czym przemywac pepek,co dobre na kolkę

poradzcie ,jak pielegnowac pepek i co podac na kolke,ktora trwa po 4 godziny 2 razy na dobe-karmie piersią

doradzicie?

Pępek przemywałam gencjaną na patyczku higienicznym, kolek nie przerabiałam, ale podobno niezły jest Bobotic. Pozdrawiam.

dziekuje,gencjana wodna? cos slyszalam o spirytusie,ale nie wiem jakie proporcje ...dziekuje bardzo

Zdaje się, że na spirytusie. Kupowana w aptece, w małej buteleczce. Coś jeszcze kojarzę na kolkę... Chyba to się nazywało Viburcol? Vibrucol? Sprawdzę zaraz. To chyba czopki homeopatyczne.

na pępek na początku spirytus 70 %, tzn 2 kieliszki spirytusu i kieliszek wody przegotowanej, potem wystarczy salicylowy na kolki bardzo dobre kropelki niemieckie SAB simplex, można je kupić tylko w niemczech, warto sobie sprowadzić:)

Moj synek mial straszne kolki. Nie pomagaly herbatki, kropelki:( Znajomy kupil mi w Niemczech kropelki SAB SIMPLEX. Zapomnielismy co, to placz spowodowany kolkami:D. Buteleczka starcza na ok miesiac i kosztuje ok. 8 euro. Dzialanie polega nie na leczeniu objawowym, a na nie dopuszczaniu do powstania kolek> Polecilam kropelki wielu znajomym i wszyscy byli zachwyceni:D:D:D

Rady ze szkoły rodzenia: Z setki spirytusu (takiego kupionego w spożywczym) odlej 1/4 i dolej wodę. Kilka razy dziennie (przy każdym przewijaniu) polewaj pępuszek nie tylko kikut, ale i okolice. Nie należy smarować oliwką.

witaj w klubie kolkowych dzieci,,to co ja przeszlam to wiem ja .hania moj maz i sasiedzi,,,,,,,,,,,,,,:P nooo i jeszcze dziewczyny z forum:0 bylam zalamana , nie potrafilam cieszyc sie mjacierzynstwem,kolki kolki,,,,,,, nic nie pomoglo,,,, niestety,, :( i srodki z niemiec(lefax-to samo co sap) viburcole , itp,,ewentualnie lezenie na brzuszku-wtedy odchodzily gazy tyle ze wtedy w tej pozycji tez plakala ale trudno,,, uwierz mi ze na to nie ma lekarstwa-jak mi 3 mce temu tak wszyscy mowili to sie wsciekalam buntowalam szukalam kupywalam,,,,,, teraz wiem jesli to sa naprawde kolki------ one same przejda -ja meczylam sie 2,5 mca i to tak ze mialam depresje,,,,,,,,wzywalismy prywatnie lekarzy ze moze cos malej jest-diagnoza 1- prosze pania -to sa kolki,trzeba przeczekac,,,wiadomo ze rodzic zrobi wszystko by pomoc ,,,i ja tez kupywalam i podawalam potem przestalam i co??nie bylo roznicy ..:O aha! na odchodzenie gazow to jest gripe water --- to naprawde polecam teraz mi sie przypomnialo-ze to dobre bylo na wzdecia ,,ehhhh co tu dozo mowic -3 mce jak reka odjal jesli to pocieszenie dla ciebie :)

Przemywaj pępek 70% spirytusem przy każdym przewijaniu. Odginaj kikut pępowiny żeby wszędzie zalać spirytusem. Co do kolek to też słyszałam o tym niemieckim specyfiku. My stosowaliśmy profilaktycznie wodę koperkową ( gripe water) i na szczęście z dolegliwości brzuszkowych to zdarzały rzadko się wzdęcia i bóle brzuszka, ale to bardzo rzadko. Na szęście kolka nas ominęła.

Monia! Zupelnie sie z toba nie zgodze! My meczylismy sie przez miesiac. Podawalismy polskie srodki, ale jak pisalam, one powoduja \"wydalanie\" gazow. A Kropelki, ktore kupilismy nie dopuszczaja do tego, aby gazy sie gromadzily. A wiec nie ma kolek:D

Podobno dobry jest także Espumisan. A co do Viburcolu- to polecają go mamy i ze względu na kolkę i ze względu na np. bolesne ząbkowanie, więc nie jestem do końca pewna jego przeznaczenia...

wlasnie te kolki to tragedia,dzidzia krzyczy ok 8 godz na dobe,przyznam ze jestem zmeczona:( a te kropelki są dostepne tylko w Niemczech?:(-no to trach:( jak pomysle ze przedemna jeszcze 3 miechy takich kolek to dopada mnie zalamka:( dzieki dziewczyny

Wpisz w wyszukiwarkę Sab Simplex albo lefax a wyświetli Ci się kilka osób które sprowadzają te leki do Polski i sprzedają. Cena ok. 20 zł, można też kupić na e-buy

http://www.kupsprzedaj.pl/ks-item,520253.asp http://www.novacash.pl/PN_zClassifieds-detail-cat-416-de-1884.html http://www.gumtree.pl/warszawa/28/3156928.html

jestescie kochane

hej! pepek przemywaj spirytusem w proporcjach 2 jednostki spirytusu 95% kupionego w sklepie spozywczym i 1 jednostka wody. Odradzam gencjane - bo jak (odpukac) cos bedzie sie dzialo to lekarz tego nie stwierdzi bo wszystko upaskudzone jest na fioletowo dlatego to odradzaja. na kolki u nas sprawdzil sie w 100% sab simplex ewentualnie jest dobra niemiecka masc \"wind cos tam\" nazwy nie pamietam po posmarowaniu brzuszka przechdzilo w mgnieniu oka. wytwalosci i pozdrwiam

pyska,rozejrze sie w necie za ta mascia,buziaki:)bardzo dziekuje

masc????

masc ma nazwe Wind- salbe N (chyba to jest nazwa) fimy Tamany (chyab to jest nazwa firmy)takie niebieko - biale opakowanie tzn kartonik. Z niemieckiego jestem noga ale przepisalam wszystko z opakowania :) Mojej kolezanki syn plakal 20 godzin na dobe i tylko ta masc na niego dzialamla- sab simplex sie nie sprawdzil.

ciekawy temat wiec podnosze:) a jakie herbatki i w ogole czym poicie maluszka?

Pępek przemywać najlepiej 70 % spirytusem.Ja na kolki wkładałam małej czopki Viburcol N, głównie na noc. Dzięki temu noce były spokojne. Masowałam jej też brzuszek lub kładłam ją na brzuszku na ciepłej pościeli.

Pępka nie przemywać niczym (poza jedynym razem tuż po przecięciu pępowiny), inaczej będzie się mazał do 2 tygodni i dłużej. W przypadku kolki: zweryfikować dietę matki** (dot. dzieci karmionych naturalnie), karmić dziecko w pozycji bardziej pionowej niż leżącej, karmić dziecko zanim zgłodnieje (tak by nie pochłaniało łapczywie pokarmu), często podtrzymać dziecko by mu się odbiło (nie czekając nawet na skończenie sesji karmienia, np. między zmianą jednej piersi na drugą), lekko masować brzuszek,kłaść na brzuszku na swoje kolana i masować plecy dziecka, robić tzw. "rowerek", wypróbować TummyTub, zainwestować w porządną butelkę anty-kolkową (dot. dzieci na butli), zmienić mleko modyf. (dot. dzieci na butli), spróbować podać słaby roztwór ziołowej herbaty (koper włoski lub ogrodowy, anyż, mięta, rumianek). ____________________ ** wyeliminować z diety nabiał (mleko, ser, jogurty) na kilka tyg., ponadto unikać pikantnych potraw, produktów pszennych, orzechów, truskawek, kapusty, brokuł, kalafiora, czosnku, kofeiny i alkoholu (zrobić przerwę w ich spożywaniu, a następnie wprowadzać je sukcesywnie pojedynczo i obserwować jak dziecko reaguje na każdy produkt).

* podtrzymywać ...literówka, sorry.

maja papaja a miało twoje dziecko kolki? Bo moje ma i jakoś żadna z wymienionych przez ciebie metod ani wszystkie naraz nawet nie złagodziły objawów. Trochę pomogły krople, najpierw stosowaliśmy sab simplex ale teraz przeszliśmy na bobotic i nie widzę różnicy, z tym, że dawkuję tak jak sab simplex. Ale dalej zdażają się kilkugodzinne napady krzyku (nie płaczu), tyle że rzadziej. Za to codziennie o tej samej porze dziecko jest marudne, widać że boli je brzuch, tyle że trochę mniej

ma już 3,5 miesiąca i nadal ma kolki. Czy to sie kiedyś skończy?