Alimenty od dziadka???!!!!!!!!

Może na wstępie opisze sytuację: mój ojczym ( wspaniały człowiek) ma syna z pierwszego małżeństwa, który obecnie ma 33 lata i jest po rozwodzie. Jego małżona wniosła pozew o alimenty na swoje dzieci, którymi obciąża mojego ojczyma. Zaznacze że nigdy nie miała z moim ojczymem kontaktu a teraz raptem chce żeby płacił alimenty na jej dzieci????Bo jej były mąż nie pracuje. Jak mogę pomóc ojczymowi aby nie musiał płacic na te dzieci, czy jest jakaś możliwość. Ja rozumiem, żeby to był zamożny człowiek, albo żeby chociaż zadzwoniła małpa i poprosiła o pomoc, a ona nigdy z dziadkiem nie chciała mieć kontaktu a teraz raptem o alimenty Go pozywa, przecież tojest śmiech na sali. Czy ktoś z Was był w takiej sytuacji? Jak można tego uniknąć?

up naprawdę nikt się z tym nie spotkał?

Takie są przepisy. Rodzice mają obowiązek łożyć na dziecko, a gdy oni tego nie robią, można domagac się tego od dziadków. To działa też w drugą stronę. Nie tylko dzieci, ale i wnuki maja obowiązek zaopiekowac sie starszymi ludźmi. Oczywiście tu jest pewna kolejność - najpierw rodzice (a jesli oni nie mogą lub nie chcą), potem dziadkowie (w przypadku opieki nad dziećmi).

na tym blogu jest wsystko o alimentach http://www.adwokat-alimenty.warszawa.pl