Polskie prawo jest do d....... no bo dlaczego

zawsze w dokumentach się pisze np. Maria córka Jana albo Piotr syn Michała. Matka zawsze jest znana a ojca można wpisać tylko po badaniach genetycznych bo w bardzo wielu przypadkach sama kobieta nie wie kto jest ojcem jej dziecka. A jeśli kobieta sama wychowuje bo tatus się wypiął - dlacze go ma pisać że jej dziecko jest córką czy synem kogoś tam ??? A co Wy o tym sądzicie ???

dlaczego bo też chcę wiedzieć.

To wynika z tego dziecko może mieć tylko jednego ojca biologicznego, a wielu ojców, którzy go wychowują, tzn. zajmują się nim. Sama sobie odpowiedziałaś: "... Matka zawsze jest znana a ojca można wpisać tylko po badaniach genetycznych bo w bardzo wielu przypadkach sama kobieta nie wie kto jest ojcem jej dziecka..." I dalej: "... A jeśli kobieta sama wychowuje bo tatus się wypiął ..." a on to się może wypiąć ale jako ojciec, ma łożyć na utrzymanie dziecka w takim samym stopniu jak matka, która jest za nie odpowiedzialna. Po za tym sąd może mu przypomnieć swym wyrokiem, że ma zobowiąznie w stosunku do osoby z nim spokrewnionej i to w linii prostej.

No ale dlaczego zawsze wpisuje się imię ojca a nie matki ?? Przecież to jest dyskryminacja. A jak dziecko nie ma ojca to co się wpisuje??