Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kama emigrantka

czy wy dziewczyny-matki macie czasem chwile zwatpienia w macierzynstwo?

Polecane posty

Gość Kama emigrantka

wiem, ze to brzmi dosc powaznie..ale ja dzisiaj mam kryzys..maly moj (3,5 ca palcze caly dzien) ja nie mam sily, nosze go na rekach i pocieszam ale przychodzi taki momet, ze mam dosc, moj maz wiecznie poza domem, praca, nawet jak jest to zamyka sie u siebie w pokoju i tyle go widze..a wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze? te moje mysli, ze ja sie do tego nie nadaje, ze cos ze mna nie tak, no bo jak sobie kobiety radza z 4 dzieci, lub matki samotne to przeciez musi byc ze mana cos nie taK? czy ktoras z was ma podobnie czy ja naprawde jestem zla matka..ps.ale kocham to dziecko, ..teraz usnal w koncu a ja nie mam sily na sprzatanie bo musze sie komus wygadac..a boje sie mowic o tym komus prosto w oczy.. i jeszcze jedno zawsze chcialm miec dwoje dzieci ale teraz mysle, ze powinnm sobie chyba darowac, i znowu mam z tego powodu wyrzuty sumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjjj tak,,,,,,,,,,moj maz marynarz,,,,,ojjjj bywa cizeko mamy dzieci w 1 wieku-pozdrawiam i zapraszam na topik termin luty 2006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekaj az dorosnie..... ja mam dwoje.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evi23
Witaj mamciu!!!Ja tez mam chwile zwatpienia i to nawet dość częśto.Myśle że jest to dość normalne. Mamy które większość czasu są same i nie maja jako tako czasu dla siebie i pomocy, czasami naprawde mają dość.Ja jestem mamą 15 msc malucha. Jeżeli będziesz miała trudne chwile to pisz na meila evi23@op.pl to pogadamy w "cztery oczy".ja juz troche przeszłam i bywało różnie.Też bardzo kocham swojego urwiska i oddałabym za niego życie. Ja nie miałam z kim pogadać bo bałam się że mnie nie zrozumieja.Gorąco pozdrawiam i głowa do góry!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello kama emigrantko....chyba wiem kim jestes,jezeli wiem to czemu do mnie nie napiszesz lub zadzwonisz?.....wcale cie nie potepiam ani nic z tych rzeczy...rozumiem ze czasami mozemy miec dosc placzu dziecka...tymbardziej ze jestes sama....i nie masz prawa myslec ze jestes zla matka!!!!!!!!!!!!!!!dla twojego synka jestes i bedziesz najlepsza mama na swiecie!pozatym czy ty pamietasz jak plakalas jak bylas w jego wieku?no wlasnie -NIE....on tez tego nie bedzie pamietal nawet za pol godziny....wiec troszke luzu...niektore dzieci musza poplakac,rozumiem ze to ciezko sluchac bo serce sie kroi ale ....jezeli to zeby dawaj mu te tabletki albo Tylanol bo moze ma temperature jezeli to zabki faktycznie ida....Najlepiej poprostu zadzwon do mnie albo przyjedz!Mam nadzieje ze to \"TY M.\"Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwątpiłam
Macierzyństwo było fajne na początku, słodki bobas mogłam wpatrywać się w niego godzinami. Teraz synek ma 2 lata i zaczynam dostrzegać coraz więcej minusów. Coraz poważniej myślę o powrocie do pracy, a moim synkiem niech się przejmują panie w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja bede mama dopiero za 3 miesiace, ale mysle ze kobieta ma prawo miec chwile zwątpienia...jestesmy tylko ludźmi, to naturalne ze mamy w sobie nie tylko pozytywne ale tez i negatywne uczucia-zarówno jedne jak i drugie sa przeciez tylko stanem przejsciowym. Kto powiedzial ze zycie zawsze jest kolorowe? sorry ze tak filozoficznie do tego podchodze ale tak wlasnie mysle:) pozdrawiam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka 26
hej ja też jak i ty siedzę sama wdomu z dzieckiem - ma dopiero 1 miesiąc.mąż pracuje od rana do wieczora -wraca na 20 albo na 19 do domu! czasem mnie boląrece od noszenia i jak mały placze to czasem nie mam siły go już brać na rece i leży wtedy i ryczy!mąż mówi ,że jestem złą matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a bo raz
Jak ryczała w nocy to miałam zamiar wyrzucić przez okno. Najedzona, sucho ma, zęby jeszcze nie rosną, kolki nie ma a mordę darła w nocy a cały dzień spała. I tak przez 2 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×