makijaż fotograficzny

Po przygodach z makijażem wykonywanym przez makijażystki i wizażystki postanowiłam na ślub pomalować się sama. W związku z tym proszę o radę: czy na zdjęciach ślubnych i kamerze dobrze będą wyglądaly lekko perłowe cienie w naturalnych kolorach typu beże i brązy. Czy może lepiej nie rozświetlać zbytnio oka i pozostać przy matowych. Bardzo proszę o radę

ja też najchętniej malowała bym sie sama ALE makijaż wykonany przez profesjonalistkę na pewno dłużej się trzyma - nie ma szans, że spłynie po pierwszym tańcu, no i wiadomo będzie się dobrze prezentował na fotkach:)nie mam niestety zaufania do \"speców\" w zakresie doboru kolorystyki i stylu samego makijażu...wiem już teraz, że bedę niezadowolona, bo ja sama wiem, w jakim makijażu się czuję dobrze, a to przecież podstawa:) firka napisz może coś o tych sowich doświadczeniach,poradź czego się wystrzegać...ja w życiu nie byłam u makijażystki i muszę przyznać, że niechętnie pójdę, jeśli wogóle się tam wybiorę;)

ja zawsze maluję się sama na okazje i na codzień jednak chyba skusze się iśc do profesjonalistki, chodzi mi o dobranie odpowiednich kolorów utrwalaczy, aby ładnie wyrzezbiła mi twarz, podkresliła to i owo, jak mi sie wydawac bedzie za jasne to sobie w domu dokończe czy p tuszem podręce, no ale powiem jej co oczekuje i jak chcę, pokaze jej jak na codzień się maluję....muslę ze w tym dniu oddam się profesjonalistce, to taki wyjątkowy dzień i niesądze bym wyglądała gorzej niz jak sama się umaluje:D

No cóż jeśli chodzi o moje doświadczenia to wystrzegać się przede wszystkim zrobienia z dziewczyny co najmniej 50-letniej kobiety. Wiem że makijaż powinien być mocniejszy, ale nie oznacza to że powinien być zbyt ciemny. Panna Mloda powinna wyglądać dziewczęco a nie staro. Według mnie twarz powinna być podkreślona a nie zamaskowana przy pomocy sporej ilości ziemi egipskiej. myślałam że taki makijaż dobrze prezentuje się chociaż na zdjęciach i zrobiłam sobie kilka fotek cyfrówką ale tu również się rozczarowałam. Oczywiście mogłam trafić na kosmetyczki, które nie znają się na rzeczy, chociaż sądząc po ostatnich weselach na których byłam zaczyna to być pewną regułą. Ale zachęcam do zrobienia sobie próbnego może akurat traficie na prawdziwą ,,mistrzynię pędzla"

Firka, jeśli mogę cos poradzic a'propos makijżu do zdjęć - unikaj błyszczących, niepotrzebnie bedą sie błyszczeć na fotkach, choc prawdę mówiąc większośc panien Młodych jest "błyszcząco" umalowana. Jesli moge polecić dobra makijazystkę z Wawy: www.annamazurek.com - pracowałam z nią, bardzo mi sie podoba jak maluje.

Makijaz do slubu i na sesje fotograficzna powinien byc inny. Każdy profesjonalny fotograf powie,ze makijaz do zdjęć powinien byc duzo mocniejszy i na pewno matowy.No i facet do zdjec takze powinien miec make up .Dlatego najlepiej jest zrobic sesje w inny dzień.Wówczas mamy zagwarantowane,ze zdjecia beda super!

Prawda taka, ze jak dobry fotograf to i bez makijażu bedą super.

nic mi nie spłynęło bo nie miałam tony pudru. Tylko lekko podkład a na zdjeciach wyszlo super. Makijaż fotograficzny na zdjęciach wychodzi dobrze ale Wasi narzeczeni i goście bedą Was ogladać w swietle dziennym i szkoda ich straszyć maską..