Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Puma Flowing

Jak uchronić dziecko przed odstającymi uszami??

Polecane posty

Mój Gabryś też miał koszmarnie odstające uszka już od urodzenia. Już neonatolog zwrócił na to uwagę i poradził zacząć korekcję od zwykłej opaski - im wcześniej tym lepiej. Trochę głupio zakładać chłopcu opaskę ale na www.aakuku.pl znalazłam opaski dla chłopców - teraz trochę tego jest ale dwa lata temu naprawdę ciężko było znaleźć opaskę dla chłopca. Na Gabrysiu sposób sprawdził się w 100% ale na Lenie już nie zadziałało tak dobrze. Mimo wszystko chyba lepiej zacząć od prostych sposobów skorygowania odstających uszu niż od razu rozważać operację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:04 nie chrzań głupot spamiaro, widać że chodzi ci o zarobek, z ludzi głupków chcesz robić szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ciągle spałem zawjając jedno ucho. Tak mi było lepiej. Efekt? Przez to cholerne ucho miałem później naprawdę ciężkie życie w szkole. Osoby,które uważają,że takie rzeczy się dziedziczy,niech się wypowiadają w sprawie osób,które tak faktycznie mają ,bo fakt,tacy ludzie też są,ale w moim przypadku tak nie było. Obydwa uszka były takie same,jak to drugie,którego nie podwijałem. Dziecko podwijające uszko podczas snu,to bardzo poważna sprawa. Odbija się to później na psychice i to bardzo. Mój synek prawe uszko podwija tak,że ten dolny płatek dziwnie od spodu się deformucje,a z lewym robi dokładnie tak jak ja. Ma drugi drugi miesiąc, a ja wpadam w panikę. Chyba kupie czapkę, zrobię w niej masę dziur,żeby w główkę mu nie było gorąco i będę mu tak przez dzień zakładał na kilka godzin chociaż gdy jest pod kontrolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz i jego rodzice maja tzw uszyska :O nie jakies odstajace ale wielkie. Maz ma na szczescie geste wlosy ktorymi idzie to zakryc. Jego siostra ma normalne uszy ale nie wiem po kim. U mnie ojciec tez ma duze, z kolei matka malenkie i mocno przylegajace, brat male a ja normalne. Modle sie zeby moj syn mial takie jak moj brat albo matka a od bidy takie jak ja lub szwagierka. Bo jak bedzie mial liche wlosy po mnie a uchle jak moj maz to bede musiala odkladac na operacje dla dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napiszę wam nad czym się nieraz zastanawiałam. Otóż psom w hodowli rasowych, kształtuje się nieraz uszy. To były różne zabiegi jak bandażowanie w odpowiedniej formie, nawet sklejanie sierści po wewnętrznej stronie, żeby trzymały się razem, ot, takie nieinterwencyjne zabiegu, na etapie wzrostu szczenięcia, gdy się podaje wapno, i wtedy ucho zmienia kształt na nadany. Sprawdza się też w tym czasie poziom wapnia, czy nie ma go za mało, czy chrząstki nie są za miękkie... No i teoretycznie podobnie można by działać wobec dziecka. Nie ma powodu żeby ucho bardziej nie przylegało, jeśli będzie się je dociskać cały czas. To bezbolesne a na pewno korzystniejsze niż jakieś operacje w przyszłości czy wieczne zwracanie uwagi przez innych właśnie na uszy. Ja wprawdzie takiego problemu w rodzinie, np u swojego dziecka nie mam a uszy odstające wydają mi się urocze. No ale sytuacja gdy inni patrzą najpierw na moje uczy, a dopiero potem dowiadują się kim jestem, co sobą reprezentuję, i to zawsze i wszędzie, jest raczej mało komfortowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×