Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szepty_nocy

ja przed kompem a On..

Polecane posty

Gość szepty_nocy

a On..na dyskotece..z kolegami i niebyłby to dla mnie żaden problem..gdyby nie fakt..że wiedział jak będzie mi przykro z tego powodu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego nie jestes
z nim na dyskotece?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..to wszystko jest tak bardzo skomplikowane..ech.. ..całe moje życie..to jedna wielka komplikacja.. ..hmm.. zastanawiam się..czy nie czas..skończyć z tym Wszystkim.. Jestem mężatką..od ponad dwóch lat zakochaną bez pamięci..w facecie..który daleko.. ..poznany w tak zwanej sieci.. ..ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..podszywaczu żałosny..nigdy nie zniżyłabym się do użycia takich słów.. ..daruj sobie..kretynisko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodacta
witam w klubie! tydzien temu to samo! on na imprezie, ja w domu! najgorsze ze jest tam tez jego byla, do ktorej ma wielki sentyment! aaa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noski do góry dziewczyny! :D Jeszcze przyjdzie taka chwila, że to oni będą wyli z tęsknoty za Wami..... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodacta
Dodam jeszcze że do tej pory nie moge się otrząsnąć po upadku ZSSR :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filanca
powiem krótko. ja bym w zyciu faceta samego nie puściła na dyskotekę. teraz to naweet sam nie chce jeździć. Była taka sytuacja że chciał pojechać z kolegami na dyskotekę. Nie puściłam go bo bym podobnie jak Ty sama siedziała w domu. umówiliśmy sie że tego dnia zostaniemy w domu a w następnym tygodniu ja pojdę na imprezę a on sobie pojedzie z kolegami. Zgodził sie. Parę dni po tym słyszałam najrózniejsze teksty że niby co on na tej dyskotece nie wyprawiał:/co było oczywiście kłamstwem(miałam swoich wywiadowców:):))))a mojej imprezie nie słyszał nic, tylko tyle co ode mnie(ja oczywiście też byłam grzeczna). I to go wkurzyło. ja sie czepiałam że ktoś coś tam powiedział a on nie wiedział nic o mojej imprezie nic nic nie mógł powiedzieć.wkoncu doszedł do wniosku że jak mam sie tak wkurzać i na niego denerwować to on już woli wcale tam nie jeździć a jeśli już to zawsze ze mną:):):):)że przynajmniej sie nie bedzie martwił co sie ze mną dzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podszywaczu - nie teraz. Błagam!!! Właśnie piję kawę i ............................................ No nie przy kawie.......... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję temu, kto usunął ostatni tekst podszywacza. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 74511
kocham Cię Hanusia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×