no i znowu jestem sama....

Rok temu...... Byłeś ze mną, byłeś tak blisko, nie mogliśmy przeżyć bez siebie ani minuty. Zostawiłeś dla mnie wszystko - dom, pracę, rodzinę. Rozmawialeś ze mną godznami, interesowalo Cię wszystko i o wszystkim mogliśmy rozmawiać. Dotykałeś mnie, uwielbiałam twoje dłonie. To było rok temu Dziś jesteś moim mężem i nie ma Cię :(

ale o co chodzi :-0 co się stao :p

macie zamkniętą łazienkę? :D

nie ma cię..rozumiem- smutne ,tak czasem właśnie myślę o moim mężu:(

..hmm.. ..współczuję..

Może jeszcze będzie..... Może powróci.......... może.............

Jeszcze w czwartek mieliśmy jakieś plany, a dziś ...... nie ma go, i nie ma planów. Nawet mi się płakać nie chce. Totalna apatia.

Hella ale mów co się stało?

naiwna D - no weź i przestań. Zycie się zmienia, facet się zmienia. Ty się zmieniasz.... Będzie dobrze! ;)

Hanusiu - chciałabym wierzyć ale już nie mam sił. Ile razy można próbować? Tym razem naprawdę myslałam że jest inaczej, a tu znowu jedno wielkie kłamstwo. Wiem że muszę się jakoś pozbierać.

zostawi , i dom, i rodzine i wszystko dla innej. Historia kolem sie toczy..

naiwna D. - a czy to MUSI być właśnie ten? Masz w sobie miłość. Możesz tę miłość podarować komu tylko zechcesz! To Twój wybór, Twoja wola, Twoje życie, Ty decydujesz o tym, czy skazać się na tęsknotę, czy rozpocząć nowe z innym.

Hella - po prostu zapraszam Cie do klikniecia w moja stopke.