guz tarczycy

Ja też mam humor do bani, byłam u mojej Endo dziś, i cóż, super, że scyntygrafia czysta, ale ona twierdiz,i że ma marker z tego 50 mi spadnie bardzo (daj Boze), na razie spadł ze 150 na 50) ale nigdy nie na taki, jaki powinien być. Czyli będą szukać, czy nie mam jakiś komórek niejodochwytnych jeszcze (jeśli nie spadnie). Na badaniu PET. Może się zdarzyć, że nic tam mi nie wyjdzie (ona ma przypadki, że pacjenci mają podwyższny marker, na PET nic nie wychodzi..to byłoby super. Jeśli wyjdzie to reoperacja, masakra jakaś. Kurczak, Sylwia, wy pisałyście, że znacie przypadki, ze ten marker spadał po jakimś czasie na taki, jak powinien być, czy to wiecie od kogoś tutaj? Pomóżcie, już myślałam, że mam to za sobą...

Endo mówi, że jak pracuje 17 lat to jeszcze się nie zdarzyło, żeby marker spadł z 50 do 1. Mówi, że może spadnie nawet do 2 - byłoby super, ale to wciąż znaczy, że coś jest nie tak.

Jowita czytalam troche waszych postow ale na peawde nic z tego nie rozumiem, nie wiem co to za badania ale niebawem chyba wszystkie juz bede znala :-/

Kurczak, czytałam twoją wypowiedź wcześniejszą, pisaąłś, że ci spadł marker do zera. Możesz mi napisać, jakie miałaś TG po 2 operacji i jak szybko ci spadło?? Czy miałaś czystą scyntygrafię i podwyższone TG? Moja Endo twierdzi, że to niemożliwe. Sorry, że tak piszę nieskałdnie, ale jestem zdenerwowana.

Jowita Cos mnie chyba zle czytasz. Ja na swoim przykladzie pisalam Ci, ze moj marker spadal chyba przez poltora roku az doszlam do 0,1. Cos ta endo Twoja ma dziwne dane. Ja popatrze dokladnie na daty i napisze Ci zaraz jak i co, A mam do Ciebie prosbe : zobacz dokladnie kiedy byla operacja u Ciebie, kiedy pierwsze TG i kiedy nastepne, oki? I jeszcze jedno, mowila cos o tych przeciwcialach? ze wtedy ma prawo byc podwyzszone TG? W sumie PET nie zaszkodzi, ale do cholery jesli w scyntygrafii nic nie ma to co w sumie oni podejrzewaja? Tu mi dalas do myslenia !!!!

Alusia Nie macaj tego !!! Od macania to wszystko moze bolec i po co w sumie? Biopsje mozna zrobic oczywiscie prywatnie ale taka biopsje cienkoiglowa celowana, czyli przy pomocy USG nacelowac guzek. Ja w Warszawie placilam 300 zl. Pewnie zaplacisz duzo mniej. A jakie badania kazal Ci zrobic ten chirurg?

Chirurg powiedzial aby ze powinnam miec zrobiona biopsje i liczy sie opinia endo, w ciazy wszystkie inne badania odpadaja :-/ mam nadzieje ze gdzies w okolicy wykonuja biopsje i uda mi sie to zalatwic przed wizyta zeby chociaz endokeynolog mogl cos mi powoedziec na ten temat, zaraz zaloze sobie konto to denerwuje mnie juz to pisanie jako gość

Kurczak, może źle czytam, jestem po prostu wkurzona tym całym bałaganem znowu...wszystkie daty znam na pamięć...operacja w sylwestra teraz w grudniu, w marcu 1-szy jod i TG 150, świeciął mi klatka piersiowa (nie wiem, czy to płuca, czy pozostałości komórek w z przerzutów w śródpiersiu - zapomniałam zapytać), teraz w 20 czerwca drugi jod, 2 razy scyntygrafia powtarzana - czysta, TG 50. Super , że spadło, ale nie tak , jak powinno. Endo nic nie mówiła o przeciwciałach. Czy tobie też nie świeciła scyntygrafia? Napisz mi proszę, jak to u ciebie było, czy po czystej scyntygrafii miałaś podwyższone TG???? Alu ja też jeszcze w styczniu byłam zielona....to forum mi bardzo pomogło, trzymaj się go

Zalozylam konto ;-) musze sie jakos ogarnąć, mam aby nadzieje ze przez te 1,5 miesiaca ten guzek mi sie nie rozrosnie albo bog wie co jeszcze, bo w sumie to jeszcze niedawno go chyba nie bylo A wlasnie chirurg powiedzial aby ze czesć guza jest plynna a cześć lita, nie mam pojecia co to oznacza

Kurczak, jeszcze ci powiem, że scyntygrafia nie jest najdokładniejszym badaniem, niestety...tak mi powiedzieli i w Krakowie, i w Gliwicach. Najlepszy jest PET - ok. 5000 kosztuje...pytałam o prywatny, myślałam, że z 1000, to bym sobie zrobiła, zamiast czekać do września...najgorsze jest to, że juz 3 tomografie nic nie wykazały, ani 2 scyntygrafie...teraz we wrzesniu powtórzą tomograf, który nic nie wykryje, więc potem i tak PET. Ale lekarka w Gliwicach mówiła, że czasem to TG spada...bądź tu mądry...

Alu, mój przypadek był podobny do twojego. Zrób biopsje i napisz , co ci wyszło. Ale tylko u dobrego lekarza, szkoda, że ja tego wcześniej nie wiedziałam...

Jowita a co bylo dokladnie u Ciebie? Czyli też mialaś guzka? I jaki byl duzy? Sama go zauwazylas? Czy mialas jakies dodatkowe badania robione?

Z dobrym lekarzem moze byc problem :-/ nie mam pojecia nawet ilu endokrynologow w okolicy przyjmuje i jakie maja opinie :-/

Jowita Nie czasem spada, tylko moze czasem nie spada. Do cholery po to jest jod zeby spadal. A jak masz tyle badan i na zadnym nie wykazalo to trzeba poczekac i tyle. Te badania tez nie sa takie fajne dla zdrowia. Przeciez to promieniowanie. Owszem scyntygrafia wykazuje wieksze ( ponad cm zmiany) a PET pokaze wszystko, tylko jesli juz spadlo Ci ze 150 na 50 to chyba super. Masz jeszcze sporo przeciwcial i moga zaburzac wynik.

Ja w ponad miesiac od operacji mialam TG 56,89 a przeciwciala 175 gdzie podobno po czterech dniach od usuniecia tarczycy juz powinno byc blisko zero. Po jodzie mialam TG 46 .Potem jak chcialam zrobi badanie TG to moj lekarz tlumaczyl mi zebym spokojnie czekala do diagnostyki po pol roku, bo wczesniej nie ma co robic tego badania. Po pol roku po pierwszym jodzie mialam 3,85 a poniewaz swiecilam na scyntygrafi i w USG bylo widac jeszcze zmiany to decyzja byla o drugim jodzie. Teraz po poltora roku mam 0,1 . Spadlo, spadlo. U Ciebie juz nic nie widac na scyntygrafii, wiec trzeba czekac, az zadziala jod. Natomiast po to wykonuja przed scyntygrafia badanie na jodowychwytnosc, zeby wiedziec czy jest wchlanianie jodu, wiec z kad endo twierdzi, ze moze nie bylo wychwytnosci. Tego nie kumam , powiem Ci.

Jowita jak spadło ze 150, to spadnie i z 50. Musisz poczekać. Będzie dobrze

Dziewczyny, własnie o to chodzi, że gdybym świeciła na scyntygrafii to byłoby normalne podwyższone TG. Bo coś Np jakby coś jeszcze było w loży. Wtedy wiadomo, skąd jest TG. Ale jak nic nieswieci to TG powinno być bardzo niskie. Dlatego się pytałam Kurczak, czy ty maiłaś podwyższony marker po czystej scyntygrafii? To jest ważna dla mnie. Bo jak scyntygrafia nie jest czysta to wiadomo, że marker będzie podwyzszony, jak czysta, to nic nie wiadomo....podobno

Zapomniałam się zalogować....

No tu niby masz racje. Ale przy tak wysokich przeciwcialach, wiem, ze wynik TG moze byc zaburzony i to wlasnie moze byc ta przyczyna. Natomiast moze tez byc tak, ze masz malenkie ogniska, ktorych nie widac w scyntygrafi i wtedy duzy jod dzialajacy przez pol roku teraz to wytlucze. Wazne jest rowniez to ze mocno Ci TG spadlo i to rokuje dobrze:D Jowita sama widzisz na moim przykladzie ze spokojnie sobie TG spadalo z 56 do 0,1 za pomoca nie tylko jodu ale tez tego hormonu, ktory bardzo wazne, zeby TSH ustawic na poziomie 0.1-0.4 . Ja dlugo nie moglam osiagnac tego poziomu i tez z tego powodu pewnie TG bylo jeszcze wysoko.

No ale nadal nie wiem, czy jak ci spadało to miałaś czystą scyntygrafię? Bo nic nie piszesz na ten temat. Chciałabym, żeby tak było jak u ciebie, ale Endo mówi co innego. Czy to ci spadało przez długi czas po czystej scyntygrafii? Bo jeśli świeciłaś np. w loży po 2 jodzie, to normalne, ze było wysokie i jod działał jeszcze trochę. U mnie nie ma na co działać, bo brak komórek nowotworowych w scyntygrafii. Ja mam dore TSH, takie jak piszesz, od początku mam takie na euthyroksie 137.

Sylwia pisała o takim przypadku, ale coś jej nie ma dzisiaj

Witajcie, dawno nie pisałam. Kochane - pamiętajcie,że to rak brodawkowaty- to się leczy . Nie zapominajcie, że ten rak to szczęście w nieszczęściu. U niektórych proces dochodzenia do zdrowia trwa dłużej, u innych nastąpi to szybko. Wiem, że taka wiadomość na początku zwala z nóg ale trzeba postarać się o dystans, to pozwala szybciej odzyskać dobre samopoczucie także fizyczne.

alutka0000 będzie dobrze, u Ciebie ciąża sprawiła pewnie , że Twój guzek zaczął szybko się popowieszać. Ja miałam niewielki guzek w cieśni widoczny na zewnątrz niemal 20 lat. Ja mam dorosłe dzieci i teraz zaczął się dla mnie, jak dla większości kobiet w tym wieku, trudny hormonalnie czas i moja zmiana także zaczęła się szybko powiększać. Moja biopsja cienko-igłowa przed operacją nic nie wykazała, dopiero w materiale po operacji wyszła ta diagnoza. Dla mnie to było totalne zaskoczenie, jednak kiedy poczytałam, posłuchałam uspokoiłam się - wiem ,że jest nasz dużo , że te nasze historie dobrze się kończą i nie warto się zamartwiać. Szkoda zdrowia. Prędzej można zejść na zawał niż na tego raka- o ile się leczy.

Ja nawet teraz nie mialam czystej scyntygrafii. Swiece, a mam dobre TG. I co Ty na to? Trzy badania razem dopiero potwierdzaja albo wykluczaja problem. USG, TG I scyntygrafia. Pisalas ze kazdy organizm jest inny, ale wysokie TG nie musi swiadczyc o rozwijajacej sie chorobie tylko o malenkich komorkach(ktorych scyntygrafia nie wykryje), ktore nadaja wysokie TG bo maja zaburzone przeciwciala a dodatkowo jod ktory mialas nie wybije po jednej dobie tylko dziala do pol roku.

Kurczak, marzę, zeby tak było. Ale chyba wazniejsze jest to TG niż scyntygrafia, bo jak dobre, to żadnej komórki nie ma...tylko czemu świecisz? A skoro świecisz, to TG ci spadło, bo jod miał na co działać. Endo mi nic nie mówiła o maleńkich komórkach, na które działa jod. Mowiła, że samo nie spadnie. Zresztą mam TK zaplanowane w Gliwicach już na 26 lipiec, więc nie jest to pół roku, tylko 2 mies.I badanie markera. I jak wtedy nie spadnie na dobry poziom, to PET. Wiesz na pewno, ze jod może działać na maleńkie komórki niewidoczne w scyntygrafii?

Jowita Dla mnie to logiczne skoro dziala na duze ( ponad cm) to dziala tym bardziej na male. Widzisz super ze jestes w Gliwicach i ze chuchaja na zimne. Kiedys mi pilegniarka tlumaczyla jak to jest z ta scyntygrafia: ze jak beda malenkie komorki to nie pokaze, dopiero pokazuja ponad 1 cm. Wiesz co jak mialam wysokie TG to Eweliza ( moj aniol na forum) postawila mnie do pionu. Wlasnie ona mnie przekonala, ze wazne jest ze TG spada a nie rosnie. Operacja usuwa nieraz cala zmiane nowotworowa a jednak zapada decyzja, zeby podac jod. Zastanawialas sie po co? Zawsze w pozostalych resztkach moga pozostac komorki rakowe i wlasnie ten jod ma sie znimi rozprawic :D Ja przeciez nie jestem lekarzem i oni wiedza lepiej, ale zaden z nich nie powie Ci co tam masz i dlaczego sie tak dzieje. I nie powinna Twoja lekarz twierdzic , ze nie zna przypadku, zeby z 50 spadlo, bo ja jestem takim przypadkiem. Dobrze ze zrobia Ci badania i zycze Ci z calego serca, zeby juz bylo w tym czasie wszystko w porzadku. A teraz zostaw " tą sprawe" dla jodu i wyzszych sil od Ciebie !!!:D

kurczak, dzięki, że mnie pocieszasz, moze tak będzie:) siła wyzsza, jak piszesz...no i nie jest możliwe, że scyntygrafia pokazuje zmiany ponad 1cm, ja miałam maleńkie mikroogniska (meta) i pokazała:)ponad 1 cm to wielkie guzy już, do operacji...chyba jej chodziło, ze ponad 1 cm sie już operuje, bo jod tego raczej nie zwalczy....Endo kazała czekać do tego wrzesnia i być dobrej myśli...nic innego mi nie pozstało:) oby spadło i oby ten koszmar nareszcie się skończył, bo ledwo odzyskałam swoje dawne życie, a już następne hiobowe wiesci....

cześć dziewczyny kurcze nie wiem czy powinnam się wypowiadać ale jowita twoja endo na temat tego raka ma sporą wiedze. Chodzi o to że nawet przy raku brodawkowatym zdarza się także część komórek nowotworowych jest niejodochwytna i jod nie załatwi sprawy. Gdy znajda takie ogniska czy przerzuty niejodochwytne to w zależności od wiekości wycinają bądź naświetlają. kiedyś alutka podsunęła mi inka gdzie dziewczyna opisywała jak w co w warszawie przechodziła takie naświetlenia. Jowita u ciebie będzie tak jak pisała kurczak, jedna dawka jodu działa pół roku a ty przyjmowałaś jod w marcu więc ciągle on działa. miałaś tych komórek sporo w organizmie więc może jeszcze to wszystko jest nie dokońca wybite i gdzieś malutkie komóreczki jeszcze są, ale pomyśl sama że jeśli już ze 150 spadł ci marker na 50 w tak krótkim czasie to jest super. Bądź dobrej myśli i pamiętaj ze będzie dobrze bo innej opcji nie ma :D, jestem pewna że na następnym badaniu twoje tg będzie niższe.

Eweliza, ja miałam jod teraz, w lipcu, pierwszy miałam w marcu. Endo mi nic nie mówiła właśnie, że ten jod działa, po sztucznej stymulacji TSH spadnie mi marker na pewno, ale nie wiadomo, ile, ona twierdzi, że nie do 1, jak powinno być. Bo coś jeszcze jest, tylko nie wiadomo gdzie, dopiero PET pokaże. Być może będę tym jedynym przypadkiem, kiedy sam spadnie? nawet nie wiedziałam, że raka naszego się naświetla....masakra

jowita rozumiem że w marcu miałaś podaną duża dawkę jod a teraz diagnostyczną - tak? bo jeśli tak to ta duża dawka do września działa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jakos mam przeczucie że wszystko dobrze się skończy, ja wiem że bardzo się denerwujesz ale musisz się trochę zrelaksować bo dzisiaj to chyba buzujesz cała . ze strony twojego organizmu jest super reakcja na leczenie, marker smiga w dół i to bardzo szybko, poczekaj cierpliwie co będzie dalej, na pewno będzie dobrze tym bardziej ze jesteś pod opieką najlepszego ośrodka.