Mam do was pytanie - poważne

Jedziesz sobie autem podczas huraganu, a na przystanku stoją 3 osoby, jedna to twoja staruszka, ledwo stoi na nogach, druga to twój najepszy przyjaciel, który uratował ci życie, a trzecia to dziewczyna/chłopak twoich snów. W samochodzie masz miejsce tylko dla jednej osoby, kogo zabierasz?

nokogo...podczas huraganu zostane w domu i nawet nie pomysle o zadnym przystanku

mamę, którą bierze na kolana mój przyjaciel... A wymarzonego faceta umieszczam w bagażniku

Daje samochód przyjacielowi by zabrał staruszke do szpitala a potem pojechał gdzie chce....sama zostaje z tym super przystojniakiem i poczekam na autobus:)

wszycy sie wcisną, Polak potrafi

to zalezy jak lezy matke bym wziela bo to matka ale tez zalerzy jaka ona jest czy alkoholiczka ktora cie zaniedbala czy tez najlepsza przyjaciolka.co do przyjaciela tez bym sie zastanowila pomimo tego ze uratowal ci zycie to czlowiek mlody moze sie przejsc na pewno to zrozumie a co do dziewczyny czy chlopaka ze snow to tez bym sie zastanowila co z tego ze jest ze snow jak moze sie okazac draniem??? wiec odiechalabym sama

hehe babcię zabieram , przyjaciel zrozumie , a chłopak/dziewczyna bedzie pod wrazeniem :P

ah twoja staruszka to znaczy twoja mama ? no to mamę bezwarunkowo , kocham moją mamusię nad życie

zuzia lalka nieduza >>> dobra odpowiedź

OOOOooooo !!! :)

nikogo nie mam samochodu:P

mama wsiada reszta niech czeka. uratowac zycie to nie to samo co dac, a faceta zawsze mozna znalezc.

przyjaciela zdecydowanie!!! reszta niech zapierdala pieszo!!

psychoanaliza

o cos w tym chodzi? :P

no właśnie chodzi....dlatego ja nic nie odpowiadam:)

daje kumplowi auto zeby zawiozl staruszke i siebie a sama zostaje z chlopakiem :D