Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezrobotna252525

WLASNIE STRACILAM PRACE KTO JESZCZE?

Polecane posty

Gość Leeeeeele
Bezrobotna - to faktycznie nieludzkie warunki, moze nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo. Mieszkasz sama, czy z kims ? Ja mam ten plus ze mam meza i on nie tak zle zarabia. No a ja w te 18-cie godzin w tygodniu tez zadnych kokosów nie zbije. No ale gdyby moja wyplata odeszla nam z budzetu domowego to tez nie byloby fajnie. Tak to przynajmniej mieszkanie i zarcie jest oplacone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna252525
ja mieszkam tez z mezem on tez nawet niezle zarabia ale dwie wyplaty to nie to samo co jedna a zycie jest drogie .dzieci nie mamy jeden plus ach jakos to musi myc ale wkurza mnie to ze wyjechalam za granice a tu wcale nie jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna252525
no wlasnie moja wyplata szla na zarcie i na oplaty a teraz z jedna ciezko bedzie nie mowiac o moim zdrowiu psychicznym bo czlowiek jadnak musi miec jakies zajecie rzeby nie zwariowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leeeeeele
taka se---> w aldiku jest faktycznie stres, no ale niestety taka jest cena za nieco lepsza place niz w innych sklepach. Ja bylam wczesniej w Kodi i tez zaczynalam ze slaba znajomoscia jezyka. Ale trafilam na zyczliwych ludzi (zdarzaja sie czasem i tacy) i czulam sie tam dobrze. Nie bylo takiego cisnienia jak w Aldi, no ale placa byla niestety prawie o polowe mniejsza :( Popróbuj moze w Rossmannie lub DM. Ja sie tez ubiegalam o prace w H&M i oni tez chcieli mnie zatrudnic, ale za pózno sie zameldowali, bo wtedy juz podpisalam w Aldiku. Bezrobotna---> Ja w Polsce studiowalam niemiecki i jestem tu 2,5 roku i nadal mam problemy. To znaczy wszyscy wokól Cie chwala, ze jak na tak krótki okres czasu to jest okey, ale ja sama najlepiej wiem, ze w ogóle jezykowo sie nie rozwijam, bo tylko w pracy wlasciwie mam stycznosc z Niemcami. W domu z mezem mówie po polsku, znajomi to Polacy... Nie jest latwo. W dosatku mam bardzo malo znajomych i wrazenie, ze nikt mnie nie lubi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leeeeeele
Bezrobotna ---> dokladnie, dlatego tez sie tak obawiam o ta prace. I jak mi cos nie wychodzi to zaraz o tym rozmyslam cale dnie i noce :O No ale cóz, trzeba isc na przód. Jeszcze wszystko przed Toba. popróbuj moze w sklepach najpierw jako Aushilfe na 400 Euro Basis. zawsze to cos, a na poczatek i to dobre. Na pewno cos znajdziesz. Tym bardziej w Monachium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna252525
ja to prawie wogole nie mam stycznosci z nie mieckim w pracy jedynie troche gadalam ale takie rzeczy co byly potrzebne reszta ludzi to sami prawie polacy znajomi zreszta tez i gdzie ja niby mam sie rozwijac jezykowo?tutaj pomalu jest jak w polsce z ta roznica ze krajanie nie tak jak w polsce nawzajem wspieraja sie czy dyskutuja o czym kolwiek tylko jeden na drugiego patrzy komu wreszcie sie cos spiepszy rzeby wreszcie sie poczuc lepszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leeeeeele
Ta zawisc miedzy Polakami tez doswiadczylam juz nie raz na wlasnej skórze. oni faktycznie nie moga scierpiec kiedy ktos ma sie lepiej. Jeden Polak dostaje w firmie awans i wszyscy sie ciesza,a reszta Polaków placze. powiem Ci, ze gdybym stracila robote to ponad polowa moich polskich znajomych cieszylaby sie w duchu. Tacy juz sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna252525
az zal sie robi na takich debili polaczkow nie rozumiem tego narodu a jest tu wiele roznych narodowosci ale moim zdaniem polacy to chyba ten najgorszy jakos ruscy turcy trzymaja sie razem a polak niepotrafi!!ale coz moim zdaniem najlepiej odizolowac sie a szczegolnie w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leeeeeele
Okey ja znikam na razie. Trzeba podgrzac mezowi obiad :) Mój tez mi zarzuca, ze non stop siedze przed ta kista. No a niby co mam robic ? Przynajmniej sie troche oderwie od tych problemów codziennych. Pozdrowienia i glowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna252525
milo bylo cie poznac mam nadzieje ze jeszcze tu wejdziesz moj maz wlasnie jest po obiadku i tez ma wieczne pretensje o tym ze siedze na necie ale to jedyna rzecz ktora sprawia mi przyjemnosc pozdrawiam.pappap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m2
Ja nadal siedzę w kraju i zawsze myślałam, że za granicą to raj w kwestii pracy, nigdy tam tak na poważnie nie pracowałam, ale nie sądziłam, że Polacy tak są traktowani, wiem o zawiści, bo jak byłam kilka tygodni w Szwecji to najbardziej wredni i zawistni ludzie, którzy by nie dali kawałka suchego chleba za darmo to niestety Polacy... :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m2
widzę że topik zrobił się dla Polaków za granicą, a my żuczki w Polsce po wypowiedzeniu... też siedzimy w domu i płaczemy bo szansa na znalezienie nowej pracy w szybkim czasie graniczy z cudem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×