avalon76 0 Napisano Maj 24, 2014 anka Ja miałam przed jodem tg<0,1 natomiast po tg 0,25 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anulacz 0 Napisano Maj 25, 2014 Dziewczyny poczytałam trochę na ten temat i dowiedziałam się że nasze Tg ma być poniżej 1, lecz w wyniku stymulacji Tsh (po zastrzykach lub po odstawieniu hormonów przed leczeniem bądź diagnostyką) poziom Tg wzrasta i norma wynosi do 2. Następnie gdy hormony się stabilizują po leczeniu tg powinno wrócić do wcześniejszego poziomu lub jeszcze się zmniejszyć - wtedy to jest już super. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 26, 2014 może to głupio zabrzmi ale.... co to jest to "tg" bo nie wiem o co chodzi :-/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 26, 2014 Witam Trzy miesiące temu przypadkiem zdiagnozowano u mnie chorą tarczycę, po USG i badaniach okazało się, że to niedoczynność, stan zapalny tarczycy Hashimoto i na dodatek lekarz znalazł guzka (na USG mówił, że raczej niegroźnie wyglądający). Zlecił biopsję - to wynik: rozpoznanie patomorfologoczne: rozproszone, leżące w płatach i układach pęcherzykowych tyreocyty o hyperchromatycznych jądrach, skąpy kolid. Diagnoza: nieokreślony guzek pęcherzykowy, wskazana kontrolna BCI za 6 m-cy. Po tej biopsji ponowna wizyta u endokrynologa i zalecenie - operacja. Co myślicie ? Czy miał ktoś podobną sytuację ? I czy ktoś może miał operacje w Bytomiu w szpitalu nr 4 ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena_88 Napisano Maj 26, 2014 Witam. Wpisuję się tu pierwszy raz, choć od jakiegoś czasu czytam wypowiedzi, są bardzo przydatne :) jestem jedną z Was, po wycięciu całej tarczycy w dwóch operacjach, mam raka brodawkowatego, na piątek ten teraz 30 maj mam do Gliwic na duży jod, ja musiałam odstawić hormon, i jod mam mieć podany dopiero w poniedziałek, wcześniej diagostyka, nie wiem czemu tak. Piszę bo chciałabym się dowiedzieć co dokładnie mam zabrać ze sobą, czy lepiej do izolatki wziąć własną piżame i wyrzucić, czy chodzić w tej szpitalnej? I co najlepiej mieć ze sobą aby umilć sobie tam czas? Pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anka244 Napisano Maj 26, 2014 Magdalena 88 A dlaczego duży jod? wykryto u ciebie jakieś pozostałości? na jakiej podstawie decyzja o dużym jodzie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Perla12 0 Napisano Maj 26, 2014 Magdalena_88 po co masz brać swoja piżamę do izolatki. Te kilka dni wytrzymasz w tej szpitalnej, chociaż w tych szpitalnych może być teraz ciepło. Jednak musisz wiedzieć ,że musiałabyś wziąć dwie, bo po kąpieli przed scyntygrafią i tak wystroją Cię ponownie w szpitalną, czystą piżamkę ;) Do izolatki ograniczasz rzeczy do minimum. Weź jakieś laczki, ręcznik- takie , których nie będzie Ci żal wyrzucić. Kosmetyki to najlepiej takie jednorazówki/ reklamówki (saszetki- oczywiście do izolatki). Nie wszyscy stosują się do zaleceń żeby wyrzucić to co masz w izolatce, ale warto to zrobić, zwłaszcza to co ma kontakt z Twoim ciałem - piżamę ( jeżeli nie szpitalna), ręcznik, kapcie, itp. Będzie bez kłopotu. Warto wziąć gazety czy coś co zajmie Ci czas. Tu już wielokrotnie pisano o gumach do żucia, wodzie - przynajmniej po 1,5- 2 litry na dzień. Coś kwaśnego, cytryny do zakwaszania wody. Możesz wziąć telefon np. jeżeli tylko Ty z niego korzystasz ,żeby później nikogo nie narażać i na wszelki wypadek włóż go do woreczka. Nie będzie problemu, że osadza się na nim Twój pot, który oczywiście będzie skażony jodem. Była z nami młoda dziewczyna , która do izolatki brała starszy model telefonu, ona była drugi raz i mówiła ,że miała problem za pierwszym razem ze swoim telefonem, który miała poprzednio. Wolała nie ryzykować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Maj 26, 2014 kurczak kochana mam do Ciebie interes hihi, będziesz może jechała do szpitala osobiście po wyniki ??? jeśli tak to podpytaj ile czasu trwa diagnostyka po dwóch latach, ile czasu trwa pobyt na oddziale, będę ci wdzięczna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Maj 26, 2014 Eweliza Dobrze ze weszlam jeszcze na forum dzisiaj, bo wlasnie jutro rano jade po wyniki do szpitala to spytam :D Przez tel. powiedziala mi ta babka ze ma dwa wyniki: jeden ten stary TG 0,10 a drugi TG 0,1 . Az mi sie wirzyc nie chce, ze sa takie same. Jesli tak to znaczy, ze jestem nareszcie zdrowa :D. Bede rozmawiac z dr K jeszcze i jak wroce to sie odezwe :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena_88 Napisano Maj 27, 2014 Witam. Nie wiem czemu duży, Jak mi ustalano ten termin to bylam tak zestresowana i wogóle mało w temacie wiedziałam że o nic nie pytałam. Może to jakaś standardowa procedura lub zapobiegawczo, bo lekarz Wygoda który mnie prowadził powiedział że prawdopodobnie na tym jednym sie skończy i że ładnie jest wycięte wszystko. Powiedział że będe w szpitalu 5-6 dni, później kwarantanna i że reszte powiedzą mi po leczeniu. Perła12 dzięki za info, chyba zrezygnuje z pomysłu brania osobnej piżamy bo i tak jadę pociągiem więc lepiej jak ograniczę się z bagażem :) a wodę mogę tam kupić na miejscu? żeby nie ciągać ze sobą tyle w podróż. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jowita03 0 Napisano Maj 27, 2014 Magdalena_88 Ja byłam w marcu w Gliwicach na jodzie.Piżamę sobie weź swoją, bo 1-sze 2 dni jesteś na oddziale otwartym w swoich rzeczach. Tam sobie weź dres, dopiero na noc piżamkę, swoją. Dopiero jak idziesz do izolatki po 2 dniach dają ci szpitalną piżamę i szlafrok. Wszystkie ubranka takie same, bordowe dla kobitek granat dla facetów. Wszystkie swoje rzeczy zostawiasz w szatni, rzeczy osobiste w reklamówce wnosisz do izolatki. Na 1-sze 2 dni polecam laptopa, ja wlączyłam się kablem telefonicznym do internetu i hulało świetnie. Tylko kabel trzeba swój mieć. Tam jest net ale słaby, przez kabel idzie doskonale. Na terenie szpitala są kioski i bary, wszystko mozesz kupić do jedzenia i picia, nie ma sensu wozić. W izolatce nie ma mycia, to dwa dni, w 3-cim puszczają prysznic i potem scyntygrafia i do domu. Cały pobyt w izolatce chodzisz w szpitalnych ubraniach, po prysznicu w 6 dzień dają ci nowy komplet ubranek. W nich idziesz na scyntygrafię. Tak w skrócie. Ja byłam w sumie na dużym jodzie od środy do poniedziałku, po obiedzie w pon. do domu. Kurczak, czekamy na dobre wieści:))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Maj 27, 2014 kurczak czekamy, napisz jak wyniki :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anka244 Napisano Maj 27, 2014 Jestem po wizycie w Centrum Onkologii. Jak ja się cieszę że nie byłam tam operowana, jeden wielki chaos. A więc na badania (krew, Tg, markery) oraz jod jadę 7 lipca, 8 lipca mam scyntygrafię szyi, 8 lipca scyntygrafia całego ciała i dostanę wyniki. W związku z tym że dotychczas nie brałam hormonów to zaczynam od jutra brać, dawka 50. Odstawić muszę 15 czerwca i czekam na jod. Nie wiem jak to bedzie no ale czekać trzeba. Chciałabym zapytać o te markery. Czy one wykrywają również inne nowotwory czy tylko chodzi tu o tarczycę? kurczak Jak wyniki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena_88 Napisano Maj 27, 2014 No to super dzięki dziewczyny za przydatne informacje, troche mnie to odstresowało :) ciesze się że Jowita03 tak fajnie wytłumaczyłaś co ijak z tymi piżamami i prysznicem bo właśnie nie wiedziałam jak sie przygotować bo gdzie indziej radzono wziąć swoje rzeczy do izolatki i właśnie na scyntygrafie po też swoje czyste, ale teraz wiem że to nie żadna konieczność i już jestem spokojniejsza :) i zawsze to bagażu mniej hehe może to banalne sprawy ale jak tak człowiek sie martwi to najdrobniejsze szczegóły spędzają sen z powiek więc jeszcze raz dzięki. Wyczytałam też z wypowiedzi że ukradli tv z sali... mam nadzieje że trafie chociaż na miłych ludzi to bedzie z kim porozmawiać bo nie biore laptopa swojego. Nikt nie lubi pobytów w szpitalu ale widze że większość zadowolona więc fajnie. Wszystkim zdrówka i jak najlepszych wyników życzę :) ja odstawiałam hormon ale nawet dobrze się czuje, zobaczymy co mi w piątek powiedzą, jaki mam po tym odstawieniu wynik hormonów. Przed odstawieniem miałam 18.45 to ciekawe jak jest po tych 4 tygodniach teraz. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anulacz 0 Napisano Maj 27, 2014 Anka Tg czyli tyroglobulina to marker nowotworowy raka tarczycy (brodawkowatego i pęcherzykowatego). U osób po nowotworze tarczycy musi być on regularnie badany, ponieważ jego wzrost powyżej normy oznacza wznowę choroby i wtedy trzeba podjąć leczenie. A Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Maj 27, 2014 Wrocilam dopiero do domu dziewczynki :D Jestem przeszczesliwa. Wyniki TG sa rzeczywiscie dobre- 0,1 , wiec co wiecej trzeba. Nqastepna diagnostyka za dwa lata. Ale mam co pol roku robic USG i TG. Martwi mnie tylko wynik: Autoprzeciwcial przeciwko Tyroperoksydazie : 392,7. Podobno wysoki poziom tych przeciwcial moze swiadczyc o chorobie Hashimoto? Z kad to sie u mnie wzielo do cho.....? Eweliza Pytalam o ta diagnostyke po dwoch latach w czerwcu i dr K powiedzial, ze tak jak kazda inna- 6 dni. Ze mna byly tez kobietki i faceci , ktorzy mieli po raz kolejny: po dwoch , po pieciu i jedna po 10 latach i tak jak ja mialy wszystko to samo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Maj 27, 2014 Eweliza Ja teraz czekam na Twoje cudne wyniki i opijamy!!! :D Na razie nie robie pijanstwa bo mam troche zajec, ktore odemnie wymagaja trzezwosci:D , poza tym jakos nie moge w to uwierzyc do konca na razie. Chyba jednak pomogla ta moja zmiana diety, dzieki temu forum, no i zmiana nastawienia. :D . Teraz bedziemy trzymac kciuki za rodzace sie dzieciaczki na forum:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Maj 27, 2014 kurczak jak ja się strasznie cieszę z Twoich wyników !!!!!!!!!!!!wreszcie sukces hura !!!! teraz pewnie musisz ochłonąć z radości :D :D :D :D trochę mnie zasmuciłas bo nastawiałam się niepotrzebnie na krótszy pobyt :( ah po prostu trzeba naszykować się na 6 dni a jak uda się krócej to będę szczęśliwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Maj 27, 2014 Eweliza Dzieki za wsparcie ten caly czas:D :D :D . Jesli chodzi o Twoj pobyt to moze jakos indywidualnie do tego podchodzi skoro tak Ci powiedzial. Mowilam Ci, ze pol roku temu dr K podawal mi duzy jod razem z kobieta, ktora wogole nie lezala w szpitalu. Wszystko jest mozliwe :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Maj 28, 2014 kurczak zapisywała mnie koleżanka która razem ze mną od początku przechodzi jod i diagnostyki. Zapisywała nas osobiście i rozmawiała z dr K i tak jej powiedział więc obie byłyśmy bardzo szczęśliwe że będzie krócej a tu klops hihi, muszę się nastawić na 6 dni a jak będzie krócej to będzie git !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anka244 Napisano Maj 28, 2014 kurczak2 Baaaaardzo się cieszę z dobrego wyniku, oby tak dalej !!! Cieszę się razem z Tobą :) A co to za dieta jeśli można spytać? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Maj 28, 2014 anka244 Wielkie dzieki:D Jesli chodzi o diete to chodzi o to, ze dopiero teraz w polsce niektorzy lekarzy przed duzym jodem zalecaja diete ograniczajaca znacznie spozywanie jodu. Chodzi o to, ze ja go wyjatkowo naduzywalam: czyli bralam tabletki omega, jadlam duzo morskich ryb, soli morskiej itp. Nikt z lekarzy mnie nie pytal o to i nie uprzedzal, ze przed duzym jodem nalezaloby to ograniczyc. Na forum mamy Sylwie, ktora leczy sie poza granicami polski ii od niej dowiedzialam sie, ze tam lekarze wrecz zadaja takich ograniczen, wiec przed drugim jodem zastosowalam sie do tego. Z tad moje przypuszczenia, ze jod radioaktywny lepiej sie wchlonal za drugim razem :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Maj 28, 2014 Eweliza Idziesz na diagnostyke tak jak ja w sobote, wiec bardzo prawdopodobne jest, ze przejdziesz takie samo leczenie. Fajne jest to, ze w sobote nie ma prawie nikogo na izbie przyjec. Od razu Ci powiem , zebys wchodzila tylnym wejsciem do budynku, bo odzidzial jest zamkniety teraz w weekendy. Smielismy sie z moim facetem, ze wejscie do kliniki w europie moze tak wygladac. Nawet zdjecie zrobilismy. Sama zobaczysz. Tylko roznica tego wejscia z przed pol roku jest taka, ze zrobili drewniane, prowizoryczne zadaszenie i smielismy sie ze remont byl :D :D :D . Tam sobie na papieroska wyskakuja i jak deszcze pada to na glowe nie leci hi, hi, hi. A jak tez tak masz, ze brak TV sprawia problem, to moze masz taki dekoder do podlaczenia ( teraz mozna go kupic za 56 zl ) i bedzie odbieral wtedy. Trafisz pewnie na ta sale czteroosobowa, a tam wlasnie ten dekoder ukradli. Trzymam kciuki i za super wyniki i udany pobyt :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 28, 2014 Kurczak super wieści, gratuluje!!!!! opijaj koniecznie :) no to spokój na 2 lata. a usg gdzie będziesz robić? Kasiula wieki całe! Idziesz na mały jod, czy duży? Anka piszesz o CO w W-wie? nie trzeba tam leżeć?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 28, 2014 Wyżej to ja Alutka :) muszę sobie hasło przypomnieć.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasiula2566 0 Napisano Maj 28, 2014 Kurczaczku nasz Kochany bardzo się cieszę z Twoich wyników !!!! Mam nadzieję ze moje też będą tak dobre ;) Alutka Ja idę na mały jod i mam nadzieję, że wszystko będzie ok :) Pozdrawiam serdecznie :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 29, 2014 ale spierdzielili nam forum - masakra ! eweliza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Wioleczka85 Napisano Maj 29, 2014 Hej Dziewczyny, Mam na imię Wiola, 29 lat , z okolic Wrocłąwia Jestem tu po raz pierwszy, tzn czytam Wasze forum, ale pisze 1-szy raz. W marcu tego roku, zaniepokojona tym ze od jakiegoś czasu mam powiekszony wezel na szyi, udałam się na USG szyi, tam diagnoza procz rzeczywiscie powiekszonego węzła: widoczna owalna zmiana ogniskowa, o nieco wyzszej echogenicznosci, niz pozostaly miazsz z echoujemna obwodka i ubogim ukrwieniu obwodowym. Wymaga rozwazenia BAC- Wymiary zmiany 11,00x8,1x6,8mm do tego powiekszone odczynowo węzły chlonne i tarczyca licznymi zwłóknieniami i niejednorodna. Wyniki krwi- wskazują na Hashimoto- anty TPO 960! TSH 2,275 reszta w normie. Konsultacja u 2-wóch Endo- jeden zalecił czekanie na kolejne usg 6 miesiecy i powiedział, że guz nie wyglada na złośliwego (wezły zbagatelizował). Drugi Endo natomiast mnie mega nastarszył- biobsja wymagana (ide w poniedziałek 02.06) oraz zalecił wykonanie PTH, Ca, kalcytonia - czyli marker na raka rdzeniastego.... Zalecił tez wizyte u hematologa, w celu wybrania wezła do zbadania. Czekam teraz na wyniki markerów i kopie w internecie. Jestem już po kilku wizytach u lekarzy- w tym onkologa z tymi wezlami. Mam stresa i czekanie mnie dobija. Czy wy też miałyscie robione markery? Lepiej wiadomow sprawdzic wszystko co jest możliwe, nie ukrywam jednak, że ciągnie po kieszeni- wszytko jak na razie robie prywatnie :((( Fajnie że jesteście, pozdrawiam!buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Maj 29, 2014 Dziewczynki to jest jakas masakra faktycznie!!!!!!! Musialam przegladarke zmienic , zeby sie wogole zalogowac. Pewnie wiele osob zrezygnuje z tego forum teraz. RATUNKU!!!! bede pisac do redakcji forum o jakies latwiejsze logowanie bo to koszmar. Prosze nie rezygnujcie z tego forum !!!! Eweliza, Kasiula, Alutka, Sylwia i wiele innych, odzywajcie sie :D Dziekuje Wam , ze tu jestescie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kurczak2 0 Napisano Maj 29, 2014 Wioleczka85 Fajnie, ze tutaj napisalas do nas :D Przede wszystkim zachowaj spokoj. Niestety musi to potrwac zanim bedziesz miala czarno na bialym jasnosc sytuacji, ale to co piszesz nie wskazuje na nic groznego. Natomiast to, ze lekarz prfilaktycznie zaleca Ci badania to oczywiscie dobrze ale tez efekt tego , ze chodzisz prywatnie. Wtedy lekarze chetnie zalecaja rozne badania. Ja nie mialam wczesniej robionych zadnych badan markerow. Najwazniejsza jest dobra biopsja. Jesli biopsja nic nie wykazala, to tez lepiej wykonac inne, mozliwe badania, zeby nie wykonywac bez potrzeby operacji :D Bedzie dobrze:D W razie czego poszukaj dobrego lekarza endo na NFZ, zeby spokojnie leczyc Hashimoto. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach