przepis na zawsze udany wyrosniety biszkopt

bardzo prosze,dziekuje

Proszę bardzo: Składniki: - 7-8 jajek - 3/4 szklanki cukru - 3/4 szklanki mąki wrocławskiej albo tortowej - niepełna połowa ale więcej niż 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej. - łyżeczka proszku do pieczenia. Jajka rozbić, rozdzielić białka od żółtek. Białka wlać do miski, dodac cukier i ubić mikserem na sztywną masę - najlepiej odwrócić miskę do góry nogami, jak nie wyleci jest ok. Potem dodac żółtka i ubijać mikserem na mniejszych obrotach. Przesianą mąkę (wymieszane ze sobą dwa rodzaje mąki razem z proszkiem do pieczenia) dodawać po łyżce i miksować także na niższych obrotach. Przelać do blachy wysmarowanej margaryną (ja biorę do tego Kasię) i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec najpierw 20 minut od dołu, a potem ustawić piekarnik na pieczenie z obydwu stron i piec kolejne 15-20 minut.

ja mam prostszy sprawdzony zawsze udany: 5 jajek 1szkl cukru- to ubijasz razem ok 20 min mikserem na najwyzszych obrotach potem dodajesz taka mala szklanke jak na oranzade:) maki pszennej (wymieszanej z lyzeczka proszku do pieczenia) i tyle samo ziemniaczanej bardzo dokladnie mieszasz duza lyzka stolowa nie mikseres! a potem wylewasz na blaszke posmarowana margaryna i wysypana byulka tarta. piekarnik nagrzewasz do temp 170 stopni i pieczesz ok 30 min jak boki odejda od formy tzn ze juz upieczony.wylacz piekarnik i poczekaj 10 min po czym wyjmij wyloz z foremki. ostudz i jedz!sprobuj!!!

jejku bardzo dziekuje,czy taki biszkopcik moge przeciac i np przelozyc jakims kremem?

Pewnie ze mozesz:)

Ja stosuję troszkę bardziej męczący przepis. DO naczynia daję całe jajka i tyle samo łyżek cukru co jajek + jeden cukier waniliowy. I to wszystko ubijam ręczną trzepaczką (to zamiast siłowni:):) CZas - różnie, do w miarę napęczniałej masy (ok 20 -30 minut) I do tak ręcznie ubitej masy dodaję przesianą mąkę (ok. szklankę) z łyżeczką proszk do pieczenia. Pieczenie jak w powyższych przepisach.

z pieczeniem biszkopta tylko zamawiam w sklepie gotowy i nie mam problemu czy się uda czy nie :-D

Na normalną prostokątną blachę: 5jaj 1 szkl. cukru 2 łyżeczki proszku 1 szklanka mąki ziemniaczanej 2 łyżki mąki tortowej (ew. zwykłej) Białka ubić mikserem na sztywno, dodać cukier, ubić aż cukier się rozpuści. Dodać żółtka i delikatnie wymieszać je łyżka z pianą. Do tego przesiewać przez sito -wymieszane uprzednio w naczyniu mąkę i proszek. Mieszać bardzo delikatnie i powoli żeby piana nie siadła. Blaszkę smarujemy olejem i wylewamy ciasto. Blachę włożyć do rozgrzanego do 170 stopni piekarnika i piec w tej temp. 35 min. Następnie wyłączyć piekarnik, blachę wyjąć i postawić do góry dnem (z blachy starego typu ciasto nie odpada:-P) Jesli odpadnie, blachę zdjąć a ciasto zostawić na desce do ostygnięcia do góry dnem. Później wierzch idzie na straty bo jest przyklejony do deski ale da się go zjeść:) Nie odwracając ryzykujemy opadnięcie ciasta. To jest wspaniały, puszysty jak niewiemco;) cudny, mięciuchny biszkopcik:-D

20 minut miksować? :O chyba kilka minut żeby ciasta nie spartaczyć do reszty, biszkopt to delikatne ciasto . Ja robię ten biszkopt i jest super: 4 jajka 1/2 szklanki cukru do szklanki wsypuję budyń waniliowy lub śmietankowy, uzupełniam do pełna mąką pszenną 2 łyżki wody 1 łyżeczka proszku do pieczenia mąkę z tym budyniem przesiewam razem z proszkiem do pieczenia białka ubijam z cukrem, potem dodać żółtka ciągle mieszają. do tej ubitej masy daję po trochu tej mąki przesianej, mieszam łyżką nie mikserem !! to absolutnie ważne, ciasto w misce musi być puszyste, wylewam na foremkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczenie jak zwykły biszkopt- zależy czy ma się termoobieg czy nie, trzeba kontrolować.

wszystko robie tak jak podajecie pieknie wyrośnie, odejdzie od blachy wyłączę i klap! może to wina piekarnika? nie jest to zakalec, ale opada do środka!

jak jeszcze jest goracy wyjac z piekarnika rzucic o podloge z 60cm wtedy sie wyrowna wlozyc z powrotem do piekarnika zostawic do wystygniecia poza tym biszkopty nie lunia przeciagow ciaglego otwierania piekarnika ja stosuje na duza blaszke zasade siodemki 7 lyzek cukru 7 maki 7 jajek 2 plaskie lyzeczki proszku do pieczenia przy koncu dodac 2 lyzki wody przegotowanej lub octu, maslo do wysmarowania formy na czworke daje wszystko po 4 tam gdzie 7 lyzeczka proszku 2lyz wody/octu zamiennie zaleznie co przygotuje nie krecic mikserem do wyrownania komsystencji maki tylko na tyle by wsypac i zakrecic mikserem aby zostaly grudki wylac na blaszke i do pieca na 25min+5minut na wylaczonym piekarniku rzucic biszkoptem w blaszce i z powortem wlozc do piekarnika do wystygniecia o czym juz pisalam