Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Farciaraaaa

Czy Wy też staracie się dorównać we wszystkim partnerowi?Czy ambicja Was dobija?

Polecane posty

Gość Farciaraaaa

Ja we wszystkim stram się dorównać mojemu mężowi,jest miedzy nami ciagła rywalizacja-kto zarobi więcej,kto więcej załatwi,kto jest bardziej super. Czasami nie wytrzymuję,nie mogę być sobą ze swoimi słabościami. Ciągle muszę mu udowadniać(albo samej sobie ,już sama nie wiem)że jestem taka zaradna i tyle potrafię. Nie ma miejsca na chwile słabości a najdrobniejszy błąd z mojej strony kończy się wymówkami typu:i ty nie mogłaś sobie z tym poradzić,trzeba było zrobić tak.... Wypalam się powoli. Już sama nie wiem za czym gonie. Ktoś z Was też ma tak w związku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farciaraaaa
Ciągle staram się być taka jaką on chce abym była. Wiecznie na diecie bo lubi szczupłe,zaradna bo ma kogo do urzędów posyłać,no i jeszcze ta rywalizacja wiecznie kto jest lepszym kierowcą,albo kto więcej zarobi. Jestem mężatką 8lat a jesteśmy ze sobą 10 lat,już jestem zmęczona byciem taką jak on chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farciaraaaa
Dzięki podszywaczu świetne zdjęcie,naprawdę się uśmiałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx222.
hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czosnek cebula
a jakbyś nie spełniła jakiegoś oczekiwania , to kto by był niezadowolony ? Ty czy on ? Daj sobie luz. A jak następnym razem cos ci powie takiego , to się rozrycz i powiedz , że oczekujesz od niego wsparcia i zrozumienia , a nie ciągłej krytyki. Jak ciągle grasz z nim w tą grę , to on może nawet nie wie , że cię tym rani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały czas podejmujesz tą grę, teoretycznie może wyglądać tak, że Ty to po prostu lubisz a jeśli nie lubisz, to w sumie sama sobie jesteś winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam to samo
Zajmij się sprawami tylko swoimi, czymś co jest mu obce - zobaczysz jak to na Ciebie podziała, zwłaszcza jeśli zaczniesz osiągać w tym sukcesy. Polecam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Farciaraaaa
Nie o to chodzi że mnie rani ale mnie już to wykańcza taka rywalizacja .Jestem zmęczona już tym.Jak cos mi się nie uda nie znajduje w nim poprostu akceptacji,traktuje mnie tak jakby z góry. Tak jakbym musiała cały czas udawadniać sobie i jemu że na niego "zasługuje". Kurcze to trudno wytłumaczyć. Mam z tym problem i to duży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×