze mozna byloby zapytac naszych lekarzy o stosowanie okresowo roznych suplementow. Dziewczynki pomozcie!!! Chcialam nadmienic , ze wlasnie w ten weekend pozwolilam sobie na swietna zabawe z piwkiem z soczkiem nad brzegiem wisly, karaoke i basenem. Poczulam sie dzisiaj o wiele lepiej!!! :) Taka cisza byla tutaj, ze pewnie wszystkie troche poszalalyscie gdzies pewnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wróciłam do pracy po urlopie i wiem jedno- kondycje mam fatalną po tym tygodniu bez hormonu :( Mnie od alkoholu odrzuca czasami napije się ze 2 lampki wina i nic więcej :( Mi w szpitalu po operacji lekarka powiedziała,ze jak narazie mam nic nie brać bo jod i nie brałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak super że troszkę wyluzowałaś !!!! :D ja wczoraj zaliczyłam wesele a dzisiaj pół dnia spędziliśmy na dworku przy basenie lecząc opuchnięte nogi. Ja jak mam ochotę na browarka to po prostu go piję i już. Co prawda jeszcze od czasu operacji to się porządnie nigdy nie napiłam ale brawara czy dwa lub kilka kieliszków czegoś to nieraz wypiłam i nic się nie dzieje. A co reszta porabiała ????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też sie wyluzowałam, u nas są teraz upały, a że mieszkam nad morzem, to plażowaliśmy sie z rodzinką cały dzień. Wieczorkiem gril i chłodny browarek, fajna muzyczka i dziewczyny żyć nie umierać!!! Czasem trzeba sie od tego wszystkiego odciąć bo człowiek by zwariował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzysia ja biore kwas foliowy - lekarz nic mi nie mowila ze nie mozna kurczak ciesze sie ze u Ciebie lepiej z humorkiem :) tak trzymaj :) kasiula wspolczuje :/ ale jak juz wszystko wyreguluja to bedziesz czyla sie o niebo lepiej :) co do picia alkoholu to tez o to kiedys pytalam lekarza - zasmiala sie i powiedziala ze nie ma rzadnych przeciwskazan :) mozna pic ile sie chce (oczywiscie z umiarem hihi) pozatym jesc tez mozna co sie chce - nie dajmy sie zwariowac - ja jem co mi sie podoba nie patrze na to czy to ma jod czy nie - lekarz powiedziala ze mam jesc to co i jadlam przed leczeniem - wiec tak robie - i wszystko jest ok :) bulka fajnie masz z tym morzem :) ja gdzie spojrze to ocean hihi (mam 5 min od domku) ale szczerze to wole jakies jeziorko - bo w oceanie jest cholernie slona woda !!!!! jak sie niechciacy napije to normalnie mozna sie pozygac hehe - do tego jak ogole nogi - to nie ma mowy o wejsciu do tej slonej wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, Właśnie mi przysłali list ze szpitala na pierwsza kontrole. Biedzie 28 sierpnia przez 3 dni ale nie będę leżeć w szpitalu. Juz za dwa tygodnie mam odstawić hormon, ale na szczęście dali mi receptę na tetroxin (t3) przez 2 tyg, więc przeżyje jakos, bo tylko 2 tyg będę bez hormonu + badania. Kurcze a tak fajnie wczoraj było, słońce woda i swoboda, a tu znowu powrót do rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mam pytanie do osób które były operowane w Gliwicach: w czwartek mam operację i jestem coraz bardziej przerażona. W srodę mam się zgłosić juz do szpitala rano na czczo. Rozumiem że będą badania krwi itp, a potem co? trzeba wskoczyć w piżamę i leżeć bezczynnie pół dnia w łóżku?Czy mąż może być ze mną na tej sali? czy te badani a przez cały czas robią? A operacji mogę się spodziewać na drugi dzień z rana, czy nawet wieczorem są wykonywane? Błagam odpiszcie, bo chcę wiedzieć co mnie czeka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula wspolczuje ci chodzic do pracy w tym stanie , jezeli mozesz bez problemu isc na zwolnienie lekarskie to skorzystaj z niego co do dusznosci to wcale sobie nie probuje z tym radzic poprostu je mam ale wtedy zwalniam z wysilkiem fizycznym i zachowuje sie jak flegmatyk gorzej z moja psycha tez mam stany depresyjno nerwicowe w sumie o chorobie zapominam chyba wybiore sie do lekarza oczywiscie tego od glowy niech radzi od czego mi pada na leb hormony czy poprostu psycha padla po skorupiaku eweliza ja tez mam wycietych 18/16 wezlow chlonnych lekarz po operacji mowil ze jak sa przerzuty na wezlach to te 18 wezlow wycina sie obowiazkowo nie powiem ci dokladnie co znaczy ze przerzut na wezle nie przekroczyl torebki ale jest to bardzo dobrze tak mowil mi lekarz ale nie wnikalam w szczegoly a jeszcze potpytam sylwia ja tez jem wszystko nie zwracam uwagi na nic tak mowil lekarz tylko dziwi mnie ze ja mam wilczy apetyt co dwie godziny musze jesc duzo jesc bulka tez mieszkam nad morzem ale wole spedzic czas nad jeziorem na plazy za duzo turystow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwia mam kwitnaca nadczynnosc tak mowila lekarz rodzinna zmiejszylam sobie sama dawke moja rodzinna nie wtraca sie w ustaleniu mi dawki wiec zadawkowalam sobie sama moje tsh to 0;007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bulka No to mozemy sobie obie podac lapki. Ja mam 29 sierpien duzy jod i tez bede odstawiac niedlugo hormon. Przy czym ja juz niedawno odstawiony mialam na piec tygodni przed diagnostyka. Teraz zrobie badanie TSH - pewnie bedzie na poziomie ok 30-40 i jak odstawie na cztery tygodnie to urosnie tak ze sie zes....... w koncu. Ja pojde na piec dni bo wpadne w weekend do izolatki a Ty szczesciaro nawet nie bedziesz siedziala w tym swoim pieknym apartamencie w szpitalu. Bede trzymala kcieki za Twoje superowe wyniki!!! Nic sie nie przejmuj. U Ciebie bedzie dobrze, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kurczaczku jesteś kochana, jak wyniki bedą dobre to nie będę szła do mojego pięknego apartamentu hi hi a jak bedą zle to to powtórka z rozrywki. Trochę sie boje, ale myśle pozytywnie, dziś znowu lecę na plaże odetchnąć trochę pozdrowionka dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to ze teraz przez cały sierpień będę ledwo dychac, a u nas teraz są takie upały, najgorętsze lato od 2006 roku więc korzystam ile sie da bo u nas słońca jak na lekarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gutek Ja bym od razu poszła na zwolnienie ale i tak krzywo się patrzą,ze znów idę do szpitala a później na zwolnienie...:( Ledwo stroje na nogach ale prosić się nie będę w ostateczności padnę na twarz . Ja mam teraz jeszcze większego doła bo mąż wyjechał na prawie 2 tyg a ja sama z tym zostałam i mnie nosi :( dobrze,ze mam Was i mam sie komu wypłakać w rękaw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joankk
Janna 84 operację masz na drugi dzień,mąż może być,nie musisz leżeć plackiem,weź dres możesz iść na kawę,na spacer ,nie musisz zalegać w łóżku przed operacją.Ja badania krwi kompleksowe przed operacją miałam tydzień wcześniej plus ekg i wizyta u ogónego.Potrzebne były tez badania od laryngologa.Nie pamietam jakie były badania przed operacją,chyba krwi i spotkanie z anastezjologiem.Możesz mieć na sobie majtki podczas operacji i weż skarpetki,bo zimno jest na sali operacyjnej.Na trzeci dzień po operacji powinni cię wypuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy któraś z Was idzie do lekarza niech się spyta czy można się opalać przy raku tarczycy.....bo wiem że przy rakach innych nie wolno.... ja dopiero idę do endo w sierpniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joannkk Dzięki wielkie za odpowiedź:) Czyli w ten dzień przed operacja można wyjsć z budynku? A po operacji jak długo się leży na sali pooperacyjnej? rozumiem, że tam maż nie ma wstępu. On już się denerwuje jak się dowie o mój stan i czy już się operacja skończyła.... czy może pod sala operacyjna stać? A dziecko 3 letnie wpuszczą potem na sale ogólną? Ja mam operację w czwartek i pewnie mnie przez weekend potrzymają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iren Ja nic nie wiem ze opalac sie nie wolno, ja codziennie latam na plaże i chrzanie to. Oczywiście nie leze plackiem jak inni, i używam filtra 50. Nie dajmy sie zwariować. Co to za życie by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulka601 a ja uważam ...przezorny ubezpieczony ....lepiej się spytać...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×