moj facet wszystko mowi mamie....

dziewczyno, połowa tych wpisów wyzej to były podszywy:o

dziewczyno, połowa tych wpisów wyzej to były podszywy:o on o żadnych intymnych sprawach nie rozmawia z matką.

sophie nie walcz, po co ci to? powolutku trafi do niego, że nie może mówić za wiele, bo ci się to nie podoba i chcesz większej autonomii i intymności dla waszego związku ale.......aby efekt był trwały i taki jak oczekujesz albo żeby w ogóle był, musisz mieć staż :) i wasz związek musi być silny i bliski... wymówkami i zażaleniami niewiele zdziałasz, najwyżej złapie po pewnym czasie troche dystansu do ciebie; już ci powiedział..."nie lubisz mojej mamy"... jeśli z nim zostaniesz, bedzie ci potrzebna jej sympatia, a wierz mi, ona szybko sie zorientuje, że nakładasz jej synowi kaganiec, ze byc może coś złego sie dzieje, a jemu NIE WOLNO mówić, czujesz to?? :) nie produkuj sama sobie wroga, szukaj sprzymierzeńca i w chłopaku i w niej :) wiele związków sie rozpada, ponieważ stawia sie żądania kategorycznie, za szybko, nie w porę lub niepotrzebnie powodzenia

to pogdaj z nim o tym spokojnie, powiedz, ze porusza z matka tematy zbyt osobiste, ze cos powinno byc tylko dla Was. Porusz jego ambicje i powiedz, ze martwisz sie czy przypadkiem nie jest zbyt uzaleniony od matki- moze to dostrzeze. Ambicja to czuly punkt mezczyzny- jak go poruszysz to moze sie cos zmieni. Poza tym rozmowa pozwoli Ci zorientowac sie jakie sa naprawde te jego stosunki z matka. Jesli potwierdzi sie najgorsze uciekaj! Trzymam kciuki zeby nie bylo zle ;)

maria juana-dzieki

radzi

bliska-dzieki

nic dziwnego, że matka interesuje się swoim synem. Ja tez mam takich rodziców i może dlatego uwazam to za normalne, zawsze wiedzą z kim sie umawiam, z kim chodzę ... dla mnie to nie jest coś czego mogłabym się wstydzić.

nic dziwnego, że matka interesuje się swoim synem. Ja tez mam takich rodziców i może dlatego uwazam to za normalne, zawsze wiedzą z kim sie umawiam, z kim chodzę ... dla mnie to nie jest coś czego mogłabym się wstydzić.

i to się nigdy nie zmieni - uwierz mi. mój mąz jest przyzwyczajony zdawać relację z całego dnia mamusi. kiedy powiedziałam wprost, że nie życze sobie, żeby jego mamusia wiedziała o wszystkim, co się tu dzieje, czy jestem w kuchni, czy w łazience, czy jem, czy sram, to najpierw przyznał mi rację, a potem... zaczął dzwonić do niej z pracy. wiem, bo ona często wydzwania do niego (ma niestety darmowy numer) i potrafi zapytać o coś, o czym teoretycznie nie powinna mieć pojecia, bo sprawa wynikła np. poprzedniego dnia wieczorem. czyli dzwoniła do niego już rano i już jej zdążył wszystko powiedzieć. potrafię to kontrolować tylko wtedy, kiedy stoję obok niego, wyatrczy odpowiednia mina albo jakis rzucony komentarz i ona przestaje, ale zauważyłam też, że ona jest wściekła, kiedy dzwoni do niego, a ja jestem obok - bo to ją wtedy ogranicza. teraz mamusia twojego chłopaka chce tylko wiedzieć - jeśli chłopak ci się oświadczy, mamusia zacznie bezdyskusyjnie rządzić, a ty będziesz dla niej wrogiem numer jeden. jesli nie masz siły na walkę całe życie - a czasem bywa trudno, uwierz mi - to daj sobie z nim spokój. btw: takie hasło, że nie lubisz jego mamy, bardzo źle o nim świadczy. świadczy własnie o tym, co tu już było napisane wyżej - że dla niego mamusia jest nr 1. i tak zapewne pozostanie.

ja miałam przez moment problemy z wagą - nie to, że byłam gruba ale pulchniejsza a jego mama (z którą się nie lubię) skwitowała to, żeby na mnie uważał bo będą mnie pączkiem nazywać! więc się zaczęłam odchudzać, a on jej wypaplał i pokazywał moje tabletki na odchudzanie! myślałam, że go zabiję!

kiedy i o której srasz też ?