Jak zdobyc serce niesmiałego mezczyzny....

prosze o wpisy niesmiałych mezczyzn albo kobiet ktore natakich w swoim zyciu trafiły i potrfaiły to zrobic:)

mam podobny problem. Podoba mi się bardzo facet, który jest nieśmiały i nie wiem co mam zrobić:(

gdzies tu czytałam ze niesmiali faceci czesto nie maja ochoty na przytulanie :O ciekawe czy to prawda ???;)

a jak sie zachowuje ten twoj facet ?? spotykasz sie z nim czy dopiero bys chciała?:)

ten co mi się podoba, wygląda jak słodki misiu, nic tylko przytulać;)

a czy on ma ochote na przytulanie sie z toba ?;)

nie spotykam, ale bardzo mi się podoba, tylko, że jedyne co wiem to gdzie pracuje, a cięzko mi go tak podejśc jak jest w pracy. Zwłaszcza, że własnie wydaje mi się, że jest nieśmiały.

wymaga to dużej cierpliwości i wiele czasu. mi się udało po roku pozdrawiam

czwarta powiedz cos wiecej :)

a co konkretnie?

ja tez.... a pracujecie razem ??

hmm powiedz cos jak ci sie udało zdobyc go bo ja mam wrazenie ze nawet jak juz sie ma takiego to i tak sie nie wie czy juz sie go zdobyło czy nie bo jeszcze do tego sa skryci....wydusic z takiego słowo jest trudno ......skad wiadmo ze czuje cos do ciebie .....po czym poznac ze sie wstydzi pocałowac przytulic ....a raczej moze jak takiego osmielic??;)

titenkov to jak sie boi to co z nim zrobic ?? jak go osmielic zeby dotknał ??:)

nie pracujemy razem, po prostu często bywam w miejscu gdzie pracuje, od początku mi się przygląda, i dużo osób stwierdziło, że mu się podobam, tylko ja nie wiem jak jest naprawde, nie chce wyjśc na idiotke, tylko jak to zrobić, żeby go poznać i na nią nie wyjść, wolałabym, żeby z jego strony wyszła inicjatywa

moj chłopak jest niesmiały i ja go poprostu pierwsza pocałowałam :) a teraz to tak sie garnie ze hoho opedzic sie nie da :P

jak zrozumiałm, że go kocham, zaparłam się i małymi kroczkami przekonywałam go do siebie, wybaczałam wszystko, nawet słowa "ja cię nie kocham", po jakimś czasie usłyszałam "może kiedyś" trwałam dalej i cierpiałam. po roku w końcu się odważył i powiedział kocham Cię. co do tego czy się go ma czy jeszcze nie to róznie bywa, jak zdobędziesz będziesz tego pewna

hger ale ty masz podejscie :O jakos sie zainteresowałam takim i nie tylko ja i staram sie zeby to zmienic w jego zyciu zeby nabrał pewnosci siebie ...

czwarta.....własnie ja tez usłyszałam ze nigdy nie kochał to by znaczyło ze pewnie nie potrafi jak narazie .....a ja chciała bym zeby to zmiec rozbudzic w nim uczucie nauczyc go jak mozna kochac i kochanym byc bo chyba tego uczucia tez nie miał ale za bardzo nie wiem jak to zrobic ...

a jak chciałam poczuć bliskość to zapraszałam na film, piwo spacer, długie rozmowy...reszta z czasem sama przyszła uciekam, bo mąż zrobił budyń życzę dużo cierpliwości i powodzenia p.s. niektórzy są nieśmiali i trzeba to uszanować, tzn. zmienić swoje podejście, nic na siłę

Masz męża a podrywasz nieśmiałego ?

czwarta ..dzieki i smacznego :)

a moze jest tu jakis niesmiały co sie wypowie jak to zrobic ???:)

no właśnie, może jakiś przepis, jak to zrobić, żeby nie spłoszyć?? ja nie należe do osób nieśmiałych, w innych okolicznościach pewnie już dawno bym go znała, ale po prostu rzadko mam do czynienia z osobami niesmiałymi, a nie chce go zranić;)

ja tez...... jesli tak czesto tam bywasz i tak ci mowia to jak znasz kogos z jego pracy to moze by was poznał i bys ie okazało czy mu sie podobasz czy nie . moze on czeka na reakcje z twojej strony:) ja bym tak zrobiła jak by mi zalezało na pozanniui bardzo;)

nie znam nikogo z tamtąd, on pracuje w ochronie, cięzko zagadać do takiego człowieka, bo w pracy wygląda na śłużbiste, miałam okazje go zobaczyć raz w innym miejscu i tak naprawde widać, że poza pracą zachowuje się inaczej. tylko, że nie wiem gdzie mieszka, gdzie lubi chodzić i tak naprawde nic, poza tym gdzie pracuje, a nie wiem jak miałabym to zrobić, żeby mnie po prostu nie spławił.

no to masz problem .... a nie spotkałas go nigdzie poza praca ? nie wiem w jakim miescie mieszkasz bo jak w małym to wiadomo ze łatwiej trafic ;)

a Ty rozumiem już Go znasz??

warszawa:(:(

no tak ja go znam ale nie wiem jak dotrzec do wnetrza ......

to jak wawa to sama bym zagadała wymysliła jakis nawet głupi pretekst zeby tylko nawiazac rozmowe :P a potem bym sobie poradziła ;)