śnil mi się ślub

... śnilo mi się że biorę ślub z moim facetem...okropnie balam się...potem okazalo się, że suknie wybrala dla mnie jego matka- ta suknia byla okropna, ale wszyscy krzyczeli na mnie, ze nie ma juz czasu na zmiany, że nie mogę opóźniaź ceremonii...W końcu- przy mojej mamie i jej przyjaciólce wpadlam w totalną histerię, że ja nie chcę brać tego ślubu, ze nie chce byc jego żoną, że boję się, że nie mogę...a one tylko patrzyly na mnie ze wspolczuciem:( kurcze- jak to rozumiec, uklada nam sie zupelnie dobrze, a o ślubie mowy nie ma...skąd takie strachy- ktoras ma pomysl?

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3234914 wklej tutaj a napewno otrzymasz odpowiedź

o, dzięki:) nie zauwazylam tego topiku

a czemu się tak przejmujesz? Mi się już neraz śnił mój ślub i jakoś nic złego się nie stało.... Ja nie wierzę w to, że sny mają jakiekolwiek znaczenie, bo gdyby tak było to ciągle by mi ktoś z rodziny, bądź znajomych umierał, bo często śnią mi się małe dzieci, wypadające zęby itp a to "podobno" wróży śmierć czy coś tam... Nie przywiązuję do tego najmniejszej uwagi. Też się nie przejmuj. To przecież tylko sen!

hm...no jednak nie zgodzę się z Tobą- nawet jeśli zalożymy, że sny nie niosą żadnego "smoblicznego" znaczenia (typu- niemowle=choroba w rodzinie) to w jakiś sposób obrazują nasze przeżycia, strachy, nasze samopoczucie, nawet stan zdrowia- takie jest moje zdanie

ja wpisałam kilka snów w ANALIZIE... i autorka perfekcyjnie mi je wytłumaczyła. Czytając jej opisy dochodzę do wniosku, że sny nie zawsze są (a raczej wogóle nie są) przepowiednią naszej przyszłości, tylko odpowiedzią na to co dzieje się w naszej podświadomości.

No właśnie - już bardziej zgodzę się z wypowiedzią xyzzz

ja też zgadzam sie z wypowiedzą xyzzz więc nie mamy się o co spierać:)

oj, przecież się nie spieram, dlaczego tak sądzisz? Po prostu, jeśli już mam się zastanawiać nad snami to raczej jest bliższe zdanie xyzzz i tyle. Nie miałam zamiaru Cię zdenerwować. Pozdrawiam

nie zdenerwowalaś mnie- daje slowo honoru:) dzięki, że zainteresowalaś się moim tematem! wiem, że na pewno nie każdy sen ma jakieś znaczenie i niektóre są po prostu wypadkową naszych przeżyć z ostatniego dnia- na przyklad... ale ten sen byl po prostu taki...niepokojący, ciagle pamiętam to uczucie, ze "skazuję się" sama, że popelniam wielki bląd :O

a tak na marginesie to Wam powiem, że w czasach kiedy jeszcze chodziłam z moim ówczesnym chłopakiem, to przyśniła mi się obrączka ślubna zawieszona na ostrzu noża. w następnym śnie suknie ślubne zawieszone w przedziałach pociągu. Nie pamiętałabym tych snów, gdybym ich w owym czasie nie zapisywała - a efekt był taki że miesiąc później zaszłam w ciążę i wyszłam za mojego faceta za mąż :) Więc może wyjątki od podświadomości się zdarzają ;) Ale tylko czasami :) Tak czy inaczej podtrzymuję moje zdanie na temat snów, które zawarłam we wcześniejszej wypowiedzi :)

:) no więc sama sobie odpowiedziałaś na pytanie... Może po prostu boisz się ślubu, bo podświadomie czujesz, że to jeszcze nie ten "jeden jedyny"?! Może o to chodzi? W każdym razie nie nakręcaj się, że to musi oznaczać coś złego, bo wcale nie musi. Pozdrawiam jeszcze raz

:) dobrej nocy!