Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Spirografis

Jak zahartować ciało??

Polecane posty

Gość Spirografis

Hej! Zastanawiam się czy w wieku 25 lat można zacząć hartować ciało?? Czy to może za późno... Jak hartowniae wpływa na organizm itd... Jak ktoścoświe, niech pisze :) Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spiro
widać że ludziska zapomnieli czym jest hartowanie, a ma ono ponoćzbawienne skutki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskoookaa22
nie wiem o co ci chodzi:P ale moze naprzemienny zimno-ciepły prysznic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste
ale wymaga silnej woli i systematyczności, niestety silnej woli - bo są dni lepsze i gorsze, czasem przychodzi rozleniwienie i pragnienie luskusu ;) okropnie ciężko się wtedy zmusić do zimnego, ewentualnie lodowego prysznica ;) ja mam z tym straszne problemy np. w czasie miesiączki, własnie wtedy najczęściej " wybijam się z rytmu ", faceci chyba :p mają łatwiej systematyczności - bo nie ma takiego etapu, kiedy można " osiąść na laurach " i zakończyć kurację hartowania, bo po 2-4 tygodniach dochodzi do rozhartowania organizmu :o Chociaż osoby, które kiedykolwiek się hartowały, mają łatwość powrotu do tego stanu :) w Twoim wieku wcale nie jest za późno :) chociaż ja zaczynałam w szkole średniej. Coś ok. 1,5 roku mi zajęło zaadoptowanie organizmu do zimnej wody, no i swoje musiałam wtedy przechorować :D Zafundowałam sobie szok termiczny, tak z dnia na dzień, to i przyszły różne przeziebienia, tym bardziej że zawsze byłam osobą bardzo chorowitą i mizerną :p ale byłam na to przygotowana - wczesniej przeczytałam kilka książek o hartowaniu i w jednej jej ator pierwsze swoje próby zakończył dwukrotnym zapaleniem płuc :p efekt nr. 1 jest taki, że przestałam chorować ( od kilkunastu lat nie byłam u lekarza ), efekt nr. 2 jest taki że.. schudłam od hartowania 4 kg i ta waga utrzymuje mi się przez wiele lat; Chociaż to ponoć zależy od organizmu, każdy reaguje inaczej, niektórzy przybierają kila kg na wadze Gorąco polecam wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spiro
Można prosić o jakieś tytuły książek na ten temat? Próbowałam już parę razy małego hartowanka, ale, Boże, to strasznie ciężkie:) Słyszałam też, że można przed snem zanurzać w zimnej wodzie ręce aż po łokcie i że to ułatwia zasypianie. Ciekawa jestem czy to prawda... Szkoda, że tak mało osób to stosowało. Ja mam problemy z cerą i sobie tak myślę czy hartowanko mogłoby pomóc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spiro
up up up up up up :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm mi sie w sumie chyba udało tak troche w pół nieświadomie:) ( o ile o to chodzi) Zaczynałam od chodzenia na basen -od głównie sauny konkrretniej- teraz juz siedze jakies 30h po czym wchodze do zimnej wady (a jak dam rade to pod zimmny prysznic) to chyba dobra metoda- z czasem wieksze wyzwania sobie dajesz- a efekt? zero chorób ;) szczególnie od tej sauny- czy katr jakis mi sie pojawil szlam na saune i znikal :) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maciejka 13
Najlepszy sposób na katar. Wymoczyć nogi w lodowatej wodzie i 2 godz pod ciepłym kocem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste
Spiro :) bardzo, bardzo Ci polecam książkę napisaną przez Księdza Sebastiana Kneippa pt. " Moje leczenie wodą " tam jest praktycznie wszystko i to była moja baza danych :) Tą książkę wyszperałam sobie w bibliotece, w dziale medycyna, ale teraz sprawdziłam, że można ją kupić na Allegro i to wcale nie tak drogo: http://lolek.allegro.pl/item107360530_ks_sebastian_kneipp_moje_leczenie_woda.html pamiętam jeszcze książkę Tadeusza Łobożewicza - " Hartować czy chorować ? " :) co do pytania o ułatwianiu sobie zasypiania: zimna woda powoduje nagły skurcz naczyń krwionośnych, wywołując tym samym wzrost ciśnienia - działa to pobudzająco na organizm i nie jest dobrym sposobem na sen. Obniżenie cisnienia i dobry sen uzyskasz stosując ciepłą wodę ( ale nie gorącą ! - częste kąpiele w gorącej wodzie osłabiają serce i układ krążenia ) Spiro nie musisz tak od razu, gwałtownie zaczynać swojego hartowania. Można się hartować na wiele sposobów :) np. polewając zimną wodą same stopy ( albo nogi, do wysokości kolan tylko ) czy np. dłonie, albo ręce, do łokci tylko :) Grunt, żeby to było działanie systematyczne i należy pamiętać jeszcze, że zabieg zaczyna się zawsze od prawej strony ciała, a potem dopiero przechodzi się do lewej ( to ze względu na serce ) Masz moze problemy z trądzikiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste
Nela17 zazdroszczę Ci tej sauny :) to świetna gimnastyka dla naczyń krwionośnych :) mnie niestety pozostają tylko domowe warunki, ograniczyłam się do samej zimnej wody, bo kiedy stosowałam prysznice naprzemienne przyszedł mi taaaki rachunek za wodę, że szkoda gadać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×